Ogródek Gosi cz. 14
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu podziwiam Twoje iryski
są przepiękne
Przepiękne masz wszystkie rośliny, zachwycające zdjęcia, cudny ogród. 
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Ogródek Gosi cz. 14
A mnie się najbardziej podoba buk z ostatnich zdjec
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Ja zerkam na iryski - uwielbiam wszelkie irysy 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Ale u mnie dzisiaj biało. Padało całą noc i do południa. Ciekawe, czy się długo utrzyma
Taro, faktycznie to jest irys niski. Zdjęcia zaraz dodam
Renatko, ja go tępię. Rozrasta się i sieje strasznie. Wyrzucam całe wiadra.
Monia, ja wsadziłam niedaleko korzeni. Oczywiście, że surowe, stąd te rozważania o zapachach
Lubisz iryski? A ja ich swego czasu nie cierpiałam. Dostałam od jednej z koleżanek, ale wyrzuciłam. Potem dostałam kolejne od innej i już mi było głupio wyrzucić posadziłam. No i wpadłam. Mam kilkanaście odmian
Amalio, ile komplementów.
Staram się po prostu sadzić wszystko co mi sie podoba. A że wszystko mi się podoba więc mamy totalny bałagan
Małgosiu, buk kupiłam bardzo malutki. Nie mam kasy na większe rosliny. Ma niecały 1,5 m. Rośnie wolniutko.
To obiecane zdjęcia
Taką ozdobną jabłonke dostałam w zeszłym roku. Ciekawe jak zakwitnie w tym

Omoshiro
W zeszłym roku prawie zagłuszył Edenkę
A ten irysek nie jest cudny?




Taro, faktycznie to jest irys niski. Zdjęcia zaraz dodam
Renatko, ja go tępię. Rozrasta się i sieje strasznie. Wyrzucam całe wiadra.
Monia, ja wsadziłam niedaleko korzeni. Oczywiście, że surowe, stąd te rozważania o zapachach
Lubisz iryski? A ja ich swego czasu nie cierpiałam. Dostałam od jednej z koleżanek, ale wyrzuciłam. Potem dostałam kolejne od innej i już mi było głupio wyrzucić posadziłam. No i wpadłam. Mam kilkanaście odmian
Amalio, ile komplementów.
Staram się po prostu sadzić wszystko co mi sie podoba. A że wszystko mi się podoba więc mamy totalny bałagan
Małgosiu, buk kupiłam bardzo malutki. Nie mam kasy na większe rosliny. Ma niecały 1,5 m. Rośnie wolniutko.
To obiecane zdjęcia
Taką ozdobną jabłonke dostałam w zeszłym roku. Ciekawe jak zakwitnie w tym

Omoshiro
A ten irysek nie jest cudny?




- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Jaki śliczny ten biało-niebieski irys
Ja też wciąż kupuję nowe odmiany - są niezwykle piękne 
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Na ostatnim zdjęciu to ketmia?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu! U mnie ma wiosce też biało, ale ja trzymam kciuki żeby już się lepiej śnieżek utrzymał, bo jednak obawiam się mrozu.
A obok co rośnie? Goździki?
Najbardziej podobają mi się te!
A obok co rośnie? Goździki?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu piękne wspomnienia
śliczne zdjęcia
Ale moje serce podbił powojnik Omoshiro
cudny .
Pozdrawiam
Ale moje serce podbił powojnik Omoshiro
Pozdrawiam
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu Omoshiro z Edenem...pamiętam jak zachwycałam się w zeszłym roku
Irysków kilka posadziłam tych niskich,ciekawe jak zakwitną
Irysków kilka posadziłam tych niskich,ciekawe jak zakwitną
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Witaj, Margo!
Zawieruszył mi się Twój wątek, pardon
.
Cud jakiś, że na piaskach powojnik zarasta różę
. Widocznie nie masz kwaśnych piasków, które dla klematisów są zabójcze.
Jak tam Twoje sprawy, porządkują się? Będziesz miała wiosną spokój, żeby nacieszyć się ogrodem?
Jagi
Zawieruszył mi się Twój wątek, pardon
Cud jakiś, że na piaskach powojnik zarasta różę
Jak tam Twoje sprawy, porządkują się? Będziesz miała wiosną spokój, żeby nacieszyć się ogrodem?
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu miło powspominać gdy za oknami wciąż panuje zima.
Masz obramowanie z kamieni podobne jak u mnie było, ale pomiędzy nimi stale przełazi trawa i trzeba co roku z nią walczyć, bo zajęłaby miejsce przeznaczone dla roślin ozdobnych. Ja w końcu kazałam M połączyć kamienie cementem i wreszcie mam z nią spokój.
Masz obramowanie z kamieni podobne jak u mnie było, ale pomiędzy nimi stale przełazi trawa i trzeba co roku z nią walczyć, bo zajęłaby miejsce przeznaczone dla roślin ozdobnych. Ja w końcu kazałam M połączyć kamienie cementem i wreszcie mam z nią spokój.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 14
U mnie biało, ale mrozu całkiem brak, więc mokro. Na razie żyję marzeniem o rutewkach, które odbiorę wiosną-dogadałam się ze szkółką i wybiorę się na targi
Żałuję, że tylko o piwonie zadbałam. Trawy posadziłam w rodzimy piach i jakoś ciągle są chude
Następną rabatę przygotuję porządniej (a chodzi za mną już trzeci rok
). Nie mogę się doczekać rycia i przesadzania, a nawet zamówienia nie złożyłam 
Żałuję, że tylko o piwonie zadbałam. Trawy posadziłam w rodzimy piach i jakoś ciągle są chude
- masakra0888
- 200p

- Posty: 319
- Od: 5 paź 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świetokrzyskie
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Wtaj Gosiu bardzo ladny i poukladany masz ogrod i masz wiecej zdj schodow bo wydaja sie byc ciekawe ?? 
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Pieknie Gosiu jak zawsze , a i piesek kontroluje rosliny 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Alanio, ja staram się już niczego nie kupowac
Tylko, że wcale mi się to nie udaje
Małgosiu, na ostatnim zdjęciu jest azalia japońska Schneeperle
Renatko, mrozów wielkich ma nie być. Przynajmniej ja mam taka nadzieję. Trzymam się cały czas wersji, że zimy w tym roku nie bedzie.
Tak, obok irysów rosną goździki, które uwielbiam
Teresko, Omoshiro faktycznie robi wrażenie. Niestety mnie nie udało się doprowadzić go do ponownego kwitnienia. W ogóle u mnie powojniki kwitną zazwyczaj tylko raz.
Aniu, ja też najbardziej lubie te niskie irysy. Ale kwiaty tych wielkich tez mnie zachwyciły, więc zamieszkały u mnie. Jeszcze nie wszystkie kwitły. Czekam niecierpliwie
Jagódko, niestety tak to jest z tymi wątkami. Często giną. U mnie piaski nie kwaśne. Trochę chyba już były wzbogacone przez poprzednich gospodarzy, bo uprawiali tutaj jakies rosliny.
W pracy się normuje. Chociaż czeka mnie kolejny etap restrukturyzacji. Ale mniejszy, więc myślę, że damy radę. Bardzo liczę na to, że spokojnie będe mogła wziąć wiosną kilka dni urlopu na porządki. Zostawiam cały bałagan na zimę, bo uwielbiam patrzeć jak z chaosu wyłania się ład. I to najlepiej od razu, stąd ten urlop. W zezłym roku musiałam wykorzystać go na trawnik
Elu, u mnie aż tak bardzo ta trawa nie przeszkadza. Kamienie są położone własnie na takiej betonowej zaprawie. A w tym roku własnie ten kawałek trawnika będzie robiony od nowa i będę chciała połozyć w miejscach wydeptanych kamienną ściezkę.
Ewa, mamy taką samą pogodę. Ja w tym roku kupuje tylko rh i jeżówki. Chyba
Ciągnie mnie jeszcze do piwonii, ale nie ma na nie miejsca, a w dodatku one mnie nie kochają, więc na razie sobie odpuszczę.
Ja sobie tez za każdym razem obiecuję, że rabata bedzie przygotowana porządnie. Kończy się na obietnicach
Witaj Konradzie.
Ty widzisz to, czego ja nie widzę.
Ja tam widzę ogród bałaganiarski. Mydło i powidło. Wszystkiego masa.
Schodki owszem mam, ale na razie nie mogę znaleźć. Postaram się wkleić jak tylko znajdę. Teraz schodzi się donikąd, ale w tym roku zamierzam dodac do nich ścieżkę
Jadziu, piesek jest zawsze. Mój najwierniejszy towarzysz






Tylko, że wcale mi się to nie udaje
Małgosiu, na ostatnim zdjęciu jest azalia japońska Schneeperle
Renatko, mrozów wielkich ma nie być. Przynajmniej ja mam taka nadzieję. Trzymam się cały czas wersji, że zimy w tym roku nie bedzie.
Tak, obok irysów rosną goździki, które uwielbiam
Teresko, Omoshiro faktycznie robi wrażenie. Niestety mnie nie udało się doprowadzić go do ponownego kwitnienia. W ogóle u mnie powojniki kwitną zazwyczaj tylko raz.
Aniu, ja też najbardziej lubie te niskie irysy. Ale kwiaty tych wielkich tez mnie zachwyciły, więc zamieszkały u mnie. Jeszcze nie wszystkie kwitły. Czekam niecierpliwie
Jagódko, niestety tak to jest z tymi wątkami. Często giną. U mnie piaski nie kwaśne. Trochę chyba już były wzbogacone przez poprzednich gospodarzy, bo uprawiali tutaj jakies rosliny.
W pracy się normuje. Chociaż czeka mnie kolejny etap restrukturyzacji. Ale mniejszy, więc myślę, że damy radę. Bardzo liczę na to, że spokojnie będe mogła wziąć wiosną kilka dni urlopu na porządki. Zostawiam cały bałagan na zimę, bo uwielbiam patrzeć jak z chaosu wyłania się ład. I to najlepiej od razu, stąd ten urlop. W zezłym roku musiałam wykorzystać go na trawnik
Elu, u mnie aż tak bardzo ta trawa nie przeszkadza. Kamienie są położone własnie na takiej betonowej zaprawie. A w tym roku własnie ten kawałek trawnika będzie robiony od nowa i będę chciała połozyć w miejscach wydeptanych kamienną ściezkę.
Ewa, mamy taką samą pogodę. Ja w tym roku kupuje tylko rh i jeżówki. Chyba
Ciągnie mnie jeszcze do piwonii, ale nie ma na nie miejsca, a w dodatku one mnie nie kochają, więc na razie sobie odpuszczę.
Ja sobie tez za każdym razem obiecuję, że rabata bedzie przygotowana porządnie. Kończy się na obietnicach
Witaj Konradzie.
Ty widzisz to, czego ja nie widzę.
Ja tam widzę ogród bałaganiarski. Mydło i powidło. Wszystkiego masa.
Schodki owszem mam, ale na razie nie mogę znaleźć. Postaram się wkleić jak tylko znajdę. Teraz schodzi się donikąd, ale w tym roku zamierzam dodac do nich ścieżkę
Jadziu, piesek jest zawsze. Mój najwierniejszy towarzysz









