Dobry sklep ogrodniczy - co to dla Was oznacza?

[dorkasz1]

Myślałam raczej o rękodziele. Całkiem sporo jest zdolnych ludzi, którzy robią piękne rzeczy. Trochę czasu mi zajmie to skomponowanie oferty, ale ile przyjemności przy tym, nowych znajomości itp. Sama radość
Wczoraj na fejzbuku znalazłam fajny domek dla owadów. Bardzo mi się podobają takie owadzie hoteliki. Kilka na pewno będę chciała mieć

[Hosta]

Nie "chińszczyźnie" - piękne, ale nie realne. Kasa weryfikuje wszystko.
Jedno jest pewne, należy mieć to co się sprzedaje i mieć alternatywę.

Rękodzieło piękne, ale niektórzy cenią się . Niektórzy nie chcą porządnego karmnika, chcą taniego i dużego. Oczywiście unikamy szajsu, bo przyjdzie nam go przyjmować z tytułu reklamacji, niezgodności z umową. Ale nie unikniemy tanich rzeczy - bo ludzie często tylko na to patrzą.

[dorkasz1]

Póki co, pracuję nad ofertą nasion, bo to najszybciej będzie potrzebne. A co dalej, czas i potrzeby klientów, to pokażą. Dziękuję za Wasze cenne porady

[radekcezar]

Trafnie ludziska mówią, że po większe zakupy większość społeczeństwa jedzie do marketów. Ale na litość, tam nie ma nic wartego uwagi, dużo ale nic szczególnego.
Ja osobiście lubię osiedlowy sklep, gdzie gość sprzedaje od lat i jak wchodzę, to po wyrazie mojej miny, od razu wie czego chcę . Trochę z tym przesadziłem . Tak naprawdę musisz się zaszczepić. Dobry towar, zero kręcenia lodów i przede wszystkim uczciwość. Stawiaj raczej na markowy towar dobrej jakości.
Jestem w sklepie ( z życia wzięte ), pytam " potrzebuję dobre obcęgi ", gość zachwala sprzęt. no to dobra biorę.
A ja w domu łapię za obcęgi i dobieram się do przecięcia drutu, te wyginają mi się w dłoniach. Myślałem, że mi krew zagotuje.
Teraz omijam ten sklep na kilometr. Czasami sprzedany jeden bubel, potrafi zrazić klienta.

[Hosta]

A ja o tej kawie - Sanepid czepia sie nie kawy, ale kubków w których ma to byc pite.

Bo jakoś nigdy nie robił problemu automatom z kawą - czyli chodzi o kubki a dokładnie ich wymycie a co za tym idzie umwalki itp.. Jeśli będzie nawet z ekspresu, ale do jednorazowych kubków, nie powinno byc żadnych problemów..

Dobry Sklep: uczciwość, wiedza i towar którego potrzebuję. Pomyśl o gołebiach, świnkach morskich itp. Czyli nasiona nie tylko w opakowaniach po kilka g, ale też na kg. (proso, kanar, słonecznik, owies itp.),

[dorkasz1]

Żeby w ogóle zacząć z tą kawą, to muszę spełnić kilka warunków, które są kosztowne. Na przykład w sumie 3 zlewy - jeden techniczny, drugi gospodarczy i ceramiczna umywalka. Toaleta musi mieć przedsionek, a więc dodatkowa ścianka działowa i drzwi. Ale warunek podstawowy jest taki, że nie mogę w tym samym pomieszczeniu przygotowywać kawy i mieć nawozów itp. środków. Pawilon ma 30 m2, więc nie ma możliwości wydzielenia oddzielnego pomieszczenia. Bistro więc będzie musiało poczekać.
A no widzisz, muszę to jedzenie dla domowych (i nie tylko) zwierzątek wpisać sobie na listę.
Dziękuję bardzo.

[dorkasz1]

Stawiaj raczej na markowy towar dobrej jakości.
Czasami sprzedany jeden bubel, potrafi zrazić klienta.

Ja też wolę kupić jeden sprzęt dobrej jakości niż kilka marnej. Ale w trakcie budowy domu spotkałam się z różnymi fachowcami. Byli też tacy, którzy kupowali najtańszy sprzęt, a częściej. I twierdzili, że tak wolą. Ale ja osobiście raczej skłaniam się do Twojego podejścia. A jak będzie? Myślę, że życie zweryfikuje moje różne założenia, z niektórymi pewnie będę się musiała pożegnać

[beatazg]

Dla mnie to jest taki w ,którym jest dużo różnorodnych roślin , dobrze opisanych bez pomyłek nawet bylin . Cenowo też , i tańszych i droższych . Pracownik co umie powiedzieć coś o tych roślinach i zachęcić do kupna , ma chociaż trochę wiedzy ogrodniczej . Reszta czyli nasiona , środki ochrony , doniczki to tylko dodatki mile widziane . A już na pewno nie piłabym tam kawy .
Beata

[Hosta]

Żeby w ogóle zacząć z tą kawą, to muszę spełnić kilka warunków, które są kosztowne. N

Uparłeś się na stanowisko Sanepidu? Zapytaj ORLEN jak sprzedaje kawę, zapytaj automaty z kawą stojące na korytarzach szpitala, szkół, budynków publicznych. Zapytaj dentyste, przychodnię czy sprzedają kawę, gdy widzisz stojący automat z wodą (w tym gorąca) a na stoliku słoiczek z kawą i cukrem ? Mają po 3 umywalki i wpisana działalność "parzenie i sprzedaż kawy; kawiarnia?" .

[Comcia]

Sklep na być nieduży, nie widzę sensu podawania kawy, to nie poczekalnia, ludzie wejdą, wybiorą, kupią i wyjdą.
Ważniejszy jest towar, odpowiednia ekspozycja zwłaszcza sezonowych a nie kawa. Bez sensu wątek idzie w jakąś dziwną stronę.

[dorkasz1]

Comcia, no i za to Cię lubię Wpadasz i robisz porządek Nie będę się teraz zajmowała kawą.
Teraz mam zamiar zrobić tak jak mówisz. Skupić się głównie na towarze i jego ekspozycji. Spotykam się teraz z przedstawicielami różnych firm i tworzę ofertę
Hosta, dziękuję za uwagi Może za jakiś czas rzeczywiście postawię butlę z zimną i gorącą wodą? Pewnie czas pokaże czego ludzie potrzebują. A póki co, nie będę łapała dwóch srok za ogon, bo efekt może być taki, że nic nie zrobię dobrze. Zacznę więc od porządnego ogrodniczego.
Co do pracownika, to znalazłam świetną, ogrodniczo zakręconą dziewczynę. Ma wiedzę, pozytywne nastawienie do świata i ludzi, mam więc nadzieję, że razem zrobimy coś fajnego. Nie ma doświadczenia w handlu, ale myślę sobie, że jeśli będzie robiła to, co lubi, to szybko i łatwo nauczy się tego, co potrzeba.

[Agrokasia]

Sklep nie powinien latem być przegrzany, bo nasiona tracą moc. Dlatego nasiona z dużych klimatyzowanych hipermarketów są paradoksalnie lepsze. Oczywiście jest to tylko moja subiektywna opinia oparta na doświadczeniu.

[dorkasz1]

Nie będzie przegrzany. Mam klimatyzację

[mlodzieniec]

Z kawą dałbym sobie spokój, jak idę do sklepu to po to, by coś kupić a kawę piję w domu lub kawiarni. Ważniejsza jest obsługa, czy potrafi doradzić, w razie czego czy można zwrócić lub wymienić towar. Mile widziane drobne gratisy, np. za zakupy powyżej pewnej kwoty gratis jakieś czasopismo o roślinach czy ogródkach. I to, co wcześniej wspomniałem, czyli dobry dojazd, parking i ułatwienie w dostarczeniu cięższego towaru do auta w postaci jakiegoś wózka. Lubię też, jak sklep ma kontakt telefoniczny, który działa, a nie jest tylko dla pozoru, mogę dopytać, czy jest to, czego szukam na stanie żeby nie jechać w ciemno.

[dorkasz1]

Mam nadzieję, że wraz z moją pracownicą będziemy w stanie sprostać merytorycznie Obie pochodzimy z rodzin skrzywionych ogrodniczo, więc z mlekiem matki wyssałyśmy ogrodowego świra A ja prowadziłam firmę projektowo - wykonawczą, więc też coś tam wiem, choć pewnie nie wszystko.
Za uwagę o telefonie dziękuję, też ostatnio pomyślałam, że powinnam wziąć drugi numer, przypisany tylko do sklepu.
Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za cenne uwagi