dracznych
Zielono mi
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zielono mi
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zielono mi
Nasz najnowszy nabytek.

Nadchodzi powoli czas na rozkopcowanie drzewek. Jesienią postawiłem jednego giganta wokół świeżo posadzonej wiśni. Wcześniej trochę mniejszy powstał przy brzoskwini.

Czereśnia Czerwona Bittnera sadzona wiosną ub. roku chyba przeżyła, ale nie ma się co jeszcze za bardzo cieszyć.

Jagody kamczackie obłożone tarniną przed zającami i sarnami. I "łany" Polek sadzonych jesienią.



Nadchodzi powoli czas na rozkopcowanie drzewek. Jesienią postawiłem jednego giganta wokół świeżo posadzonej wiśni. Wcześniej trochę mniejszy powstał przy brzoskwini.

Czereśnia Czerwona Bittnera sadzona wiosną ub. roku chyba przeżyła, ale nie ma się co jeszcze za bardzo cieszyć.

Jagody kamczackie obłożone tarniną przed zającami i sarnami. I "łany" Polek sadzonych jesienią.

Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Zielono mi
Romku z tego zdjęcia wygląda, że czereśnia przeżyła. Swoje sprawdzam macając gałęzie - jeśli jest zimna znaczy, że żyje, soki krążą. Można też delikatnie zdrapać kawałek kory ale nie jest to metoda pewna na 100%, zielone powinno być żywe, jednak nie zawsze zielone przeżywa, może być zielone tylko pod korą a głębiej uschnięte. Skuteczniejsze jest macanie 
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zielono mi
Ciekawa metoda. Przyznaję, że nie słyszałem. Muszę sprawdzić. Nie mogę sobie wyobrazić czy ta różnica pomiędzy ciepłem i zimnej będzie na tyle duża, że będzie ją można wyczuć. A zielony kolor faktycznie nie jest 100% oznaką przeżycia. Ubiegłej wiosny konferencja tuż pod skórą była zielona, ale po przycięciu pod zielenią było czarnoDarmokot pisze: ...Swoje sprawdzam macając gałęzie - jeśli jest zimna znaczy, że żyje, soki krążą. ...
Czereśnie na fotografowałem na pocz. marca, jeszcze przed aktualnymi mrozami.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Zielono mi
Witaj, roze sliczne. Szczegolnie red gold 
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zielono mi
Mnie też Red Gold najbardziej przypada do gustu, ale .....
No właśnie. Były już sadzone podobne i okazało się, że żółty kolor widoczny jest w niewielkiej ilości i tylko na początku kwitnienia (głównie na pąkach), a później jest cała czerwona.
Chyba, że tamte były jednak inne.
Okaże się.
No właśnie. Były już sadzone podobne i okazało się, że żółty kolor widoczny jest w niewielkiej ilości i tylko na początku kwitnienia (głównie na pąkach), a później jest cała czerwona.
Chyba, że tamte były jednak inne.
Okaże się.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zielono mi
Romku u Ciebie już wiosna, widzę
Ja mam wątpliwości, czy pączki na drzewach przeżyja te marcowe mrozy
Ja mam wątpliwości, czy pączki na drzewach przeżyja te marcowe mrozy
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Zielono mi
A idą kolejne.... 
Te skubańce fiołki nic nie ruszają... już jeden listek zgnił, oby to nie była plaga. Pociechą dla mnie jest, że ten nadgniły miał malutkie korzonki. Odcinać zgniłe, czy wywalać całość??
Jeszcze jedno... bo może zrobiłam babola... łodyżka ma być długa czy krótka?
Te skubańce fiołki nic nie ruszają... już jeden listek zgnił, oby to nie była plaga. Pociechą dla mnie jest, że ten nadgniły miał malutkie korzonki. Odcinać zgniłe, czy wywalać całość??
Jeszcze jedno... bo może zrobiłam babola... łodyżka ma być długa czy krótka?
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zielono mi
Basia, trzeba wierzyć i trzymać kciuki. Jak nie przeżyją sadzić następne. I tak w kółko.
Aga, chyba nic nie odkryję jeżeli powiem, że jak zgnił tzn., że miał za mokro.
Czy długość łodyżki ma aż takie znaczenie, nie wiem. Głębokość sadzenia raczej tak.
Tak do ok. 2 cm w ziemi, i dodatkowo 0,5-1 cm nad podłożem. Ale bywało, że sadziłem (nawet ostatnio) kiedy listek miał ogonek 1,3 cm długości. Cały poszedł do ziemi, a dolna cześć liścia wspiera się na ziemi. Podlewam tylko rzadko. Listek w zasadzie nie dotyka się do wierzchniego przykrycia (kubeczka). Kiedy słońce przygrzeje na wierzchnie przykryciu skrapla się para i taki nadmiar wilgoci też może przyczyniać się do gnicia. Wtedy wietrzonko.

Aga, chyba nic nie odkryję jeżeli powiem, że jak zgnił tzn., że miał za mokro.
Czy długość łodyżki ma aż takie znaczenie, nie wiem. Głębokość sadzenia raczej tak.
Tak do ok. 2 cm w ziemi, i dodatkowo 0,5-1 cm nad podłożem. Ale bywało, że sadziłem (nawet ostatnio) kiedy listek miał ogonek 1,3 cm długości. Cały poszedł do ziemi, a dolna cześć liścia wspiera się na ziemi. Podlewam tylko rzadko. Listek w zasadzie nie dotyka się do wierzchniego przykrycia (kubeczka). Kiedy słońce przygrzeje na wierzchnie przykryciu skrapla się para i taki nadmiar wilgoci też może przyczyniać się do gnicia. Wtedy wietrzonko.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zielono mi
Romuś nie mogę się nadziwić ,jak ty opatuliłeś swoje krzewy .Nigdy nie widziałam ,ale zastosowanie dobre przy hortensjach ogrodowych i innych .Pozdrawiam . 
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Zielono mi
Romku, ciekawa jestem, gdzie kupowałeś róże? Daj jakiś cynk
a ceny chociaz przyzwoite?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zielono mi
Ewa_Rozalka, to zabezpieczenie przed żarłokami. Jakoś się sprawdziło
.
A przy hortensjach zależy Ci na ochronie przez zimnem? To chyba nie za bardzo się sprawdzi.
Ewa, róże kupiłem w Eleclerc (Pasaż Świętokrzyski). 5 zeta za sztukę.

A przy hortensjach zależy Ci na ochronie przez zimnem? To chyba nie za bardzo się sprawdzi.
Ewa, róże kupiłem w Eleclerc (Pasaż Świętokrzyski). 5 zeta za sztukę.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Zielono mi
O dobry człowieku, dzięki! Zaraz lecęromix pisze:Ewa, róże kupiłem w Eleclerc (Pasaż Świętokrzyski). 5 zeta za sztukę.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zielono mi
Na piechotę
?
Ja mam 100 m.

Ja mam 100 m.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Zielono mi
No nie...mam trochę dalej...
A ja niestety w dodatku muszę czekać, aż M wróci z pracy - z powoda samochoda...i juz sobie wyobrażam, jak się wszyscy rzucili na te róże...i dla mnie nic nie zostało
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki

