
Pleśń, biały nalot na ziemi w doniczce
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: pleśń w doniczkach a warunki w mieszkaniu?
Niestety , nie wszystkie rośliny tolerują taki sposób podlewania. Niektóre lubią wodę i od niej uzależniony jest ich przyrost i kondycja 

Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Re: pleśń w doniczkach a warunki w mieszkaniu?
brak wentylacji w mieszkaniu- zbyt szczelne okna i pomieszczenie w którym ląduje zbyt wiele pary wodnej- czyli albo blisko wanny (kabiny prysznicowej) albo kuchnia.
Oddalić doniczki od szyb- włączać wyciąg kuchenny gdy się coś gotuje, rozszczelnić okna- jeśli maja opcję "mikroszczelina".
Ponoć jakieś wyciągi z czosnku pomagają na pleśń - nie mam doświadczeń w tej kwestii- jedno jest pewne- jeśli taki symptom w domu występuje- to wszystkie kolejne rośliny- wsadzać trzeba w ziemię wyparzoną przez co najmniej 20 min w temp 200 stopni - w piekarniku.
Oddalić doniczki od szyb- włączać wyciąg kuchenny gdy się coś gotuje, rozszczelnić okna- jeśli maja opcję "mikroszczelina".
Ponoć jakieś wyciągi z czosnku pomagają na pleśń - nie mam doświadczeń w tej kwestii- jedno jest pewne- jeśli taki symptom w domu występuje- to wszystkie kolejne rośliny- wsadzać trzeba w ziemię wyparzoną przez co najmniej 20 min w temp 200 stopni - w piekarniku.
Pozdrawiam.
Re: pleśń w doniczkach a warunki w mieszkaniu?
Rzeczywiście ostatnio z wentylacją w tym pomieszczeniu było licho... Może to jest przyczyną problemu. Zastosuję się do Waszych wskazówek i poczekam na efekty. dziękuję za rady.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: pleśń w doniczkach a warunki w mieszkaniu?
Sporo już o tym pisaliśmy... Poczytaj o sposobie z herbatą...
No i kolejny wątek tu:
- Pleśń w doniczkach
A następnym razem zanim zaczniesz kolejny temat, najpierw zerknij do naszej szukajki, może odpowiedź już na ciebie czeka
No i kolejny wątek tu:
- Pleśń w doniczkach
A następnym razem zanim zaczniesz kolejny temat, najpierw zerknij do naszej szukajki, może odpowiedź już na ciebie czeka

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: pleśń w doniczkach a warunki w mieszkaniu?
Czytałem gdzies w książce że tą pleśń wystarczy wyzbierać dokładnie z doniczki i przesuszyć ziemie, ponieważ ta pleśń nie pozwala ziemi oddychać.Moim zdaniem ziemia jest chyba stara i temu wychodzi pleśń miałem to samo . . .
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: pleśń w doniczkach a warunki w mieszkaniu?
Pleśń jest skutkiem, a nie przyczyną. Nie wystarczy zebrać, trzeba jeszcze zapobiegać nawrotom.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: pleśń w doniczkach a warunki w mieszkaniu?
ja u siebie zbierałem i pomogło bo też miałem z tym problem ale mi to nie przeszkadza w hodowli.
Nic nie wpływało na rozwój roślin wiec nie przejmowałem się nie wiem jak u was.
Nic nie wpływało na rozwój roślin wiec nie przejmowałem się nie wiem jak u was.

- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: pleśń w doniczkach a warunki w mieszkaniu?
A ja przeciwnie - uważam, że delikatna pleśń, meszek czy delikatny puszek wychodzi (oczywiście nie zawsze) na świeżej "kupnej" ziemi, która jakiś czas była zamknięta w worku foliowym bez dostępu powietrza. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że to świadczy o jej świeżości właśnie. Oczywiście nie mówię tutaj o jakimś grubym kożuchu pleśni czy paskudnym zapachu samej ziemi. To całkiem inna sprawa. Taka ziemia jest do wyrzucenia.
Nigdy też takiego delikatnego meszku nie zdejmuję i nie wyrzucam. Wystarczy go tylko "zbronować" palcem lub zapałką. Jeżeli znowu się tworzy - najczęściej powtórne "przeczesanie" ziemi eliminuje go już później całkowicie. Czasami takie kożuszki tworzą się gdy się intensywnie (za dużo i za duże dawki) nawozi. Oraz jak już ktoś wyżej wspomniał, przy dużej wilgotności powietrza i częstym podlewaniu. Pomaga częste wietrzenie. Można też delikatnie oprószyć ziemię piaskiem, chociaż to nie zawsze pomaga. Chemia to ostateczność. Ja bym raczej zrezygnował z takiej ziemi.
Nigdy też takiego delikatnego meszku nie zdejmuję i nie wyrzucam. Wystarczy go tylko "zbronować" palcem lub zapałką. Jeżeli znowu się tworzy - najczęściej powtórne "przeczesanie" ziemi eliminuje go już później całkowicie. Czasami takie kożuszki tworzą się gdy się intensywnie (za dużo i za duże dawki) nawozi. Oraz jak już ktoś wyżej wspomniał, przy dużej wilgotności powietrza i częstym podlewaniu. Pomaga częste wietrzenie. Można też delikatnie oprószyć ziemię piaskiem, chociaż to nie zawsze pomaga. Chemia to ostateczność. Ja bym raczej zrezygnował z takiej ziemi.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: pleśń w doniczkach a warunki w mieszkaniu?
U mnie w doniczkach też pojawia się pleśń. Zbierałam górną warstwę ziemi i sypałam świeżą, ale pleśń wraca.Przesuszałam doniczki i też wraca. Myślę, że to wina plastikowych okien, na których zbiera się wilgoć gdy wieszam pranie w mieszkaniu i wtedy jest za dużo wilgoci w powietrzu.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 10 kwie 2011, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Mam w mieszkaniu ponad 30 kwiatów doniczkowych różnych. Wszystko było pięknie do póki nie przyniosłam do domu z jakimś kwiatkiem ziemiorków, kilka z kwiatków padło od kombinowania co by się pozbyć tych małych białych robali. W końcu postanowiłam PRZESADZIĆ

agusiaaa

Re: Pleśń w doniczce
Na nowej ziemi tak często się robi.
Zbierz wierzchnią warstwę.
Zbierz wierzchnią warstwę.
Re: Pleśń w doniczce
Przede wszystkim trzeba wietrzyć. Pleśń w doniczce to efekt zbyt wysokiej wilgotności i gleby i powietrza, a także braku cyrkulacji powietrza. Przy utrzymaniu tych warunków zebranie wierzchniej warstwy nie przyniesie poprawy.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4104
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pleśń w doniczce
Ja pryskam Topsinem i po kłopocie.
Często jak kupię nową ziemię tak jest, jak biore ziemię z ogrodu, tego nie ma.
Myślę,że to wina złego przechowywania w sklepie.
Często jak kupię nową ziemię tak jest, jak biore ziemię z ogrodu, tego nie ma.
Myślę,że to wina złego przechowywania w sklepie.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 10 kwie 2011, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pleśń w doniczce
zbierałam już ziemię z wierzchu dwa razy. Kwiaty gubią liście i są zwiędnięte




Re: Pleśń w doniczce
Przed uzyciem proponuje dezynfekcje previcurem albo topsinem.