Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Ilonko równiutko posadziłaś tulipany w rządku
Biało różowe cudnie będzie 
- usa1276
- 1000p

- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Iloniu śliczna wiosna zagościła u ciebie pięknie wyglądają te kępki krokusowe
Tulipany w rzadki to dopiero będzie szał jak zakwitną ja sadze po kilka sztuk ale u ciebie to dopiero będzie efekt
Ilonko życzę jak najszybszego rozwiązania problemów osobistych abyś naprawdę mogła cieszyć się wiosną
Tulipany w rzadki to dopiero będzie szał jak zakwitną ja sadze po kilka sztuk ale u ciebie to dopiero będzie efekt
Ilonko życzę jak najszybszego rozwiązania problemów osobistych abyś naprawdę mogła cieszyć się wiosną
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Ilonko, a ja Ci powiem nie czekaj, tylko zajmij się tym co lubisz, co musisz zrobić, no oczywiście kontroluj sytuację, ale nie czekaj
, powiem Ci jak było ze mną. Nie pracowałam, ale oczywiście rozwiozłam swoje cv gdzie uważałam, a że to wiosna była, to zajęta działką byłam, nie czekałam zbytnio na telefony bo czasu na to nie miałam, a tu bach, z dnia na dzień i do pracy kazali iść, uda się, zobaczysz i to w czas kiedy najmniej się spodziejesz 
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Ilonko! będzie tulipanowy szał...już widzę oczami wyobraźni to piękno.
Ja też ogromne ilości posadziłam tulipanów, ale na moim tak wielkim areale trudno je uchwycić.
Rozkopanego ogrodu pod kanalizację , współczuję.Pozdrawiam cieplutko
Ja też ogromne ilości posadziłam tulipanów, ale na moim tak wielkim areale trudno je uchwycić.
Rozkopanego ogrodu pod kanalizację , współczuję.Pozdrawiam cieplutko
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Ilonko,
z niecierpliwością czekam na zdjęcia tulipanków
z niecierpliwością czekam na zdjęcia tulipanków
- Koleszko
- 500p

- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Pięknie .
Śliczne Krokusy . Takie grupki roślinek jednego gatunku to ja lubię .
Przynajmniej je widać .
Z tą pracą u mnie to nic się nie zmieni , a za zlecenie to ja dziękuję .Nie wiem jak myślą niektórzy pracodawcy ... za grosze pracować i odjąć od tego kilkaset zł na paliwo na miesiąc to wiesz , nie bardzo mi się to opłaca .Niektórzy powiedzą : lepiej za grosze pracować , niż siedzieć w domu .Takk jasne , osoba która ma umowę na stałe i zarabia 2.5 tyś to może sobie gadać .Ja w domu mam co robić , mam pracę na lata i nie po to uczyłem się tyle , żeby pracować na zlecenie za grosze - zwłaszcza , że mam doświadczenie już .
Rozumiemy się widzę .U mnie lepiej nie jest , jestem młody , ale nie sądzę , że znajdę w krótkim okresie czasu pracę .
Z tą pracą u mnie to nic się nie zmieni , a za zlecenie to ja dziękuję .Nie wiem jak myślą niektórzy pracodawcy ... za grosze pracować i odjąć od tego kilkaset zł na paliwo na miesiąc to wiesz , nie bardzo mi się to opłaca .Niektórzy powiedzą : lepiej za grosze pracować , niż siedzieć w domu .Takk jasne , osoba która ma umowę na stałe i zarabia 2.5 tyś to może sobie gadać .Ja w domu mam co robić , mam pracę na lata i nie po to uczyłem się tyle , żeby pracować na zlecenie za grosze - zwłaszcza , że mam doświadczenie już .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Wszędzie królują krokusiki. Ja jakoś je jesienią zaniedbałam, więc mam tylko te stare sprzed kilku lat. Ale i tak się cieszę, bo pojawiły się nawet w nieoczekiwanych miejscach.
A teraz czekamy niecierpliwie na tulipany. Bałam się, że ostatnie przymrozki uszkodzą im czubeczki, ale jakoś dobrze to zniosły. Te Twoje szpalerki - cudne
A teraz czekamy niecierpliwie na tulipany. Bałam się, że ostatnie przymrozki uszkodzą im czubeczki, ale jakoś dobrze to zniosły. Te Twoje szpalerki - cudne
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Dołączam do zachwytów nad krokusami. Wszystko masz przemyślane do ostatniego listeczka. Krokusiki pod linijkę, krokusiki w równych kępkach, a rząd tulipanów baaaaardzo już pobudza wyobraźnię. Teraz będę z niecierpliwością zaglądać jak kolorystycznie wyszło
Ciekawe czy ja kiedykolwiek w życiu osiągnę taką perfekcję w planowaniu
obawiam się że mi nie grozi, choć pewnie by się przydało 
Ciekawe czy ja kiedykolwiek w życiu osiągnę taką perfekcję w planowaniu
-
3 KOTY
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1133
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Zaglądnęłam do poprzedniego wątku i zachwyciła mnie kamienna ścieżka! 
Marta
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Wiosna u Ciebie piękna i mam nadzieję, że razem z nią znikną z Twego życia złe dni i rozpoczniesz pracę, z której będziesz zadowolona. Powodzenia i głowa do góry. Musisz wierzyc, że dostaniesz pracę - wiara czyni cuda tak jak placebo uzdrawia tak i wiara daje nadzieję i pożądane efekty.
Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Witam serdecznie, wciąż mam poczucie tego, że Was strasznie zaniedbuję, ale tak naprawdę codziennie tu jestem
