Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Witam, witam w moich skromnych progach zachodniopomorzankę ;:304
Bez szklarni to przy zimnych nadmorskich wiatrach trudno byłoby przetrwać wiosnę :) A tak mam wiosną mam nowalijki, rozsadnik, półki na to co czeka na wysadzenie do gruntu, miejsce na hartowanie pomidorów, a latem już same pomidory, trochę papryki i ogórków. Jesienią znowu coś wysiejemy w szklarni na jesienne i wczesnowiosenne zbiory. Tylko trzeba trochę ponawozić ziemię, bo pomidory wyjadły już wszystko do cna. Kilka worków obornika chętnie bym przygarnęła od kogoś, bo sam kompost to trochę za mało.
Jak widzisz moja działka i szklarnia są intensywnie eksploatowane 8-)
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Witam krajankę , łączy nas wiele wspólnego ,mianowicie zamiłowanie do kwiatków ,warzywek i owoców , wszystko własnej produkcji :wit ,podziwiałam Twoje pomidorowe zbiory ;:138
warzywniczek super , kolorki tulipanów cudowne,przypomniałaś mi właśnie że czas na cebulowe wsadzanie :D pozdrawiam i zapraszam do siebie :wit
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Witaj Elfia - bardzo jestem ciekawa z jakiej to jesteś miejscowości na K
może jesteśmy sąsiadkami- pozdrawiam cieplutko :wit
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Elfia :wit
bardzo się cieszę ,że jesteśmy z tej samej miejscowości
będę czekała jak wrócisz z urlopu odezwij się
pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Sasanko, czyli jesteśmy sąsiadkami z tej samej miejscowości? Super ;:138
W której części miasta mieszkasz? Ja na krańcu miasta od strony zachodniej.
Piękny masz swój ogród, idę oglądasz twoją kolekcję róż :D
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
Wolusia
1000p
1000p
Posty: 2471
Od: 12 sty 2013, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Elfia, wybrałam się na spacerek, ale fotek nowych nie znalazłam... Piękne widoki przed snem zapewniają kolorowe sny ;:306
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Pogoda deszczowa, karta pamięci w aparacie zapełniona po brzegi egzotycznymi palmami, więc nowych zdjęć nie ma :oops:
Póki co mogę wrzucić kilka fotek tego, co było przed wyjazdem. Jednym słowem wrzesień w akcji :)
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Jakie warzywka ;:138
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Dzisiaj pobiegałam trochę z aparatem po ogrodzie. Przy okazji posadziłam cebulki tulipanów.
Generalnie groszek szaleje, ostatni siew fasolki również. W szklarni pełno samosiejek sałaty, a na rabatach kwiatowych kwitną chryzantemy i marcinki.
Więcej zdjęć na blogu (link w profilu). A tutaj póki co parę fotek jesiennego ogrodu :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Elfia ja wczoraj wróciłam z małego wypadu
i w końcu doczekałam się Ciebie ,
Warzywa niesamowite takie zdrowe ,piękne Ci rosną
u mnie w tym roku klapa nawet pomidory coctailowe dostały choróbska- jak nigdy
Elfia napisz na pw.
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Oj, nie wszystko u mnie takie zdrowe. Pomidory koktajlowe w gruncie już padają od choróbska, w szklarni też zmagałam się z choróbskami, mięta na koniec sezonu zaraziła się mączniakiem, pewnie od pobliskiej pysznogłówki, która w tym roku jak nigdy pokryła się białym nalotem. Jabłka oczywiście co roku mają jakiegoś parcha, bo niczym ich nie pryskamy. Może są przez to mniej urodziwe, ale przynajmniej w pełni eko :)
Generalnie jednak nie jest źle, większość warzyw rośnie dobrze. Może tylko dla kapustnych gleba jest za ciężka, więc wychodzą słabiej.
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Żeby nie było tak ładnie, to teraz fragment ogrodu, który wymaga rewolucji. To sam kraniec obsadzony trzema leszczynami, niewielką jabłonią i krzaczkiem czarnej porzeczki. W zamyśle mam wycięcie dwóch leszczyn, pozostawienie tylko tej w lewym rogu. To powinno sprawić, że w tej części ogrodu będzie więcej słońca. Nowe leszczyny posadzę na nieużytku za ogrodem (to już nie nasz teren, ale stanowi on pas techniczny, więc nigdy nie zostanie zagospodarowany). W każdym razie te paskudy chciałabym trzymać jak najdalej od ogrodu. Wystarczy mi już działka sąsiada porośnięta leszczynami ze wszystkich stron.
Zamiast tych trudnych do okiełznania krzaczorów wolałabym mieć grządki wzniesione przeznaczone na dyniowate i może jeszcze coś. Dzisiaj wybrałam się w to miejsce z miarką i ze zdziwieniem stwierdziłam, że ta część ogrodu to fragment długi na 9 m, a szeroki na 2,5 m. Trochę za dużo przestrzeni, zabierają wszechobecne korzenie leszczyn. Dzięki nim nic w tamtym miejscu nie rośnie. No może poza stokrotkami czy niezapominajkami.

