stasia_ogrod Stasiu powiem ci szczerze,że mam trochę dość tego podlewania .Ta susza wykańcza mnie i moje rośliny.Ale nie ja jedna borykam się z tym problemem
Ta wichura na szczęście nie narobiła mi strasznych szkód tylko najgorsze to było to ,że światła nie mieliśmy aż do następnego dnia wieczorem .Ja pikole człowiek bez światła ,telefonu i internetu to jak bez ręki czy nogi a dzieci dostawały furii .A dawniej żyli i mieszkali przy świeczkach a my teraz jak trochę braknie wody czy światła to jaki problem

Róże na szczęście całe .
kasia100780 Kasiu mieliśmy szczęście,że nic poważnego się nie stało pod czas tej wichury.Roślinkę można dokupić,dosadzić ,ale jak ludzie przeżywają tragedie to dopiero jest dramat.Pewnie,że szkoda każdej roślinki,drzewka i nie chcielibyśmy aby im się coś stało bo człowiek dba z całego serca ,ale z dwojga złego to chyba lepsze to drugie zło .Miejmy nadzieję,że już nic złego i strasznego w pogodzie się nie wydarzy .
