A teraz na storczyki ;) Dziś kupiłam pierwszą paczkę po podwyżce i mało się nie załamałam - co tydzień byłby storczyk i to nie z wyprzedaży
Storczyki i ja, czyli moje upadki ! I wzloty ?
Ja na szczęście nie mam innego nałogu poza koralikami, więc szala przechyla się na stronę
storczyków powolutku. A w kwestii papierosów proponuję te 210 złotych spalić zapalniczką i
powiedzieć sobie, że limit na dany miesiąc został wyczerpany, następnego miesiąca wydać tą
kwotę na sama siebie i zobaczyć jakie to przyjemne, mieć nieco nadwyżki w portfelu ;) Nie
wiem jak dla Was, ale dla mnie mieć 2 stówki nadmiarowo, to kupa kasy 8)
storczyków powolutku. A w kwestii papierosów proponuję te 210 złotych spalić zapalniczką i
powiedzieć sobie, że limit na dany miesiąc został wyczerpany, następnego miesiąca wydać tą
kwotę na sama siebie i zobaczyć jakie to przyjemne, mieć nieco nadwyżki w portfelu ;) Nie
wiem jak dla Was, ale dla mnie mieć 2 stówki nadmiarowo, to kupa kasy 8)
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Dla mnie emerytki też jest to dużo, ale niestety, mam wyjątkowo slaby charakter. Sama siebie przeklinam za głupotę. Codziennie, zanim wstanę z łóżka obiecuję sobie, że dziś, to już koniec z nałogiem. Zanim sobie przypomnę o obietnicy, trzymam w zębach trzeciego. Rok temu zaczęłam stosować plasterki. Trzy miesiące prawie nie paliłam. Wydałam więcej, niż na faje. I nic nie pomogło.
Moja teściowa pali, teściu pali, ciotka pali, jej syn pali - wiem coś o trudnościach rzucania tego nałogu.
Rzuciła tylko szwagierka, ale raz, że ona paliła bo tak a nie z nałogu silnego a dwa - zaszła w ciążę i
na sam ich widok leciała do wc 8)
Wando - jedno mi się w Twoim poście nie podoba...nigdy nie jest na nic za późno, zwłaszcza na to ;)
Będziemy Cię wspierać, pokazując śliczne i cholernie drogie storczyki - chcesz ? 8)
Rzuciła tylko szwagierka, ale raz, że ona paliła bo tak a nie z nałogu silnego a dwa - zaszła w ciążę i
na sam ich widok leciała do wc 8)
Wando - jedno mi się w Twoim poście nie podoba...nigdy nie jest na nic za późno, zwłaszcza na to ;)
Będziemy Cię wspierać, pokazując śliczne i cholernie drogie storczyki - chcesz ? 8)
Więc tak - te co śledzę, to taki sama nie wiem - link mogę podesłać na pw ;)
Szamanko - moje jedne już prawie łyse a inne niedługo zaczną przekwitać, ale raczej biorę to za
aklimatyzację, o ile te zdjęcia faktycznie były świeże. A co zauważyłam - niektórzy sprzedawcy kłamią,
pisząc, że zdjęcia robione w dniu wystawienia...jednego własnie złapałam na tym i zapytałam czemu
tak...grzecznie przeprosił, podziękował za zainteresowanie i uaktualnił je ;) Dobre i tyle....
Nasza koki wystawiła kolejne - i teraz nie wiem, czy kupować u niej znowu kilka, czy dwa porządne i
droższe o połowę ???
p.s. dzisiaj był sądny dzień... 8)
Szamanko - moje jedne już prawie łyse a inne niedługo zaczną przekwitać, ale raczej biorę to za
aklimatyzację, o ile te zdjęcia faktycznie były świeże. A co zauważyłam - niektórzy sprzedawcy kłamią,
pisząc, że zdjęcia robione w dniu wystawienia...jednego własnie złapałam na tym i zapytałam czemu
tak...grzecznie przeprosił, podziękował za zainteresowanie i uaktualnił je ;) Dobre i tyle....
Nasza koki wystawiła kolejne - i teraz nie wiem, czy kupować u niej znowu kilka, czy dwa porządne i
droższe o połowę ???
p.s. dzisiaj był sądny dzień... 8)
Sądny dzień? Co masz na myśli?
Ja na razie nic nie kupuję. Widziałam, ze wystawiła nowe aukcje, ale chyba nic szczególnie mnie nie zafascynowało.
Nie wiem czy mówiąc o droższych i pewniejszych zakupach masz na myśli zakupy internetowe czy jednak w realu..;)
Póki co - cieszę oczy tym, co mam. Poza tym zaczyna mi się chyba udzielać od innych forumowiczów to, że ...co z tego, że teraz nakupuję....przekwitną i nic nie będzie... ;) Na razie poczekam... ;) Kupię później...by ciągle czymś cieszyć oczy ;)
Przynajmniej taki jest plan 8)
Ja na razie nic nie kupuję. Widziałam, ze wystawiła nowe aukcje, ale chyba nic szczególnie mnie nie zafascynowało.
Nie wiem czy mówiąc o droższych i pewniejszych zakupach masz na myśli zakupy internetowe czy jednak w realu..;)
Póki co - cieszę oczy tym, co mam. Poza tym zaczyna mi się chyba udzielać od innych forumowiczów to, że ...co z tego, że teraz nakupuję....przekwitną i nic nie będzie... ;) Na razie poczekam... ;) Kupię później...by ciągle czymś cieszyć oczy ;)
Przynajmniej taki jest plan 8)



