Narzekałem na moją passiflorę, a ona zabiera się do kwitnienia
Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Zakupy poczyniłaś ciekawe! Niech nowe rośliny dobrze rosną i cieszą oczy
Żylistek przypomina mi odm. 'Strawberry Fields'.
Narzekałem na moją passiflorę, a ona zabiera się do kwitnienia
Chyba ma tyle samo lat co twoja i przyszedł na nie czas. Jeśli będzie to caerulea, to będzie obsypana kwiatami aż do jesieni. Oby 
Narzekałem na moją passiflorę, a ona zabiera się do kwitnienia
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Jacku,ja mam swoją passiflorę od ciebie,może i moja się opamięta?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4947
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza
Gratulacje dla M za kostki. Miło było się spotkać, szkoda, że tak krótko. Dziękuję za chryzantemy
Gratulacje dla M za kostki. Miło było się spotkać, szkoda, że tak krótko. Dziękuję za chryzantemy
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izo tak to jest z naszymi zakupami i planami - życie sobie a plany sobie ...
Żylistek śliczny tylko czemu one maja takie nieprzyjemne w dotyku liście - że w nazwie szorstki to od razu taki nieprzyjemny ?
Żylistek wyniosły ma normalne a te ... lepiej patrzeć i nie dotykać ...
Żylistek śliczny tylko czemu one maja takie nieprzyjemne w dotyku liście - że w nazwie szorstki to od razu taki nieprzyjemny ?
Żylistek wyniosły ma normalne a te ... lepiej patrzeć i nie dotykać ...
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Ewo może to i susza winna. Prawie codziennie staram się coś podlać, ale to syzyfowa praca. Z wodą też nie najlepiej. U mnie "Westerplatte" też ma różnej wielkości kwiaty i wcale mi to nie przeszkadza. Jednak tak małych dotąd nie widziałam. A ta "Justa" to chyba należy do włoskich...
A na patyczki żylistka zawsze możesz liczyć.
Jacku dzięki za nazwanie żylistka. To właśnie ten. Zawsze mi się podobał. I jeszcze te truskawki w nazwie
Cieszę się, że i u Ciebie męczennica ma pąki. Też jestem ciekawa jak zakwitną skoro tyle kazały czekać na kwiaty.
Aniu życzę Ci rychłego kwitnienia.
Olu dziękuję - przekażę. Mi również było miło znów Cię spotkać. Szkoda, że te nasze spotkania zawsze są takie w przelocie. Ale jak to mówią - lepszy rydz niż nic.
Krysiu ten akurat chyba nie jest taki szorstki...Tak bynajmniej mi się zdaje. Muszę to sprawdzić. Może to tylko takie wrażenie, bo ma jasne liście, jakby delikatniejsze. O planach nawet nie będę wspominała, by nie rozśmieszać Pana B.
Sucho, sucho, sucho. I bardzo gorąco. Biedne rośliny więdną i zasychają. Nie nadążam podlewać. Działkowe żyjątka też biedne. Zostawiam w różnych pojemnikach wodę by jakoś im pomóc. Ptaki od dawna korzystają z poidełka, które służy im również do kąpieli jak zauważyłam.
Musieliśmy przyciąć 2 konary dębu na wyraźną prośbę sąsiadów. Będą kolejne słupki na obrzeża. Te sprzed kilku lat rozpadają się.
Na dobranoc troszkę róż...
- nn pnąca
- Schneewittchen
- multiflora z nn
- miniaturka z B. rośnie u mnie od kilku lat
- Degenhard wkrótce zacznie swój festiwal
- maleństwo nn od Krysi- christinkrysia 
- kolejne ujęcie Schneewittchen
Jacku dzięki za nazwanie żylistka. To właśnie ten. Zawsze mi się podobał. I jeszcze te truskawki w nazwie
Aniu życzę Ci rychłego kwitnienia.
Olu dziękuję - przekażę. Mi również było miło znów Cię spotkać. Szkoda, że te nasze spotkania zawsze są takie w przelocie. Ale jak to mówią - lepszy rydz niż nic.
Krysiu ten akurat chyba nie jest taki szorstki...Tak bynajmniej mi się zdaje. Muszę to sprawdzić. Może to tylko takie wrażenie, bo ma jasne liście, jakby delikatniejsze. O planach nawet nie będę wspominała, by nie rozśmieszać Pana B.
Sucho, sucho, sucho. I bardzo gorąco. Biedne rośliny więdną i zasychają. Nie nadążam podlewać. Działkowe żyjątka też biedne. Zostawiam w różnych pojemnikach wodę by jakoś im pomóc. Ptaki od dawna korzystają z poidełka, które służy im również do kąpieli jak zauważyłam.
Musieliśmy przyciąć 2 konary dębu na wyraźną prośbę sąsiadów. Będą kolejne słupki na obrzeża. Te sprzed kilku lat rozpadają się.
Na dobranoc troszkę róż...
- nn pnąca
- Schneewittchen
- multiflora z nn
- miniaturka z B. rośnie u mnie od kilku lat
- Degenhard wkrótce zacznie swój festiwal
- maleństwo nn od Krysi- christinkrysia
- kolejne ujęcie Schneewittchen- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Przypomniałaś mi o Degenhardzie, jakoś nie zauważyłam czy u mnie kwitnie, muszę koniecznie sprawdzić jutro. Z tym że u mnie Degenhardy zawsze jakoś słabe były, jeden padł pierwszej zimy, kolejny po roku, dwa zostały ale jak kwitły to też bez zachwytów, same kwiaty piękne ale krzaki mizerne.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Festiwal róż się zaczyna ale upały strasznie je męczą.
Ja też latam z konewkami jak kot z pęcherzem ale niewiele to daje bo ziemia aż syczy, taka spieczona.
Białe róże dają w taki upał złudzenie schłodzenia, ale wyglądają pięknie na tle zieleni.
Izuś trzymaj się w ten upał.

Ja też latam z konewkami jak kot z pęcherzem ale niewiele to daje bo ziemia aż syczy, taka spieczona.
Białe róże dają w taki upał złudzenie schłodzenia, ale wyglądają pięknie na tle zieleni.
Izuś trzymaj się w ten upał.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Róże piękne! Zwłaszcza 'Degenhard' i 'Schneewitchen'.
Aniu-Raczek tak, najwyższy czas nakwitnienie naszych męczennic! Mają tyle samo lat
Aniu-Raczek tak, najwyższy czas nakwitnienie naszych męczennic! Mają tyle samo lat
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Comciu zmartwiłaś mnie kiepską opinią o Degenhardzie. Jak dotąd spisywał się u mnie super. Zobaczymy co będzie dalej. Obecne upały i susza nie służą nikomu.
Grażynko róże rozkwitają i zaraz przypiekają się. Aż przykro patrzeć. Wczoraj nad ranem grzmiało, błyskało i poszło dalej. Deszczu ani krztyny. A czekam na deszcz jak na zbawienie.
Jacku różę "Schneewittchen" polecam z czystym sumieniem. Jest różą prawie idealną, bo idealnych chyba nie ma
Nie wymaga większych zabiegów pielęgnacyjnych, dobrze znosi półcień, prawie nie ma kolców, długo i obficie kwitnie, mimo swej delikatności jest odporna na " początkujących ogrodników"
Wczoraj były róże a dzisiaj liliowce i lilie. Nie wiem jak to się stało, ale mam coraz więcej czerwonych lilii
- liliowiec rdzawy, niby zwyczajny, pospolity, a jednak uroczy
- nn
- "Piano Man"
Pierwsza zakwitła żarówiasto żółta NN -
Potem pojawiły się kolejno różne czerwone
- 


