Moje drzewa giną :(

[beatazg]

Dzięki za podpowiedż , myślałam ,że to jakaś sezonowa choroba , nie pamiętam czy w tamtym roku było podobnie , czy koniecznie jest wyciąć wszystkie chore gałązki czy wystarczy opryskać . Wyrzuciłam go z przed domu na obrzeża czyli rośnie przy drodze , ale chyba wytnę go całkiem i posadzę coś innego.
Pozdrawiam Beata

[selli7]

Może to być w takim razie efekt przesadzenia, latem wtedy cierpią, gdy stracą część korzeni, bo to krzewy wilgociolubne. Lilaki poza młodymi egzemplarzami niezbyt dobrze tolerują ten zabieg i potrzebują nawet kilka lat, by dojść do siebie i odbudować system korzeniowy.

[beatazg]

Nie , już dawno został przesadzony , ale faktycznie lilaki ciężko się przesadza .Z tego pobrałam kilkanaście odrostów , które dalej wyrastają a podoba mi się bo rośnie powoli a ten uformowałam w formie drzewka . Nie wiem czy czasami jakieś odrosty nie potraktowałam randapem i czy po randapie rozrobionym na chwasty były by takie skutki .
Pozdrawiam Beata

[francikrecz]

Beatazg

Nie wygląda to na działanie herbicydu - zbyt wybiórcze uszkodzenia, a bakterioza objawia się przede wszystkim na młodych przyrostach. Natomiast jeśli potraktowałaś roślinę tylko po wierzchołku zasłaniając niżej położone liście - to kto wie?


Pozdrawiam, Francik

[beatazg]

Nie tą roślinę od góry tylko kilka szczepek pod nią jak pryskałam chwasty . Kilka maluchów na wiosnę wydarłam i rosną w doniczkach i myślę je sprzedać, chyba nie mają tego choróbska .
Pozdrawiam Beata

[miki331]

To chyba bakterioza.