Cześć dziewczyny! Kto szuka ten znajdzie, co nie?
Olu, nie zmieniłem sprzętu. Tzn. na samym początku robiłem zdjęcia aparatem, potem kupiłem telefon to robiłem nim aż mnie pan od historii oświecił, że aparat lepiej robi i z powrotem robię nim. Na początku musieliśmy się dogadać po trzech latach rozłąki, za to efekty teraz są

Telefon jednakże strzela fochy, jego sprawa, jest mi już kłodą u nogi

A w żadnych programach nie robię ani nie przerabiam. Nie nakładam nigdy filtrów (oj,sorki, kiedyś raz telefonem żeby różowe chmury były różowe a nie żółte...)
Te zakupy to już stare są

W przyszłym roku istnieje niebezpieczeństwo,że będzie mniej, bo mi mama oświadczyła,że mi kasy na rośliny w święta nie da tylko prezenty kupi

Szykuje się najgorsza gwiazdka ever?
Ciocia to pojechała równy miesiąc temu, i nie padało. Mieli opóźnienie na lotnisku,wiesz,tyle deszczu to ciężko przetransportować
Z dzisiaj, robiąc pod światło ściemniłem kompozycję zdjęcia o 1, bo inaczej listki były żółte a nie takie jak w realu,czyli niżej.
Grażynko,ćma jednak żyje, siostra zawsze na przekór robi

Gdzieś tam lata po domu, mogłaby mi tarczniki zjeść
Ze zdjęciami się staram, czasami dobre wyjdzie
Zawsze mówisz, że lepiej ze słońcem niż pod słońce-to ja będę Ci iść na przekór i podaruję błękitne niebo po przymrozku
