
Kolejno w moje ręce wpadły nasiona Pelargonii jednakże ku mojemu rozczarowaniu w opakowaniu było ich tylko 6.

Następna była Bazylia, która po kilku dniach zaczyna kiełkować.

I na końcu wysiałam Naparstnicę.

Pokaże wam również mojego Cyprysa, którego chyba zacznę prowadzić na Bonsai, ale jeszcze nie wiem jak się do tego zabrać

Hiacynty rozpoczynające kwitnienie

oraz miniaturkę Kalanchoe, którą dziś kupiłam.
