Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Ilonko równiutko posadziłaś tulipany w rządku ;:108 Biało różowe cudnie będzie ;:333
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Iloniu śliczna wiosna zagościła u ciebie pięknie wyglądają te kępki krokusowe ;:108
Tulipany w rzadki to dopiero będzie szał jak zakwitną ja sadze po kilka sztuk ale u ciebie to dopiero będzie efekt
Ilonko życzę jak najszybszego rozwiązania problemów osobistych abyś naprawdę mogła cieszyć się wiosną
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Ilonko, a ja Ci powiem nie czekaj, tylko zajmij się tym co lubisz, co musisz zrobić, no oczywiście kontroluj sytuację, ale nie czekaj :wit , powiem Ci jak było ze mną. Nie pracowałam, ale oczywiście rozwiozłam swoje cv gdzie uważałam, a że to wiosna była, to zajęta działką byłam, nie czekałam zbytnio na telefony bo czasu na to nie miałam, a tu bach, z dnia na dzień i do pracy kazali iść, uda się, zobaczysz i to w czas kiedy najmniej się spodziejesz :wit
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Ilonko! będzie tulipanowy szał...już widzę oczami wyobraźni to piękno.
Ja też ogromne ilości posadziłam tulipanów, ale na moim tak wielkim areale trudno je uchwycić.
Rozkopanego ogrodu pod kanalizację , współczuję.Pozdrawiam cieplutko ;:168
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Ilonko,
z niecierpliwością czekam na zdjęcia tulipanków ;:65
Awatar użytkownika
Koleszko
500p
500p
Posty: 961
Od: 14 wrz 2013, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ciechanów

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Pięknie . ;:215 Śliczne Krokusy . Takie grupki roślinek jednego gatunku to ja lubię . ;:215 Przynajmniej je widać . :lol:

Z tą pracą u mnie to nic się nie zmieni , a za zlecenie to ja dziękuję .Nie wiem jak myślą niektórzy pracodawcy ... za grosze pracować i odjąć od tego kilkaset zł na paliwo na miesiąc to wiesz , nie bardzo mi się to opłaca .Niektórzy powiedzą : lepiej za grosze pracować , niż siedzieć w domu .Takk jasne , osoba która ma umowę na stałe i zarabia 2.5 tyś to może sobie gadać .Ja w domu mam co robić , mam pracę na lata i nie po to uczyłem się tyle , żeby pracować na zlecenie za grosze - zwłaszcza , że mam doświadczenie już . :D Rozumiemy się widzę .U mnie lepiej nie jest , jestem młody , ale nie sądzę , że znajdę w krótkim okresie czasu pracę .
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Wszędzie królują krokusiki. Ja jakoś je jesienią zaniedbałam, więc mam tylko te stare sprzed kilku lat. Ale i tak się cieszę, bo pojawiły się nawet w nieoczekiwanych miejscach.
A teraz czekamy niecierpliwie na tulipany. Bałam się, że ostatnie przymrozki uszkodzą im czubeczki, ale jakoś dobrze to zniosły. Te Twoje szpalerki - cudne :D
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Dołączam do zachwytów nad krokusami. Wszystko masz przemyślane do ostatniego listeczka. Krokusiki pod linijkę, krokusiki w równych kępkach, a rząd tulipanów baaaaardzo już pobudza wyobraźnię. Teraz będę z niecierpliwością zaglądać jak kolorystycznie wyszło ;:65
Ciekawe czy ja kiedykolwiek w życiu osiągnę taką perfekcję w planowaniu ;:224 obawiam się że mi nie grozi, choć pewnie by się przydało :roll:
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1133
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Zaglądnęłam do poprzedniego wątku i zachwyciła mnie kamienna ścieżka! :wit
Marta
Awatar użytkownika
semirek
200p
200p
Posty: 269
Od: 22 sty 2014, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Wiosna u Ciebie piękna i mam nadzieję, że razem z nią znikną z Twego życia złe dni i rozpoczniesz pracę, z której będziesz zadowolona. Powodzenia i głowa do góry. Musisz wierzyc, że dostaniesz pracę - wiara czyni cuda tak jak placebo uzdrawia tak i wiara daje nadzieję i pożądane efekty.
Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Witam serdecznie, wciąż mam poczucie tego, że Was strasznie zaniedbuję, ale tak naprawdę codziennie tu jestem ;:108, oglądam budzącą się do życia wiosnę w Waszych ogrodach, podczytuję co robicie, co sadzicie, najgorzej jednak z pisaniem, które zajmuje najwięcej czasu, a teraz przed świętami to już w ogóle nie wiadomo w co najpierw ręce włożyć, więc skoro dorwałam się wreszcie do klawiatury życzę Wam Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych. Pogoda straszna, wiatr hulał tak, że spać nie szło, teraz się uspokoiło, za to jest biało, jedno co dobre to, to że pada, bo sucho było niemiłosiernie, w sumie to nawet się cieszę, bo po posadzeniu nowych różyczek, których troszkę przybyło (trzy tzw niebieskie, chociaż do niebieskiego im daleko Novalis (ten jeszcze dojedzie), Lavender Ice i Charles de Gaulle, pnący Cesar i Flora Romantica) nie muszę na razie podlewać, w między czasie udało mi się też posadzić nowe lilijki (Exotic Sun, Lankon, Sunde, Playtime, Crossover, Eastern Morn, Tiger Woods, Tiger Edition i Polar Star), oczywiście nie mogę doczekać się sezonu w oczekiwaniu na kwitnięcie tych nowości i nie tylko. A tak w ogóle, to żeby nie zapeszyć, bo do póki nie mam jeszcze umowy, nie chcę za dużo pisać, zdradzę Wam rąbka tajemnicy, że prawdopodobnie przez tę zieloną pasję choć nie mam typowych kwalifikacji , gdyż florystka nie jestem będę pracować z kwiatkami :tan , ale to na razie tyle jak się sytuacja wyklaruje napiszę więcej

