I jeszcze w temacie grzybów. W naszym "modrzewniku" wczoraj znaleźliśmy całkiem sporo maślaczków. Czy one nadają się do suszenia? Czy lepiej na świeżo jeść?
Jeszcze nie pokazywałam Wam naszego lasu. Muszę nadrobić to przeoczenie dzisiaj po południu.
A teraz wracam do pracy. Miłego dnia!