Na pierwszym zdjęciu strona lewa, z leszczyną, która uniknęłaby wycinki i czerwonymi porzeczkami. Pod liścmi chowa się gorczyca i puste miejsce po wykopanych wczoraj buraczkach.
Na drugim zdjęciu widok na wprost z chaszczami, które porastają teren zacieniony przez leszczyny (plus kępa korzeni konwalii wyrwanych sprzed domu). Tutaj odbyłaby się zasadnicza część rewolucji. Przy okazji siatka do wymiany, bo po wielokrotnym nawiezieniu ziemi jest już dziwnie nisko, a jej stan jest co najmniej kiepski :?

Obrazek Obrazek


Na planowanie mam czas do wczesnej wiosny, więc jeśli ktoś, coś, to chętnie przyjmę podpowiedzi i porady ;:180
Przede wszystkim chciałabym rozplanować ilość i wymiary wzniesionych grządek. Skłaniam się też ku próbie stworzenia w nich jakiejś permakultury, która służyłaby żarłocznym roślinom. No i deski też muszę zorganizować, czym taniej, tym lepiej :wink:

Heh, jak patrzę na te zdjęcia, to nijak nie widzę tych 2,5 m szerokości. W każdym razie miarka nie kłamie, a to oznacza, że leszczyny wraz z odrostami zabierają co najmniej połowę szerokości tego terenu. To tym gorzej wróży ich przyszłości, niech no tylko dorwę piłę od wujka ;:198

Tutaj trochę szerszy plan (tuż przed zmrokiem, więc trochę tu ponuro). Leszczyna po lewej zostaje. po prawej do wycinki, podobnie jak kolejna jeszcze bardziej na prawo - widać ją na drugim zdjęciu w towarzystwie stosika kostki brukowej.
Obrazek
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
Margita
500p
500p
Posty: 527
Od: 21 kwie 2012, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Oj, będę często do Ciebie zaglądać. Wspaniały warzywnik, znam tą nieustanną walkę z chwastami.
Również podobają mi się podniesione grządki, będę podpatrywać ich powstawanie.
Zastanawiałam się nad leszczyną u siebie, co radzisz?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Jeśli to są zdjęcia obecnego groszku to jestem mile zaskoczona ,kiedy go posiałaś :?: :wit
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Elficki zakątek, czyli ogród w mieście

Post »

Jeśli masz duży ogród, to sadź leszczynę, byleby z daleka od warzyw i drzew owocowych. Leszczyna ma mocno rozwinięty system korzeniowy i wysysa z ziemi sporo składników, przez co inne rośliny w jej towarzystwie gorzej rosną. Wymaga też sporo przycinania, bo w ciągu jednego sezonu wypuszcza całą masę odrostów tuż przy głównych pędach. Ja co roku męczę się przez dłuższy czas z cięciem tych odrostów i przycinaniem korony, tak, by nie powstał tam busz. Rok temu to zaniedbałam licząc na resztę rodzinki i w tym roku ze 2-3 razy podchodziłam do cięcia. Za każdym razem musiałam się nieźle namęczyć z ręczną piłą i obcinakiem do gałęzi.
Ja mam też alergię na leszczyny, za sprawą sąsiada, który uwziął się i tuż przy granicy działki sadzi kolejne leszczyny zacieniając naszą działkę. Przy okazji dziwi się, że aronie czy truskawki słabo mu owocują. Na cuda w takim towarzystwie nie ma co liczyć, bo najpierw musi "najeść" się leszczyna, a dopiero reszta składników trafi do mniejszych roślin.

Po tych wszystkich przejściach uznałam, że kilogram czy dwa orzechów laskowych mogę sobie kupić, a w ogrodzie wolę mieć coś, co sprawia mi więcej frajdy i nie wymaga ciągłych zmagań, by opanować las odrostów.
Jedna leszczyna zresztą zostaje, więc trochę orzechów będę miała. A na nieużytku z dala od ogrodu za parę lat wyrosną kolejne, więc strata będzie niewielka, a odzyskana przestrzeń bezcenna.

-- 19 paź 2014, o 20:57 --
gracha pisze:Jeśli to są zdjęcia obecnego groszku to jestem mile zaskoczona ,kiedy go posiałaś :?: :wit
Jakoś w połowie lipca. Nie pamiętam dokładnie, ale wiem, że na początku lipca niemiło się zdziwiłam, że pobliskie sklepy typu dom i ogród porobiły już zwroty nasion, więc zaczęłam szukać w sklepach internetowych. Zanim stworzyłam listę potrzebnych nasion i zamówiłam minęło trochę czasu.
Mnie ten groszek też bardzo miło zaskoczył. Podczas każdej wizyty w ogrodzie obrywam garść strączków do zjedzenia. Jeszcze parę dni bez mrozów i będę miała prawdziwy wysyp :D
ogrodowo
Zapraszam :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”