Aniu, sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądało, czy będą kwitły równocześnie czy być może na zmianę, jeśli nie będzie to wyglądało tak jak sobie wyobrażałam, to jesienią najwyżej dosadzę następną partię

Ulka, dziękuję bardzo, mam nadzieję, że jakoś to będzie

Iwonko, ja czekam na podpisanie umowy, w przyszłym tygodniu załatwiam lekarza, to znaczy zdolność do pracy, jak wszystko pozałatwiam, to napiszę co i jak, nie jest to może szczyt góry, ale dobre i to

Bogusiu, na pewno będą i u Ciebie pięknie kwitły ;:108, na razie nie myślę o tych wykopkach, ale wiem, co mnie czeka ;:14

Szamanko, ja też nie mogę się już doczekać

Paweł, te kępki posadziłam na jesieni, do tej pory też ich za dużo nie miałam, mam nadzieję, że ładnie się rozrosną, o pracy i podejściu do człowieka nie chce mi się już nawet pisać, mój syn też jej szuka, gdy znalazł pracodawcę, który chce Go wziąć na staż a po nim jest gotowy Go zatrudnić na stałe, okazuje się, że urząd pracy ma miesiąc czasu na odpowiedź czy wyraża zgodę na ten staż czy nie, normalnie kpina

Marzenko, mam nadzieję, że pomogłam i że będziesz zadowolona

Wandziu, u mnie krokusiki również wychodzą w różnych miejscach, wystarczy, że zostanie mała cebulka, a one ładnie się rozrastają, tulipanki są dość odporne w zeszłym sezonie też miałam obawy, bo je nieco zmroziło, ale wszystkie ładnie kwitły

Jolka, ale się uśmiałam, z tego wszystkiego przemyślanego do ostatniego listeczka ;:306, uwierz mi, aż tak wszystko perfekcyjnie zaplanowane nie jest, wiele rzeczy bym zmieniła, ale za dużo serca i pracy włożyłam w ten ogród, aby zmieniać, siły też już nie te, więc pozostaje mi tylko kosmetyka

Marta, dzięki ;:196

Aurelko, wierzę, wierzę, mogę powiedzieć, że ja już zaczęłam robić to co lubię, ale napiszę więcej jak wszystko pozałatwiam

wstawiam kilka zdjęć, co prawda nie za dobrej jakości, bo robione dosłownie w biegu, zdaję sobie jednak sprawę z tego, że jak wpadnę w wir świątecznych przygotowań, to znów zabraknie czasu na pisanie, obróbkę i ich wklejanie

zakwitła forsycja
Obrazek

Obrazek

tulipanki coraz większe
Obrazek

ciemiernik miło mnie zaskakuje
Obrazek

drugi też kwitnie
Obrazek

zaczynają pierwiosnki i widać pierwsze pąkówki tulipanków
Obrazek

korony cesarskie, ciekawe czy zakwitną?
Obrazek

łubin bardzo ładnie się rozrósł
Obrazek

niektóre chryzantemy już szaleją
Obrazek
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Ilonko, piękne te Twoje ciemierniki ;:215
A chryzantemy jakie już u Ciebie duże ;:oj
Forsycja wróżyła nam wiosnę, a tu spadł śnieg ;:306
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Ilonko, bardzo ciekawa jestem Twojej Flora Romantica. Tak intensywnie o niej myślałam... brać czy nie brać. W końcu tyle negatywów o niej usłyszałam że nie wzięłam. Ponoć żal miejsca na nią bo kiepsko kwitnie. No ale przekonamy się jak będzie u Ciebie. Może złamiesz złą opinię o niej i za rok u mnie zawita? Chciałabym, bo bardzo mi się podoba. U mnie bardziej Boże Narodzenie niż Wielkanoc. Pada tak bardzo że aż się płakać chce. Ja chcę ciepło, słoneczko a nie to białe g...
Tulipanki w ekstra fazie u Ciebie. Oby przymrozki im kwiatów nie przymroziły. Ja aż drżę o swoje tulipany i lilie. Bo te ostatnie już nosy zaczęły wystawiać. O nowo posadzone różyce też się martwię. Forsycja u Ciebie już kwitnie, u mnie nawet pąków porządnych nie ma. Także z cięciem róż mam jeszcze czas. A szkoda mi trochę, bo już listki rozwijają.
Ciemierniki pierwsza klasa. ;:333 . Wesołych Świąt Ilonko.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

ILONKO też bywam a nie piszę, jakoś weny twórczej w te szary dni brak ;:108 ale jak przeczytałam że coś się kroi to i za klawiaturę chwyciłam ;:215 ;:215 nie pytam o nic co by nie zapeszać ;:108
Ty wyczekujesz na już rosnące a ja po świętach będę przesyłki odbierała, róże od Ewy też po świętach - chyba się zasadzę na śmierć jak mi to wszystko spłynie. :;230
Zamówiłam sobie jeszcze donice z kratkami na taras bo już prawie na ukończeniu - nie wiem jak się wyrobię.
Świąt radosnych i spokojnych
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

ILONKO ,zajrzyj koronom między listeczki .Już powinno być widać pąki .Chyba ,że ich nie ma. :?
Łany tulipanowe wyglądają zachęcająco .Oj będzie się działo . ;:138
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”