Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 20 lut 2008, o 13:29
- Lokalizacja: Zamość woj.Lubelskie
Ja kupiłem na allegro kwitnącą, miała dużo kwiatów, ale już połowa opadła, co mam zrobić żeby tak nie opadały? Poradzi ktoś coś? Kupiłem do niej ziemię pod cytrusy do przesadzenia, nawóz,spryskuje ją codziennie, nie wiem co źle robię. Czy tak ma być?
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
KaRo
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
KaRo
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Tak ma nie być
Zapraszam do poczytania wiadomości encyklopedycznych
a także naszych dyskusji na temat uprawy cytrusów .
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=cytrusy

Zapraszam do poczytania wiadomości encyklopedycznych
a także naszych dyskusji na temat uprawy cytrusów .

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=cytrusy
- dewuka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2406
- Od: 1 sty 2008, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska
Cytrusy robią dużo pąków ale prawie 100% opada. Zawiązki są nieliczne. Opadanie kwiatów jest czymś naturalnym. Wstaw jakieś zdjęcie.szymon2020 pisze:Ja kupiłem na allegro kwitnącą, miała dużo kwiatów, ale już połowa opadła, co mam zrobić żeby tak nie opadały? Poradzi ktoś coś? Kupiłem do niej ziemię pod cytrusy do przesadzenia, nawóz,spryskuje ją codziennie, nie wiem co źle robię. Czy tak ma być?
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
KaRo
- miluck
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2491
- Od: 22 lut 2008, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Police
szymon2020
Ja bym uważała z tym przesadzaniem.
Podobno z cytrusami trzeba ostrożnie.
Muszą się dobrze zaklimatyzować. Wykończyłam już jedną mandarynkę chyba przez przesadzanie.Przynajmniej tak sugeruje pani która je sprzedaje.Wprawdzie moja miała piękne dojrzałe owoce więc powinna być odporniejsza niż ta co kwitnie.
Ale to tylko moje zdanie bo tak naprawdę to sama się uczę i korzystam z wiedzi innych.
Ja bym uważała z tym przesadzaniem.
Podobno z cytrusami trzeba ostrożnie.
Muszą się dobrze zaklimatyzować. Wykończyłam już jedną mandarynkę chyba przez przesadzanie.Przynajmniej tak sugeruje pani która je sprzedaje.Wprawdzie moja miała piękne dojrzałe owoce więc powinna być odporniejsza niż ta co kwitnie.
Ale to tylko moje zdanie bo tak naprawdę to sama się uczę i korzystam z wiedzi innych.
witam! wtrącę sie do waszej rozmowy o cytrusach. mam grapefruta posadzonego z pestki z moich ulubionych (sweety). Ma w tej chwili 50 cm (nie licząc doniczki) rósł długo bo ma juz chyba ponad 1,5 roku. ostatnio zaatakowały go tarczniki (już się ich pozbyłam przynajmniej na razie). Nie nawoże go specjalnie niczym a pewnie należałoby się. Poczytam jeszcze i pewnie coś znajdę na ten temat. Pozdrawaim
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 20 lut 2008, o 13:29
- Lokalizacja: Zamość woj.Lubelskie
Z tym chodzeniem koło niej to macie racje, chociaż dużo koło niej nie chodzę. Jedynie gdy ją zraszam jakieś 2 razy dziennie. A moze jej szkodzić , ze stio na parapecie, a zaraz koło parapetu jest fotel, na którym dużo sie siedzi? Mogę ją ewentualnie przenieść do innego pokoju, w którym jest spokojniej, ale tam jest mniej słońca, zrobić tak? Proszę o poradę. Wstawiam kilka fotek:













