Dzięki za podpowiedż , myślałam ,że to jakaś sezonowa choroba , nie pamiętam czy w tamtym roku było podobnie , czy koniecznie jest wyciąć wszystkie chore gałązki czy wystarczy opryskać . Wyrzuciłam go z przed domu na obrzeża czyli rośnie przy drodze , ale chyba wytnę go całkiem i posadzę coś innego.
Pozdrawiam

Beata