Witam.
Wczoraj spędziliśmy uroczy dzień w Pszczynie. Byliśmy umyć grób dziadków a potem na długim spacerze po parku. Ludzi masa! na szczęście jest gdzie spacerować więc nie odczuwało się tego aż tak . Dopiero gdy chcieliśmy coś zjeść okazało się ,że wszystkie restauracje koło rynku pękają w szwach.
Porobiliśmy trochę zdjęć ,bo pogoda wymarzona:
Ewo prosiłaś o zdjęcie głogu
wysoki jest i dziwny ma pokrój więc zamierzam uciachać go wiosną (ledwo mi się w kadrze zmieścił) by się zagęszczał
mam też wiśnię piłkowaną "Pink Perfection" , która na razie wygląda tak :
a mam nadzieję ,że za kilka lat będzie wyglądać tak :
http://www.szkolka-przytok.pl/_var/gfx/ ... ffd6dc.jpg
no i mam jeszcze śliwę wiśniową - fajnie wygląda na zielonym tle ,którego u mnie pod dostatkiem oprócz tego ładnie kwitnie a jej owoce są jadalne
Sąsiadka ma mi dziś podrzucić yucci - gdzie ja je mam wsadzić ? Chyba pójdą na miejsce tymczasowe i posiedzą sobie tam do wiosny. Nie wiem z czym je skomponować.