Parapetowo-półeczkowo-podłogowe - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Piku witam Cię w moim domu. Tak prawdę mówiąc to marnie dbam o moje domowe roślinki. Najwięcej uwagi poświęcam im dopiero o tej porze roku kiedy już nie mogę pracować w ogrodzie. W tym roku areukaria właśnie będzie robiła u mnie za choinkę.
Zaraz wkleję dzisiejsze zdjęcia pozostałych moich roślin.
Zaraz wkleję dzisiejsze zdjęcia pozostałych moich roślin.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Moja palma od 4 - 5 lat jest każdego roku przesadzana. Od początku maja do końca października stoi sobie w ogrodzie. Każdego roku tak rozrastają sie jej korzenie, że ziemia wystaje 10 cm nad doniczkę. Początkowo przesadzałam ja do coraz większej doniczki, typowej palmówki. W końcu musiała bym chyba wsadzić ja do beczki. Teraz robię to tak: jesienią, przed zabraniem do domu wyciągam ja z doniczki i siekierką obrąbuję korzenie ze wszystkich stron tyle, by zmieściła się do tej samej doniczki. Aż się boję, że może to przeczytać Przemo i nie wiem co On na to powie.
]
A to dwie hoje, mniejsza jeszcze nie kwitła i jest dzieckiem większej. Większa kwitnie ale kwiatów prawie nie widzę, poznaję że kwitnie po tym jak śmieci. Jest tak poskręcana, że nie wiem gdzie ma początek a gdzie koniec. Już nieraz chciałam uciąć kawałek jej pędy do jakiegoś bukietu ale boje sie wyciąć ze środka, bo jak to potem by wyglądało.

Ten szparag zwany popularnie paprotka wyhodowałam z nasionka i ma dwa lata.
]

A to dwie hoje, mniejsza jeszcze nie kwitła i jest dzieckiem większej. Większa kwitnie ale kwiatów prawie nie widzę, poznaję że kwitnie po tym jak śmieci. Jest tak poskręcana, że nie wiem gdzie ma początek a gdzie koniec. Już nieraz chciałam uciąć kawałek jej pędy do jakiegoś bukietu ale boje sie wyciąć ze środka, bo jak to potem by wyglądało.



Ten szparag zwany popularnie paprotka wyhodowałam z nasionka i ma dwa lata.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
O rany, ale okazy.
Przyłączam się do zachwytów nad araukarią. U mnie nie miałaby szans.
. Szparag też niczego sobie. Z nasionka, powiadasz?
I palma cudo. Taka gęsta i zwarta. Miłam taką w dzieciństwie, ale stała przy północnym oknie i wyciągnęła się bidulka, w końcu padła. A miała ze 30 lat. Co do korzeni, to trzymam kciuki. Fakt, Przemo nie będzie zachwycony. Tyle co pamiętam, uszkodzenie głównego korzenia jest wyrokiem dla tej rośliny. Nie wiem jak to wygląda z bocznymi.

Przyłączam się do zachwytów nad araukarią. U mnie nie miałaby szans.

I palma cudo. Taka gęsta i zwarta. Miłam taką w dzieciństwie, ale stała przy północnym oknie i wyciągnęła się bidulka, w końcu padła. A miała ze 30 lat. Co do korzeni, to trzymam kciuki. Fakt, Przemo nie będzie zachwycony. Tyle co pamiętam, uszkodzenie głównego korzenia jest wyrokiem dla tej rośliny. Nie wiem jak to wygląda z bocznymi.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Mirabelis[/b], witaj w moim domu.
A teraz troszeczkę egzotyki. Na pierwszym zdjęciu Delonix Regia, wysiane w lipcu z nasionek przywiezionych z Ziemi Świętej i tam własnoręcznie zerwanych. Drugie zdjęcie - roślina też pochodzi z Izraela, tam została "skubnięta. Dwa ostatnie zdjęcia to kwiatek na tym cienkim badylku stojący przy dużej areukarii, zaszczepkę ktoś przywiózł z Włoch.

A teraz troszeczkę egzotyki. Na pierwszym zdjęciu Delonix Regia, wysiane w lipcu z nasionek przywiezionych z Ziemi Świętej i tam własnoręcznie zerwanych. Drugie zdjęcie - roślina też pochodzi z Izraela, tam została "skubnięta. Dwa ostatnie zdjęcia to kwiatek na tym cienkim badylku stojący przy dużej areukarii, zaszczepkę ktoś przywiózł z Włoch.




Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
I jeszcze troszeczkę: grubosz po "oskubaniu" celem przerzedzenia, skrzydłokwiat i żyworódki /kalanchoe/ ostatnio na topie w celach leczniczych.




Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Wpadłam Krysiu do Ciebie zobaczyć kwiatki. I co? Piękny masz ogród i piękne, zadbane kwiaty w domu. Gratuluję
Beniamin i palma, hoja, no i pozostałe cudne.
Ostatnio modna żyworódka - nawet ja ją mam
Ale moja maciupka, patrzę na nią kilka razy na dzień czy urosły listeczki choć o milimetr
Gruboszka oskubałaś? - mówisz tak trzeba. To i ja muszę swojego podskubać, niech ma wiecej przestrzeni.

Ostatnio modna żyworódka - nawet ja ją mam


Gruboszka oskubałaś? - mówisz tak trzeba. To i ja muszę swojego podskubać, niech ma wiecej przestrzeni.
- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
O jejuniu...ależ ślicznie u Ciebie,aż nie chce się wychodzić!
Dobrze,że mamy taką porę roku,gdzie możesz pokazać nam swoje doniczkowce! :P
Jestem pod wrażeniem,wszystko takie rozrośnięte i zadbane!
Ten fiołek to jakiś gigantus...w życiu tak ogromnego nie widziałam,serio!
Ten z Izraela skubnięty bardzo mi się spodobał-mogę wiosną prosić o jakąś rozetkę czy listek?To chyba jest jakieś aeonium.
:P A ten kwitnący to nie jest czasem nagarbia?
Zaraz ktoś bardziej obcykany w temacie odpowie. :P
Dobrze,że mamy taką porę roku,gdzie możesz pokazać nam swoje doniczkowce! :P
Jestem pod wrażeniem,wszystko takie rozrośnięte i zadbane!
Ten fiołek to jakiś gigantus...w życiu tak ogromnego nie widziałam,serio!
Ten z Izraela skubnięty bardzo mi się spodobał-mogę wiosną prosić o jakąś rozetkę czy listek?To chyba jest jakieś aeonium.
:P A ten kwitnący to nie jest czasem nagarbia?
Zaraz ktoś bardziej obcykany w temacie odpowie. :P
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Dziewczyny, Kari, buniu, Basiu, Aniu, dziękuję za wizytę i te wszystkie
pochwały. Wierzcie mi ale ja naprawde nie mam wielkiego serca do paraperowców, głośno nie powiem ale palma mnie denerwuje bo musze ja omijać wielkim kręgiem.
Kari, a Ty nie dostałaś nasion Delonix?

Kari, a Ty nie dostałaś nasion Delonix?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Krysiu ale ty masz rękę do tych kwiató
rosną jak na drożdzach
i takie piękne i zdrowe
niech się ładnie chowają



niech się ładnie chowają

pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki