



A ja wykorzystałam tę nieciekawą pogodę do działalności cukierniczej i napiekłam ciasteczek foremkowych (tzw. amoniaczków).
Pełne pudło mi tych dobroci wyszło.


Kasiu [vimen] - cieszę się, że jesteś.

Ja też jeszcze nie opatuliłam roślin w zimowe ubranka, ale zwlekam z tym, bo ponoć grudzień ma być ciepły.

Liduś - bardzo mi miło, że zajrzałaś.

Proszę częściej.

Julio - oj, tak! Czas pędzi jak strzała! Sama się zdziwiłam,

Dziękuję, że jesteś.

Alicjo - dziękuję, kochana.

Tobie również dużo zdrówka.

Marysiu [Maska] - a to Ty sobie urlop od FO zafundowałaś...


Powiem Ci w sekrecie, że ja już chyba nie umiałabym żyć bez wędrówek po ogrodach i ogródkach, działkach i działeczkach.

Pozdrawiam wzajemnie i jeszcze cieplej.


Proszę się częstować świeżutko upieczonymi ciasteczkami.