- ta wyjątkowo żywotna - kupiona w zeszłym roku miała 1 pęd, a w tym roku ma aż 3 solidne z pąkami i 3 cienkie bez
"Lollypop"
A na koniec - ta dam...Pierwszy kwiat na męczennicy ( to chyba najczęściej spotykany gatunek, najważniejsze jednak że kwitnie
)

Grażynko róże rozkwitają i zaraz przypiekają się. Aż przykro patrzeć. Wczoraj nad ranem grzmiało, błyskało i poszło dalej. Deszczu ani krztyny. A czekam na deszcz jak na zbawienie.
Jacku różę "Schneewittchen" polecam z czystym sumieniem. Jest różą prawie idealną, bo idealnych chyba nie ma
Wczoraj były róże a dzisiaj liliowce i lilie. Nie wiem jak to się stało, ale mam coraz więcej czerwonych lilii
- liliowiec rdzawy, niby zwyczajny, pospolity, a jednak uroczy
- nn
- "Piano Man"Pierwsza zakwitła żarówiasto żółta NN -

Potem pojawiły się kolejno różne czerwone



- ta wyjątkowo żywotna - kupiona w zeszłym roku miała 1 pęd, a w tym roku ma aż 3 solidne z pąkami i 3 cienkie bez
"Lollypop"A na koniec - ta dam...Pierwszy kwiat na męczennicy ( to chyba najczęściej spotykany gatunek, najważniejsze jednak że kwitnie

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Sąsiadka miała ten sam problem z czerwonymi liliami. Sama pamiętam, że miała różne kolory i odmiany, w zeszłym roku wyłącznie czerwone. Przesadziła te czerwone dalej i kupiła sobie nowe cebule-zobaczymy, co z tego wyniknie 
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
U mnie też sucho i oczywiście jakoś wszystko później...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Podobnie jak u mnie...
Sucho jak w popielniku
Liliowce i lilie jeszcze daleko w polu
Bardzo ciekawe zakupy. Żylistek piękny.
Chodzi mi po głowie kielichowiec, ale chyba już nie mam miejsca
Pozdrawiam
Sucho jak w popielniku
Liliowce i lilie jeszcze daleko w polu
Bardzo ciekawe zakupy. Żylistek piękny.
Chodzi mi po głowie kielichowiec, ale chyba już nie mam miejsca
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuniu bardzo dziękuję za przemiłą pogawędkę
. Wreszcie nadrobiłam zaległości w Twoim wątku. Pięknie i kolorowo u Ciebie. Masz sporo ciekawostek roślinnych. Kolekcja róż jest oszałamiająca.
Pozdrawiam Hala
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Mam tą samą menczennicę, ale moja dopiero robi pączki.
Może za tydzień dwa zakwitnie.
Też zauważyłam, że lilie zmieniają kolor a u mnie są przecież w wiaderkach, więc pomyłki być nie mogło.
Pewno powracają do swoich starych pierwotnych genów, tak jak to się zdarza przy tulipanach.
Może za tydzień dwa zakwitnie.
Też zauważyłam, że lilie zmieniają kolor a u mnie są przecież w wiaderkach, więc pomyłki być nie mogło.
Pewno powracają do swoich starych pierwotnych genów, tak jak to się zdarza przy tulipanach.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Wiem, jakie to uczucie, gdy zakwita pierwszy kwiat po kilku latach wyczekiwania
Moja męczennica jeszcze w pąku ale obecna duża wilgotność (u mnie, bo u Ciebie to czytam, że nadal susza) jej sprzyja. Wypuszcza długie pędy i liczę na kolejne pąki.
'Schneewitchen' mam i rzeczywiście jest łatwa w obsłudze. Zaakceptowała, że jest traktowana nie jak księżniczka ale jak setki innych kwiatów u mnie bez wyróżniania i niańczenia
'Schneewitchen' mam i rzeczywiście jest łatwa w obsłudze. Zaakceptowała, że jest traktowana nie jak księżniczka ale jak setki innych kwiatów u mnie bez wyróżniania i niańczenia


