Kasieńko

ja swojego bakcyla dzięki wam odnowiłam

Trochę zaniedbałam kwiaty w domu, bo zajęłam się działką ... Kiedyś, jak nie miałam działki, miałam "ogród" w domu ... było olbrzymie drzewo Benjamina, Difenbachie pod sufit, Pandan na pół pokoju ... Wielkie kwiaty w wielkim pokoju ...

Były już tak wielkie, że nie mieściły się w pokoju i oddałam je albo odmłodziłam ...

Teraz jak znalazłam to Forum i ludzi, którzy kochają kwiaty, zaraziłam się znowu i już przestać nie mogę ....
Ciągle chce mi się nowych kwiatów

nie przejdę obojętnie koło kwiaciarni

jak nie kupię, to chociaż popatrzę na nowości i pomarzę, że może kiedyś też to będę miała...

Sporo też dostałam z Forum, ale niestety większość z nich już mi padła ...

ale myślę, że jak przyjdzie wiosna to znowu zaczniemy wymieniać sie roślinkami i kolekcja moja i wasza powiększy się ...

Buziaczki
