Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22

[DTJ_1]

Marysiu tak poczytałam o dzieciach starszych to stwierdzam - chyba wszystko przede mną. . Już się boję.
Na poprzedniej stronie pokazałaś chryzantemę zdradzisz jej imię . Wiosenki pozytywnie zazdroszczę.

[ewa w]

Dziękuję za futrzaki Maryś , a na co jeszcze ostrzysz swój język ? Co jeszcze chciałabys mieć w ogrodzie? Masz duuużo miejsca, że każde chciejstwo jeszcze się zmieści a dobra Bozia może spojrzy łaskawym okiem

[Maska]

Dorotko nie ma się czego bać
Wszystkie chryzantemy to prezenty i nie znam ich imion, przykro mi
Ewciu mam chęć w przyszłym sezonie jechać do szkółki Bergenia http://kwietnik.com.pl jak zajrzysz to mnie zrozumiesz
Liczę na łaskawe oko opatrzności , a miejsce jest ale za płotem

[kasik 69]

I ja tez kisiłam kapuchę,ale bez marchewki,tę wolę dodać na świeżo.Za to zdarzało mi się dodać kminku.Teraz dla nas 2 to nie warto robić,mamy bardzo małe spożycie
Co do tych dni,to wiem po sobie,że przetwory mi się wtedy nie udają,ale np.piec mogę.
Marysiu wymiziaj kociaki.

[lora]

biały chaber i kalina nic innego tylko wiosna do Ciebie przywitała
Maryś dzisiaj troszkę było zimniej i małą różyczkę obsypałam ziemią nie chcę żeby nadal rosła a już ma takie piękne zielone listki.
a na Abrahamie zobaczyłam plamistość i co robić .

[iwona0042]

Czy ja zimę przespałam , ale wiosna u Ciebie Marysiu

[Tacca]

Ja podjeżdżam dziś do sklepu, staję na parkingu i oczom nie wierzę, zaraz połowa listopada a tu w klombach petunie kwitną.

[dorkow0]

Marysiu, witaj...
Kotka patrzy na kocurka, jakby go chciała palnąć...
Kalina kwitnie, klematis, rośliny wiedzą, że jeszcze można i pokazują swoje uroki...
U mnie Kalina bodnantska 'Charles Lamont' cała w pąkach...
Kapusty nie kiszę już kilka lat... Ale kiszoną lubię...

[Maska]

Kasiu te domowe miziane, a ten ogrodowy to dzikus krąży koło mnie w bezpiecznej odległości
Masz racje że na dwie osoby trudno kisić, ale też można
Misiu ja niczym róż nie kropię, a od ostatniej serii deszczów wszystkie coś mają, a niektóre nie mają nic tzn liści też Wiosną i w lecie to gnojówka z pokrzyw jest w ruchu i zwalczam też mszyce, ale teraz
Kalina kwitnie właśnie teraz od listopada do zimy
Iwonko rośliny niektóre zaczynają powtórną wegetację, a trawa u nas tak rośnie że kosić trzeba
Danusiu to u nas fala przymrozków niewielkich ale jednak takie kwiaty załatwiła, ale tylko patrzeć jak po ostatnich upałach po halnym drzewa zaczną kwitnąć
Dorotko witam Cię
Ta moja na fakturze ma napisane K. różowa, ale też to kwitnienie zimowe jest normalne.
Monika bije się z Maćkiem, ale on też nie pozostaje dłużny... a taka była kiedyś miłość
Przyjedziesz do mnie na kapustę kiszoną

[JagiS]

Marysiu
Chciałam coś napisać, ale nie mogłam się doczekać, aż wyleziesz z tej kiszonej kapusty .
To te kocie spojrzenia mnie sprowokowały .
Ciągle mi się tylko myli, który to Monia, a który Maciek .

Jagi

[Maska]

Jagusiu
Nie lubisz kiszonej kapusty
U mnie można o wszystkim nie tylko o różach, a może o różach za mało?

Naprawdę tego nie widzisz?





Pozdrawiam

[lora]

Maryś ale cudne portrety kociaków. A do mnie dziki kotek zagląda do kuchni siedzi sobie na schodach i tak fajnie patrzy jak podejdę do okna to ucieka. Oj kiedyś może uda mi się zrobić zdjęcie.
A ja nie douczona toś nie wiedziałam że teraz kwitnie kalina
A Monisię skopiuję

[chinanit]

Marysiu, kalina Ci teraz kwitnie?
Cudne te Twoje kociaki i zdjęcia super im zrobiłaś.
Dobrego dnia.

[JagiS]

No, teraz już Twoich kotów nie pomylę .
Kapustę lubię jeść, ale kisić? Nie!

Nie chcesz gadki o różach? To idę do ogrodu. Róże zawsze chcą ze mną gadać .

Jagoda

[dorkow0]

Marysiu, dama z Moniki pełną gębą... A Maciek rozwalony na kanapie... Wspaniałe fotki im zrobiłaś...
Buziaki zostawiam...
Obiad gotuję, sprzątam... I z doskoku latam po FO...