Wężymord ( skorzonera )

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4170
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Uprawiałam, chociaż wiele lat temu. A informacje wtedy czerpałam z książki ogrodniczej, bo internetu jeszcze nie było ;:224 i jako świeży ogrodnik postępowałam dokładnie tak jak pisali. A pisali właśnie żeby zbierać w następnym roku. Wykopywałam przy pomocy wideł amerykańskich, więc udało się ich za bardzo nie uszkodzić. Pamiętam, że u podstawy miały nawet grubość palca (i to na mojej kiepskiej glebie). Przestałam uprawiać, bo po pierwsze dużo roboty z obieraniem, po drugie jakoś nie zachwyciliśmy się jej smakiem, a po trzecie właśnie ze względu na zajmowaniem grządki przez dwa lata ( a u mnie powierzchni uprawne jak to w ogródku ROD malutko) ;:131 . Wydaje mi się, że jeśli ktoś ma urodzajną glebę i skorzonera już w pierwszym roku porośnie odpowiednio gruba, to może ją jesienią wykopywać. Natomiast na gorszej, jeżeli jesienią są niteczki, to usuwać łodygi kwiatowe i zbierać dopiero w roku następnym.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Ja miałam grubą w pierwszym roku - konkretnie w tym. Ale z wykopaniem to tragedia byla... namordowałam się okrutnie... Po wykopaniu całej dół był głęboki i duży jak na trumnę... wierzcie mi - wyglądało to nader dziwnie... ;:306 ;:306 ;:306
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4170
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

To właśnie zależy od gleby. Jak jest lekka, piaszczysta, przepuszczalna, to rośnie wolniej ale i łatwiej się ją wykopuje. Jak zbita, gliniasta albo tłusta typu mada, to rośnie wszerz i wzdłuż lepiej, ale gorzej się ją wykopuje - jak u Agulki ;:131 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Przy kupnie nasion ważna jest również data pakowania (czasami zamieszczana ). Nasiona starsze niż rok bardzo często nie wschodzą, pomimo jeszcze ważności.
Przy systemie siania dwuletnim można mieć ciągłość zbiorów przez cały rok.
Gotowana plus masełko i bułeczka tarta pychota.
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Dzisiejsze.
Obrazek
Awatar użytkownika
anka22639
200p
200p
Posty: 283
Od: 8 sty 2012, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Pierwszy raz w tym roku eksperymentuję z tą roślinką ;:138 (zamówiłam nasiona sobie i mamie) i tak się zastanawiam jak ją posiać żeby ułatwić sobie zbiory. Tak pomyślałam o systemie w którym sadzę chrzan czyli torbową :;230 - wykopuję dół wykładam reklamówki w nie ziemię i sadzę chrzan -torby są w miarę głębokie i z dziurami. Wykopywanie..... to wyciąganie reklamówek :heja
Pozdrawiam Anka
Polecam coś na i o grillu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
offca11
200p
200p
Posty: 247
Od: 4 mar 2013, o 07:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pod Krakowem

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Ciekawy patent ;:333
Pozdrawiam Mateusz
viola123
200p
200p
Posty: 266
Od: 29 wrz 2011, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Czy wężymord rosnący dziko, to ta sama roślina, którą się zajadacie? U mnie rośnie na działce
jako chwast, który ciężko wykopać. Mieszkam w otulinie rezerwatu przyrody, gdzie są jego liczne skupiska. Z tego co wiem jest chroniony.
Viola
Awatar użytkownika
Ranczowiczka
200p
200p
Posty: 223
Od: 2 gru 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Legnicą Bolesławcem a Złotoryją

