Tulapowisko

[PEPSI]

Tulapku, zdjęcia robisz cudne. Z ogromną przyjemnością je obejrzałam, a te z opieńkami ( chyba tak się nazywają ?) są the best
Może teraz, jak odkryłeś w sobie pasję, to zacznij zbierać na dobry aparat, żeby te grzybnie focić? Bo kwiatków i cebul masz już dużo przecież

[konwalia12]

Mateuszu, powinieneś robić jak najwięcej zdjęć, bo wychodzą Ci świetnie łapiesz wszystko z bardzo dobrej perspektywy, a to zdjęcie z chmurkami- cudowne w dodatku masz szczęście do owadów, ja z koleżanką byłam w botanicznym i tyle nie nałapałam na zdjęciach i to takich dużych zdjęcia wychodzą Ci bardzo artystycznie, a więc kontynuuj

[sweetdaisy]

O, Tulap jakie ja fotki u Ciebie widzę
Nie było mnie trochę to i nie w temacie jestem - jakiś nowy sprzęcior masz?
A wracając jeszcze do starego - co znaczy wycacane, to samo co cacane?

[Tulap]

Małgosiu,może opieńki, może coś innego, w każdym razie to jest nowoczesne smerfowo
Kwiatków i cebulek może mam dość, ale jeszcze trzeba dokupić krzaczków ozdobnych i owocowych
Aparat to droooga sprawa. Suma sumaru nie lubię wydawać na elektronikę, bo to szkodliwe i się szybko psuje. W sumie to ja tylko kwiatki i papier mogę kupować Czasem dzwonki i kamienie jak widzę Ale kiedyś... W każdym razie na pewno jeszcze nie w przyszłym roku.
Anusiu, zdjęcia robię wtedy, kiedy przychodzi inspiracja-sama wiesz, o co chodzi, i że inaczej nici z tego
Owady to mnie lubią ogólnie, czasem miłością dosadną, że nie chcą mnie opuścić i się żądłem podhaczą... Nie odwzajemniam
Zuza, żaden nowy sprzęcior, jestem żyła i kwiatoholik
W końcu doszedłem do poziomu, na którym się ogarnia, do czego służy wartość ekspozycji
Wycacane to jeszcze bardziej niż cacane, ale jak przyuważyłem przez ludzi niższej klasy używany w znaczeniu nieprzystającym nam Nie zmienia to faktu istnienia takowego w mowie potocznej

[x - e-1]

Witaj Mateuszu.
No musiałam zajrzać zaciekawiona jak to mężczyzna z kwiatami sobie radzi.... i co?
Niektóre fotki to jakby moje...
Tulapowisko już dawno wpadało mi pod nogi, ale jakoś zawsze tak nieświadomie omijałam.
Szczęśliwym trafem w końcu zajrzałam i......podoba mi się.
Pozdrawiam.
Ela.

[ewelkacha88]

Witaj Mateusz . Wspaniale rozpocząłeś nowy wątek a zdjęcia robisz jak zawodowiec . Cudne zbliżenia i z perspektywy także. Hibiskus ma piękny kwiat . Nowoczesne smerfowo bardzo ładne . Pozdrawiam .

[seba1999]

Cześć Mateusz

Jesteśmy w podobnym wieku i mamy podobne zainteresowania

Zdjęcia robią wielkie wrażenie, nie tylko na mnie

Zajmujesz się też uprawą warzyw ? Czy tylko kwiatów ?

Dopiero co trafiłem na Twój wątek, muszę przeczytać poprzedni

[Aguss85]

Rozbawił mnie pozujący konik polny A mogłeś poprosić jeszcze, żeby się uśmiechnął
Jakie cebulki już masz posadzone? Jakieś fajne nowości? Ja się skusilam na ostatni moment, przy ostatnim zamówieniu na pretty princess, ktora mnie zupełnie oczarowala, peach blossom i dream touch. Nietety nie mam light and dreamy Rozprowadza go tylko jeden producent i musiałabym zamówić tylko tą jedną odmianę... poza tym już dość wydałam na cebule i będę je sadzić do listopada. Mam silne postanowienie nie patrzeć na żadne więcej odmiany

[Tulap]

Hejka
Seba, no cześć
Warzywami się nie zajmuję-jeszcze. Po pierwsze że i tak nikt jeść nie będzie lub wolą kupić, po drugie mi szkoda miejsca
Ale pietruszkę Moss Curled mam I zioła!!
Poprzedniego wątku nie warto czytać, tyle co zdjęcia. U mnie każdy kolejny post jest nowym rozdziałem, a co dopiero poprzedni wątek
Agnieszko, wypiszę może potem, kiedyś, jakoś... Najlepiej jak zakwitną
Zimowity-3 waterlily, 6 the giant i 6 podobnych, 5 żółtych. Wychodzą turami
Tulipany, 80 botanicznych 4 odmiany. Normalne 50 Apeldroon, 50 Golden Apeldroon, 50 które są połączeniem tych dwóch
I wtedy z 50 innych, prostych, liliokształtnych.
60 śnieżników, mieszanka 80 czosnków drobnych, 20 niebieskiego, 5 karatawskich, jeden gigant.
Krokusy, 50 Blue Pearl i z tym samym wybarwieniem 50 kremowych-mają największe kwiaty i najwięcej ich robią i rzucają się w oczy.
Tulipany co wykopałem. 5 obrazków włoskich co jeszcze nie wylazły, korona cesarska pomarańczowa i czerwona bo żółtą mam.
Chyba tyle. Aha, 4 piwonie. Nie kupowałem tych wymyślanych, po białych pełnych strzępiastych, czego nie było widać, 4 dniowym kwitnieniu bukietowych żółtych strzępionych i nijakich Victoria Secret mam dość.
Dream Touch są piękne, jak moje dwie zmaltretowane cebulki zakwitną i w tym roku to sobie dokupię

