Borówka amerykańska - 4 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

ewa-s pisze:Jestem całkowitym amatorem,a mimo to udało mi się ukorzenić borówkę i to bez specjalnych starań.Sadzonki robione w ub. roku w lipcu.To zdjęcie z maja br:
Obrazek
a to z lipca
Obrazek
No...no to pochwal się jak to zrobiłaś (czekam juz ponad 2 tygodnie), [zmoderowano - proszę, bez wycieczek osobistych /mateo/].
I tyle w temacie.

:wit
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
Bo-enka
500p
500p
Posty: 812
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

ewa-s pisze:Jestem całkowitym amatorem,a mimo to udało mi się ukorzenić borówkę ]
A ja jestem zainteresowana tym sposobem , JAK ?
Skoro to nic skomplikowanego to jak Ci się udało?
Nauczysz nas, po co przepłacać, jak można samemu zrobić sadzonki. :wit
BOŻENA
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1252
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Tutaj jest o rozmnażaniu borówek, również z sadzonek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=4354
ewa-s
500p
500p
Posty: 766
Od: 19 sty 2013, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

edicool pisze: No...no to pochwal się jak to zrobiłaś (czekam już ponad 2 tygodnie),
Bo-enka pisze: A ja jestem zainteresowana tym sposobem , JAK ?
Skoro to nic skomplikowanego to jak Ci się udało?
Pisałam o tym w dziale Borówka wysoka rozmnażanie,widzę że nie do końca przeczytaliście moje posty,bo już o tym informowałam.Oczywiście mogłabym jeszcze raz to wszystko opisać,ale po co zaśmiecać.Myślę,że niektórzy po prostu mi nie wierzą,ale ja nie robiłam tego dla chwały,lecz dla przyjemności i oczywiście dla powiększenia nasadzeń.Bardzo lubię borówkę i moi domownicy też,a że mam dużo miejsca,więc chcę jej nasadzić jak najwięcej.Trochę z oszczędności,trochę z ciekawości,spróbowałam i cieszę się,że mi się udało.Napisałam,o tym na forum,aby tacy amatorzy jak ja,nie bali i też próbowali.Życzę wszystkim powodzenia.Jeśli w dziale o rozmnażaniu coś niedokładnie ,lub niezrozumiale napisałam,to chętnie odpowiem na wszelkie pytania.Pozdrawiam.
swistak
200p
200p
Posty: 355
Od: 22 maja 2013, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Ewa-s popieram Ciebie to jest forum do dyskusji między takimi jak my,czyli lubiącymi grzebać w ziemi,miałem to samo z winoro lą po co robić ukorzeniarkę skoro potrzebowałem raptem 100 sztuk do swojego ogródka.Borówkę będę rozmnażał przez odkłady w następnym roku,mam czas nigdzie się mi nie spieszy i też spróbuję przez sadzonki zielone,ale to w następnym roku pozdrawiam piotr
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 504
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

edicool pisze:Objętość torfu liczy się od jego swobodnego nasypu do worka bez ubijania (najczęściej podczas nasypu jest też napowietrzany) i np. worek 80l po samoistnym sprasowaniu w czasie transportu i składowania, bo to widać na paletach w sklepach ma naprawdę 40-50l w zależności od producenta i sprzedawcy.
I teraz mam dylemat - wypełniając "rów" pod borówki, Mąż szykował sobie proporcje tak: jedna taczka torfu (taczka ma ok. 80 L, worek torfu też 80 L, wydawał się sprasowany solidnie, po wysypaniu do taczki, taczka pełna), jedna taczka ziemi rodzimej, 2 taczki trocin - to wszystko porządnie wymieszane - dodana siarka i siarczan amonu, przeliczone na m2 szykowanego rowu, proporcje zachowane - czy taki sposób jest dobry?
pozdrawiam
Iwona
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Edi - przesadzając borówkę pobrać ją z jak największą bryłą korzeniową i ziemią,czy otrząsnąć,poprzycinać korzenie ,rozluźnić itp. ?
Ewka42
200p
200p
Posty: 292
Od: 26 sty 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

edicool pisze:1. Tak, wyglądają jak brązowe liście. :wink:
...................
W/g mnie jagoda kamczacka jest najsmaczniejsza, uprawa prosta i łatwa ale wydajność z krzewu bardzo słaba, borówkę jeżeli kontrahent zażyczy sobie słodką, słodko-kwaśną, słodko-cierpką lub kwaśną na przetwory to mu taką w następnym roku przygotuję a świdośliwa uważana jest przez małe dzieci za najsmaczniejszy owoc (sprawdzone).