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Ojej ,ja swoją nie zdążyłam wykopać jesienią i myślałam ze już po niej a tu taka wieść że jest rośliną dwuletnią ;:138 .Dziś się jej przyglądałam i zauważyłam że puszcza listki ,jutro jedną wykopię i zobaczę czy urosła.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

anka22639 pisze: Tak pomyślałam o systemie w którym sadzę chrzan czyli torbową :;230 - wykopuję dół wykładam reklamówki w nie ziemię i sadzę chrzan -torby są w miarę głębokie i z dziurami. Wykopywanie..... to wyciąganie reklamówek :heja
Genialne ;:oj Przede wszystkim chrzan jest pod kontrolą.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Zapowiada się w tym roku wspaniały urodzaj na nasiona skorzenery . Dziś zebrałem pierwsze ,,dmuchawce ''. Po zimie zostało w gruncie trochę korzeni , i świetnie rozkwitły , kwiatów jest ze 300 , jak nie lepiej , a w każdym po 30-40 zawiązanych nasion . Na Akcje jak znalazł , chyba coś będzie ... :wink:
LightAtDawn
100p
100p
Posty: 138
Od: 30 wrz 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

Czy można ją teraz posiać?

EDIT: Doczytałam, że można nawet w sierpniu, ale na zbiór wiosenny,
bardzo prosze o potwierdzenie.
regulamin
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

W zasadzie to podają , żeby wysiewać wiosną jak najwcześniej , ale możliwa jest też uprawa dwuletnia z wysiewem w sierpniu , zwłaszcza na nieco słabszych glebach , gdzie korzeń spichrzowy w jednym roku nie osiaga dobrych wymiarów.
Chociaż , jeśli się zastanowić , to roślina swój rozum ma , i jeżeli teraz rozsypuje już nasiona , to widocznie nie na zmarnowanie ...
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

LightAtDawn pisze:
EDIT: (...) można nawet w sierpniu, ale na zbiór wiosenny,
bardzo prosze o potwierdzenie.
Nie na zbiór wiosenny , wiosną to ona dopiero rusza , z tym że ma trochę lepszy start .
Zbiór jesienią .
grymel
50p
50p
Posty: 61
Od: 14 lut 2014, o 23:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wężymord ( skorzonera )

Post »

frant pisze:Zapowiada się w tym roku wspaniały urodzaj na nasiona skorzenery ...
frant pisze:W zasadzie to podają , żeby wysiewać wiosną jak najwcześniej , ale możliwa jest też uprawa dwuletnia z wysiewem w sierpniu...
Ja skorzonerę uprawiam jak koper "na dziko". Wiosną są już najczęściej duże roślinki, wypuszczając lancetowate (wydłużone) charakterystyczne listki z małego korzenia, który powstał w roku ubiegłym.
Siew wiosenny (czy sierpniowy ) " z paczki" zawsze mnie denerwował, bo skorzonera ma słabą zdolność kiełkowania i zawsze kończyło się to "byle jak" na grządce. Być może, nasiona jej tak długo zalegają w magazynach tracąc energię kiełkowania, coć w handlu nasiona jej pojawiają się jako w pełni wartościowe, bo producenci wiedzą, że nie przylecimy do nich z jedną paczuszką by zareklamować!
Inaczej mówiąc "tu i tam" w ogrodzie rośnie skorzonera (nawet na trawniku, a więc jest koszona), a ona i tak rośnie i wypuszcza swe kwiaty ( podobne do mniszka "dmuchawca"), a ja nie ingeruję w rozsiewanie się nasion. Wiosną "tępię" tę "zarazę" tam gdzie przeszkadza, ale zawsze gdzieś mam "plon".
Czemu napisałem plon w cudzysłowie - bo nikt w rodzinie tego nie je i jest symboliczny. Ja jednak lubię! Wykopuję ( w tym wariancie uprawy korzenie są niekształtne - często rozdwojone, a nawet trzy letnie) odzieram z czarnej skórki i jem na surowo.

...

:wink: Jako ciekawostkę dodam, że nie potrafię do skorzonery przekonać żony, jak również dzieci. Tymczasem "wszystkie" odwiedzające mnie i mój ogród "pijaki" ;:136 , próbują tej skorzonery zawzięcie i zapewniają mnie że im smakuje... Może tak tylko sobie gadają :D ale jedzą, więc skorzonera "tu i tam" zostaje! A żony nie będę w tym temacie słuchał, bo żonę się przecież kocha a nie słucha ;:170 .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”