[x - e-1]

Ale ładna kalikarpa, już z 2 lata temu przymierzałam się do jej zakupu i tak jakoś zeszło.
Pasowałaby mi do moich fioletów.
Na zdjęcie grzyba, które zrobiłeś nawet bakterię widać - takie makro Ci wyszło.
Sam zobacz:



To pewnie mieszkaniec tej huby.

[Tulap]

Ło rany
Chyba pod mikroskopem oglądałaś
Aktualnie huby już kończą żywot

Była sobie ćma domowa, dopóki siostra nie upolowała



Haworcje lubią, kiedy je widać, dlatego najpierw sięgnie nieba



A ten ma na wosku plamy od wody, nikt nic nie mówił o efektach ubocznych Ogólnie z tarcznikami walczę



Żurawie odlatują...





Nawet sarnę mam



Za ostre to może nie jest, jednak pośrodku coś tam widać



Koleżanka zawsze na mnie krzyczy, że temat nie jest pośrodku, ale ja robię po swojemu i już



Smerfy się przeprowadziły-mają większe i ładniejsze chatki.



Spierają się-czy kosmici są,czy nie ma. Odpowiedzcie sobie sami



Mokrego psa nikt z bliska nie fotografuje. Ja zresztą też. Ale czyściec dobrze wygląda





Nie nie, nie zasuszyłem. Ona taki kolor ma. Urokliwa,prawda? Muszę dokupić jej i wrzosów.



Ściemniona ekspozycja zdjęcia, czyli tak naprawdę ciągle zdjęcie naturalne, a wygląda jak spod studia

[Ola2310]

Mati , w końcu dotarłam do ciebie...
Zdjęcia zajefajne...Coraz lepsze. Te z chmurami pierwsza klasa.Masz do tego dryg.
Też pomyślałam że zmieniłeś sprzęt. A ty twierdzisz że nie...Może w jakimś innym programie robisz?
Jak zwykle u ciebie bogato w zakupy... Ale to już mnie nie powinno dziwić.Normalka...
Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę.
ps. Ta twoja ciocia to nie pojechała jeszcze? Bo jakoś rozpadało się na dobre i u mnie...

[kogra]

Melduję się w nowym wątku.
Ćma domowa to złotook, bardzo pożyteczny owad w walce z między innymi , mszycami.
Szkoda, że nie pozwoliłeś mu przezimować.
Robisz coraz to lepsze zdjęcia, nie mówiąc już o jakości.
Po prostu przechodzisz siebie.
Nowe nabytki jak zawsze ekstra, ale z tego już Cię znam.

[Tulap]

Cześć dziewczyny! Kto szuka ten znajdzie, co nie?

Olu, nie zmieniłem sprzętu. Tzn. na samym początku robiłem zdjęcia aparatem, potem kupiłem telefon to robiłem nim aż mnie pan od historii oświecił, że aparat lepiej robi i z powrotem robię nim. Na początku musieliśmy się dogadać po trzech latach rozłąki, za to efekty teraz są Telefon jednakże strzela fochy, jego sprawa, jest mi już kłodą u nogi A w żadnych programach nie robię ani nie przerabiam. Nie nakładam nigdy filtrów (oj,sorki, kiedyś raz telefonem żeby różowe chmury były różowe a nie żółte...)
Te zakupy to już stare są W przyszłym roku istnieje niebezpieczeństwo,że będzie mniej, bo mi mama oświadczyła,że mi kasy na rośliny w święta nie da tylko prezenty kupi Szykuje się najgorsza gwiazdka ever?
Ciocia to pojechała równy miesiąc temu, i nie padało. Mieli opóźnienie na lotnisku,wiesz,tyle deszczu to ciężko przetransportować

Z dzisiaj, robiąc pod światło ściemniłem kompozycję zdjęcia o 1, bo inaczej listki były żółte a nie takie jak w realu,czyli niżej.



Grażynko,ćma jednak żyje, siostra zawsze na przekór robi Gdzieś tam lata po domu, mogłaby mi tarczniki zjeść
Ze zdjęciami się staram, czasami dobre wyjdzie

Zawsze mówisz, że lepiej ze słońcem niż pod słońce-to ja będę Ci iść na przekór i podaruję błękitne niebo po przymrozku

[kogra]

No i fajnie, słonko wyszło ale tego co blisko nie widać.
Przekorny może i jesteś i czasem focha strzelisz jak baba, ale ogólnie fajny z Ciebie chłopak.
Tarczników i miseczników bardzo trudno się pozbyć, ja najczęściej tracę rośliny.
Nawet pałeczki specjalistyczne nie pomagają, zawsze to paskudztwo gdzieś się przyczai.