:wit

Edicool, wiem, że łatwo "zakwasić" borówkę nadmiarem azotu, ale żeby ją "osłodzić" :shock: niemożliwe.....to raczej chyba zależy od odmiany i przebiegu pogody. mam trochę starego jerseya, jest zawsze słodki, aż za słodki.

czy też uważasz, że wprawdzie borówka nie jest obcopylna, ale jest towarzyska i lepiej rośnie w "kupie"?

i takie śmieszne spostrzeżenie: zauważyliśmy, że po ukąszeniu przez osę warto posmarować miejsce ukąszenia roztartą borówką, pomaga.

i jeszcze jedno w temacie odmian- Edicool, czy masz jakieś późne odmiany? np. co sądzisz o liberty, albo o darrow, o której piszą, że jest bardzo smaczna?

zbierasz jeszcze borówkę czy już odpoczywasz?
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

leniawka - ten sposób jest dobry, ale na 1m2 trzeba min.350l podłoża im więcej próchnicy tym lepiej.
cewe - z jak największą bryła korzeniową razem z ziemią.
zukes - jak nie masz czasu opisać dokładniej problemu to i ja nie mam czasu odpowiadać a to zdjęcie niewiele mówi ( zdjęć nie robi się z rosą).
ewka42 - sterowanie smakiem i dojrzewaniem to wyższa szkoła jazdy i nie mam zamiaru ta wiedzą się dzielić bo jest zbyt cenna.
Nie wiem czy to na pewno u Ciebie Jersey bo akurat ta odmiana zalicza się do najkwaśniejszych i u mnie dopiero zaczyna dojrzewać i w smaku przypomina borówkę leśną, najlepsza na przetwory i uważana jest za jedną z najwartościowszych odmian, szczególnie w naszym klimacie . Liberty to młoda odmiana u mnie w obserwacji w/g mojej żony smaczniejsza od Jersey a w/g mnie nie jest smaczniejsza bo lubię kwaśniejsze ale za to gorsza na przetwory i mało sprawdzona w uprawie towarowej. Darrow to najsmaczniejsza z późniejszych odmian - wybitnie deserowa, u mnie w uprawie towarowej sprawdza się bardzo dobrze. Jak każdy rolnik zaczynam odpoczywać dopiero późną jesienią, ale za to co roku funduję sobie 2-miesięczne wczasy podróżując troszeczkę po świecie...w końcu trzeba jakoś wydawać tą kasę. :heja

:wit
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Ewka42
200p
200p
Posty: 292
Od: 26 sty 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

dzięki Edicool za opinie o odmianach, ten Darrow mnie ciekawi, o Liberty trudno, bo licencjonowana. tyle, że zimy u mnie dosyć ciężkie i obawiam się o mrozoodporność tych odmian.
co do sterowania smakiem - na szczęście borówka smakuje mi taka jaka jest i nie czuję takiej potrzeby, ale czasami zastanawiam się, co też się w tych sklepach za owoce kupuje...jak już plantatorzy smakiem sterują, to czy te owoce mają naprawdę taka wartość zdrowotną, jak się uważa..?może to taki sam sztuczny twór jak parówki z celulozy.... mam taki krzew borówki blisko domu (nie wiem, co to za odmiana, miał być Bluecrop, ale to jakiś cudak), wielki, piękny mnóstwo owoców, ale zawsze kwaśny - tej jesieni wylatuje wraz z kilkoma sąsiednimi i zakładam w tym miejscu różankę - będzie Louise Odier na konfitury z płatków.

te moje krzaki co to niby miał być jersey (mam ich kilka tylko) są bardzo charakterystyczne - długie słabo rozgałęzione pędy bardzo wzniesione i niesamowicie oblepione owocami, liście raczej drobne. zimą pędy są czerwone. owoce wyrównane, raczej drobne, ciasno ułożone, czarne, prawie bez nalotu, potrafią dac plon 10 kg z krzewu. i bardzo słodkie, osy je uwielbiają. może i to nie jersey, nie wiem, zaufałam szkółkarzowi.
swistak
200p
200p
Posty: 355
Od: 22 maja 2013, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Witajcie,obecnie testuję u siebie kilka odmian
,są to Chanticleer ,Jersey, Bluecrop Blue Gold ,spartan,chandler,Blue crop,pozdrawiam piotr
doniczkowiec
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 21 paź 2010, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

A tak z wyglądu krzaka byłby ktoś w stanie rozpoznać odmianę czy bez szans? Ja mam Bluecropa i Chandlera.
Awatar użytkownika
DarRoman
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 11 maja 2013, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mytarka/podkarpacie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Słuchajcie. Wróciłem po ponad miesiącu pracy za granicą. w tym czasie u mnie była susza, która trwa do dziś zresztą. Jak po powrocie zobaczyłem moje borówki to się za głowę złapałem. W sumie mam ich na razie 6. Na 4 pomimo braku wody są zielone liście i wyglądają nieźle natomiast na dwóch zostały same wyschnięte badyle... W związku z tym mam pytanie. Czy możliwe jest, że na wiosnę wyrosną one od korzenia jeszcze czy już szlak je trafił ostatecznie? Wyciąć te uschnięte łodygi czy pozostawić?
doniczkowiec
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 21 paź 2010, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Ja bym miał od razu pytanko, które odmiany wytrzymały a które nie, jeśli się orientujesz.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”