, oglądam budzącą się do życia wiosnę w Waszych ogrodach, podczytuję co robicie, co sadzicie, najgorzej jednak z pisaniem, które zajmuje najwięcej czasu, a teraz przed świętami to już w ogóle nie wiadomo w co najpierw ręce włożyć, więc skoro dorwałam się wreszcie do klawiatury życzę Wam Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych. Pogoda straszna, wiatr hulał tak, że spać nie szło, teraz się uspokoiło, za to jest biało, jedno co dobre to, to że pada, bo sucho było niemiłosiernie, w sumie to nawet się cieszę, bo po posadzeniu nowych różyczek, których troszkę przybyło (trzy tzw niebieskie, chociaż do niebieskiego im daleko Novalis (ten jeszcze dojedzie), Lavender Ice i Charles de Gaulle, pnący Cesar i Flora Romantica) nie muszę na razie podlewać, w między czasie udało mi się też posadzić nowe lilijki (Exotic Sun, Lankon, Sunde, Playtime, Crossover, Eastern Morn, Tiger Woods, Tiger Edition i Polar Star), oczywiście nie mogę doczekać się sezonu w oczekiwaniu na kwitnięcie tych nowości i nie tylko. A tak w ogóle, to żeby nie zapeszyć, bo do póki nie mam jeszcze umowy, nie chcę za dużo pisać, zdradzę Wam rąbka tajemnicy, że prawdopodobnie przez tę zieloną pasję choć nie mam typowych kwalifikacji , gdyż florystka nie jestem będę pracować z kwiatkami
, ale to na razie tyle jak się sytuacja wyklaruje napiszę więcej
Aniu, sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądało, czy będą kwitły równocześnie czy być może na zmianę, jeśli nie będzie to wyglądało tak jak sobie wyobrażałam, to jesienią najwyżej dosadzę następną partię
Ulka, dziękuję bardzo, mam nadzieję, że jakoś to będzie
Iwonko, ja czekam na podpisanie umowy, w przyszłym tygodniu załatwiam lekarza, to znaczy zdolność do pracy, jak wszystko pozałatwiam, to napiszę co i jak, nie jest to może szczyt góry, ale dobre i to
Bogusiu, na pewno będą i u Ciebie pięknie kwitły
, na razie nie myślę o tych wykopkach, ale wiem, co mnie czeka
Szamanko, ja też nie mogę się już doczekać
Paweł, te kępki posadziłam na jesieni, do tej pory też ich za dużo nie miałam, mam nadzieję, że ładnie się rozrosną, o pracy i podejściu do człowieka nie chce mi się już nawet pisać, mój syn też jej szuka, gdy znalazł pracodawcę, który chce Go wziąć na staż a po nim jest gotowy Go zatrudnić na stałe, okazuje się, że urząd pracy ma miesiąc czasu na odpowiedź czy wyraża zgodę na ten staż czy nie, normalnie kpina
Marzenko, mam nadzieję, że pomogłam i że będziesz zadowolona
Wandziu, u mnie krokusiki również wychodzą w różnych miejscach, wystarczy, że zostanie mała cebulka, a one ładnie się rozrastają, tulipanki są dość odporne w zeszłym sezonie też miałam obawy, bo je nieco zmroziło, ale wszystkie ładnie kwitły
Jolka, ale się uśmiałam, z tego wszystkiego przemyślanego do ostatniego listeczka
, uwierz mi, aż tak wszystko perfekcyjnie zaplanowane nie jest, wiele rzeczy bym zmieniła, ale za dużo serca i pracy włożyłam w ten ogród, aby zmieniać, siły też już nie te, więc pozostaje mi tylko kosmetyka
Marta, dzięki
Aurelko, wierzę, wierzę, mogę powiedzieć, że ja już zaczęłam robić to co lubię, ale napiszę więcej jak wszystko pozałatwiam
wstawiam kilka zdjęć, co prawda nie za dobrej jakości, bo robione dosłownie w biegu, zdaję sobie jednak sprawę z tego, że jak wpadnę w wir świątecznych przygotowań, to znów zabraknie czasu na pisanie, obróbkę i ich wklejanie
zakwitła forsycja


tulipanki coraz większe

ciemiernik miło mnie zaskakuje

drugi też kwitnie

zaczynają pierwiosnki i widać pierwsze pąkówki tulipanków

korony cesarskie, ciekawe czy zakwitną?

łubin bardzo ładnie się rozrósł

niektóre chryzantemy już szaleją

Aniu, sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądało, czy będą kwitły równocześnie czy być może na zmianę, jeśli nie będzie to wyglądało tak jak sobie wyobrażałam, to jesienią najwyżej dosadzę następną partię
Ulka, dziękuję bardzo, mam nadzieję, że jakoś to będzie
Iwonko, ja czekam na podpisanie umowy, w przyszłym tygodniu załatwiam lekarza, to znaczy zdolność do pracy, jak wszystko pozałatwiam, to napiszę co i jak, nie jest to może szczyt góry, ale dobre i to
Bogusiu, na pewno będą i u Ciebie pięknie kwitły
Szamanko, ja też nie mogę się już doczekać
Paweł, te kępki posadziłam na jesieni, do tej pory też ich za dużo nie miałam, mam nadzieję, że ładnie się rozrosną, o pracy i podejściu do człowieka nie chce mi się już nawet pisać, mój syn też jej szuka, gdy znalazł pracodawcę, który chce Go wziąć na staż a po nim jest gotowy Go zatrudnić na stałe, okazuje się, że urząd pracy ma miesiąc czasu na odpowiedź czy wyraża zgodę na ten staż czy nie, normalnie kpina
Marzenko, mam nadzieję, że pomogłam i że będziesz zadowolona
Wandziu, u mnie krokusiki również wychodzą w różnych miejscach, wystarczy, że zostanie mała cebulka, a one ładnie się rozrastają, tulipanki są dość odporne w zeszłym sezonie też miałam obawy, bo je nieco zmroziło, ale wszystkie ładnie kwitły
Jolka, ale się uśmiałam, z tego wszystkiego przemyślanego do ostatniego listeczka
Marta, dzięki
Aurelko, wierzę, wierzę, mogę powiedzieć, że ja już zaczęłam robić to co lubię, ale napiszę więcej jak wszystko pozałatwiam
wstawiam kilka zdjęć, co prawda nie za dobrej jakości, bo robione dosłownie w biegu, zdaję sobie jednak sprawę z tego, że jak wpadnę w wir świątecznych przygotowań, to znów zabraknie czasu na pisanie, obróbkę i ich wklejanie
zakwitła forsycja
tulipanki coraz większe
ciemiernik miło mnie zaskakuje
drugi też kwitnie
zaczynają pierwiosnki i widać pierwsze pąkówki tulipanków
korony cesarskie, ciekawe czy zakwitną?
łubin bardzo ładnie się rozrósł
niektóre chryzantemy już szaleją
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Ilonko, piękne te Twoje ciemierniki
A chryzantemy jakie już u Ciebie duże
Forsycja wróżyła nam wiosnę, a tu spadł śnieg
A chryzantemy jakie już u Ciebie duże
Forsycja wróżyła nam wiosnę, a tu spadł śnieg
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
Ilonko, bardzo ciekawa jestem Twojej Flora Romantica. Tak intensywnie o niej myślałam... brać czy nie brać. W końcu tyle negatywów o niej usłyszałam że nie wzięłam. Ponoć żal miejsca na nią bo kiepsko kwitnie. No ale przekonamy się jak będzie u Ciebie. Może złamiesz złą opinię o niej i za rok u mnie zawita? Chciałabym, bo bardzo mi się podoba. U mnie bardziej Boże Narodzenie niż Wielkanoc. Pada tak bardzo że aż się płakać chce. Ja chcę ciepło, słoneczko a nie to białe g...
Tulipanki w ekstra fazie u Ciebie. Oby przymrozki im kwiatów nie przymroziły. Ja aż drżę o swoje tulipany i lilie. Bo te ostatnie już nosy zaczęły wystawiać. O nowo posadzone różyce też się martwię. Forsycja u Ciebie już kwitnie, u mnie nawet pąków porządnych nie ma. Także z cięciem róż mam jeszcze czas. A szkoda mi trochę, bo już listki rozwijają.
Ciemierniki pierwsza klasa.
. Wesołych Świąt Ilonko.
Tulipanki w ekstra fazie u Ciebie. Oby przymrozki im kwiatów nie przymroziły. Ja aż drżę o swoje tulipany i lilie. Bo te ostatnie już nosy zaczęły wystawiać. O nowo posadzone różyce też się martwię. Forsycja u Ciebie już kwitnie, u mnie nawet pąków porządnych nie ma. Także z cięciem róż mam jeszcze czas. A szkoda mi trochę, bo już listki rozwijają.
Ciemierniki pierwsza klasa.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
ILONKO też bywam a nie piszę, jakoś weny twórczej w te szary dni brak
ale jak przeczytałam że coś się kroi to i za klawiaturę chwyciłam
nie pytam o nic co by nie zapeszać
Ty wyczekujesz na już rosnące a ja po świętach będę przesyłki odbierała, róże od Ewy też po świętach - chyba się zasadzę na śmierć jak mi to wszystko spłynie.
Zamówiłam sobie jeszcze donice z kratkami na taras bo już prawie na ukończeniu - nie wiem jak się wyrobię.
Świąt radosnych i spokojnych
Ty wyczekujesz na już rosnące a ja po świętach będę przesyłki odbierała, róże od Ewy też po świętach - chyba się zasadzę na śmierć jak mi to wszystko spłynie.
Zamówiłam sobie jeszcze donice z kratkami na taras bo już prawie na ukończeniu - nie wiem jak się wyrobię.
Świąt radosnych i spokojnych
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)
ILONKO ,zajrzyj koronom między listeczki .Już powinno być widać pąki .Chyba ,że ich nie ma.
Łany tulipanowe wyglądają zachęcająco .Oj będzie się działo .
Łany tulipanowe wyglądają zachęcająco .Oj będzie się działo .


