Ja tak robię...zauważyłam ,że fiołek , który nadmiernie się rozrasta, gorzej kwitnie. Warto więc czasem mu " ulżyć " usuwając np. drobne, nieładne , czy uszkodzone listki, zarówno zewnętrzne , jak i ze środka rozety(ostrożnie!)
Po kwitnieniu powinno się też mniej podlewać i przez 3-4tygodnie nie nawozić . Po tym czasie wznawiamy regularne zasilanie i podlewanie ( na podstawek!) i wkrótce roślinka zawiązuje nowe pąki kwiatowe.
Gosiu, Izo - Wasze fiołeczki ślicznie kwitną
