Nowe wyzwania

[jolifleur]

Chciałabym biegać z wiaderkiem
Od jutra znowu grabienie bo znowu jest tak jak było na początku ale jeszcze ze 2 x i będzie po liściach

[Madziagos]

A ja nie grabię liści w ogóle.
Wiosną i tak same znikają, a ja nie mam problemu.

[jolifleur]

Magda, to najlepsze podejście Też mam plan tak poprzesadzać rośliny, żeby chociaż w niektórych miejscach robić tak jak Ty Teraz liście przysypują mi zimozielone rośliny, które jak są całe zasypane to pod liśćmi gniją Ale to już plan na przyszły sezon

[Alicja125]

Witaj Ewuniu nie zazdroszczę z nimi to wielki problem zawsze mają rację. Ja kiedyś z córką tak miałem kupiłem tableta, ale udało się zwrócili pieniądze tylko z gwarancji dodatkowej nici stracone pieniądze. życzę powodzenia żeby Ci się udało pozdrawiam miłego dnia

[ewita44]

Ewuniu
Uokik to urząd ochrony konkurencji i konsumentów.
Musisz sobie poszukać gdzie ma siedzibę rzecznik w twoim województwie.Najlepiej wygoogluj w necie.
Gdy wyczerpuje się procedury odwoławcze w tej instytucji w której się kupiło produkt lub usługę wtedy pisze się pismo do w/w rzecznika aby pomogli ci rozwiązać dany problem. Ja wysłałam im ksera moich pism i ich odpowiedzi i rzecznik wtedy w moim imieniu działał.
Mają tam prawników i bezpłatnie oferują pomoc i pośredniczą bo mają większą tzw. moc sprawczą. Bo ty jako konsument masz w pojedynkę małą szansę wygrać z dużą instytucją. W moich sprawach doprowadzili do ugody tak więc ja byłam z tego zadowolona.
Trzymam kciuki za Twoją sprawę.
No ale teraz o przyjemniejszych sprawach.
Ogród w jesiennej szacie nawet pięknie wygląda.
No cóż liście, ktoś by powiedział taki mamy klimat.
A tak poza tym byle do wiosny

[anabuko1]

Jesienne liście takie ładne, kolorowe.
ale i sporo gimnastyki nam dostarczają. Jeszcze

[jolifleur]

Alu, jeszcze nie straciłam nadziei ;)

Ewita, dzięki za namiary, na razie czekam na odpowiedź od Playa bo wysłali takie pitu-pitu z którego nic nie wynika. Poprosiłam o konkrety i na razie cisza. W każdym razie wnioski z tego zamieszania: nigdy więcej Play i nigdy więcej Nokia. Choćby nie wiem jak cudowną ofertą dysponowali ;)

Aniu, ostatnie wiatry mi pomogły Większość liści już zdmuchnięta więc jak tylko się uspokoi chwytam za grabię i będzie juz prawie koniec Prawie , bo jreszcze dąb został. Ten twardziel zrzuca do samej wiosny ale po troszkę, trochę wiatr rozwieje, trochę zgnije więc tylko na przedwiośniu małe grabionko będzie. A to nawet i dobrze na rozruszanie po zimie

[Shalina]

Ewo serdecznie Ci współczuję tarapatów z telefonem i oby skończyły się pomyślnie dla Ciebie
Wczoraj pogoda dopisała , olbrzymie lipy za płotem zrzuciły też liście to wysprzątałam drogę i wygrabiłam połowę ogrodu. Teraz pracownicy z GK za dwa dni przyjadą i będą udawać, że coś robią jak każdego roku
Mam nadzieję, że dzisiaj pogoda też dopisze i pozwoli skończyć grabienie ogrodu. Przymrozek mniejszy, tylko -3 .
Pozdrawiam i życzę dni sprzyjających pracom ogrodowym .

[jolifleur]

Halinko, pogoda ładna na prace ogrodowe Ja też działam. Jeszcze trochę mi zostało ale mam nadzieję, że dzisiaj skończę i zostanie już tylko poczekać na topolę aż zrzuci swoją sukienkę. Fajnie, że pogoda dopisuje

Operator telefonu napisał, że musi sprawę dokładniej przeanalizować i może to zająć jeszcze kilka dodatkowych dni Po woli wścieklizna mi przechodzi i zmienia się w jakieś inne bliżej nieokreślone odczucia. Są bardzo sprytni. Przeciągają sprawę najdłużej jak się da. A może klient odpuści a może spadnie mu telefon i to już będzie jego wina, że nie działa ? Okropne to jest. Na razie sprawa dalej w zawieszeniu.

[JAKUCH]

Brawa dla malarki obrazy cudne wyczarowałaś .Zdolna z Ciebie kobitka https://images92.fotosik.pl/546/04cf31d6cc710cd2med.jpg z tego też byłby śliczny jesienny obraz . Szkoda ze nie mam takich zdolności Sporo pracy Ewuniu zrobiłaś, bo wyczyścić taki teren to nie lada wezwanie

[any57]

Tam gdzie opadają liście powinnam sadzić same byliny, cebulowe żeby wiosną coś kwitło i ewentualnie krzewy liściaste. Wtedy można by było wcale tych liści nie grabić. Niestety żeby było ciekawiej, nasadziłam na przemian: byliny z różnymi zimozielonymi, żeby rabaty na zimę nie zostawały całkiem puste. No i w efekcie mam robotę każdej jesieni

Mamy coś wspólnego ileż ja się tych liści nawybieram (bo grabić się nie da) ... ale dopiero wiosną, bo jesienią to syzyfowa praca.

[jolifleur]

Jadziu, dzięki za uznanie :*

Andrzeju, ja tu teraz kombinuję, jakby tu sprawę odmienić, błędy poprawić i mniej sie narobić ale to tyle pracy trzeba włożyć, że już nie wiem co lepsze- te liście jesienią czy ta transformacja, nie tak dawno w końcu, robionego ogródka
A Ty planujesz coś zmienić czy pogodziłeś się już ze stanem obecnym? ;)

[jolifleur]

To juz ostatni kolorowy akcent w moim ogrodzie:




I spacerowe wspomnienia. Jesień ma piękne kolory, szkoda, że ta ładna, słoneczna i kolorowa trwa tak krótko. Ale za to żyjemy w tych szczęśliwych czasach kiedy wszystko można utrwalić a potem powspominać

Zdjęcia z mojej najbliższej okolicy:

[Madziagos]

Czyżbyś wzbogaciła się o nowe kociaczki?

[jolifleur]

Kociaczki były 4. Mruśka zaszalała i obdarowała mnie we wrześniu drugi raz swoim przychówkiem. # tygodnie była wzorową mamą, po czym kociaki odrzuciła. Karmiłam je strzykawką zanim nie nauczyły sie jeść same. Teraz wszystkie 4 mają kochające domy i warunki jak w raju





Najgorsze jest to, że Mruśka znowu jakaś grubsza się wydaje.... mam nadzieję, że po prostu przytyła na zimę
Miałam już dużo kotów, ale ta kotka jest niesamowita. Jakby była zaprogramowana na rozmnażanie !