Przydałoby mi się jeszcze coś niskiego do 20 cm wysokości na obwódkę klombu, żeby można ładnie przyciąć.Mam nadzieję że ktoś mi coś podpowie.
Róże kraczaste w cieniu domu
- olga-s1
- 100p

- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Aniu , czy twoja Bremer ma cały dzień słońce? Biorę pod uwagę Bremer, Teasing Georgię którą mi podpowiedziałaś oraz Abraham Derby którą proponowała Bożenka. To są trzy pewniaki z których przynajmniej dwie wybiorę, jedna z nich mogłaby być bardziej odporna na brak słońca (tylko 4-5 godz.w ciągu dnia), muszę dokładnie o tych odmianach poczytać. Aniu przepraszam że tak nudzę, ale zapytam jeszcze jeśli miała byś wybrać Bremer czy Teasing, to którą byś wybrała?
Przydałoby mi się jeszcze coś niskiego do 20 cm wysokości na obwódkę klombu, żeby można ładnie przyciąć.Mam nadzieję że ktoś mi coś podpowie.

Przydałoby mi się jeszcze coś niskiego do 20 cm wysokości na obwódkę klombu, żeby można ładnie przyciąć.Mam nadzieję że ktoś mi coś podpowie.
Pozdrawiam Olga
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Olu, a to mi zadałaś pytanie z serii " Jacusiu, kogo bardziej kochasz: mamusię czy tatusia?" ;)
Otóż piękne i wdzięczne są obie, więc kocham obie jednakowo mocno. Ale jeśli dwie z wybranych przez Ciebie róż mają rosnąć na jednej rabacie, to kolor i forma kwiatu Abrahama i Georgii najbardziej do siebie pasują. Ale Abrahama znam tylko ze zdjęć.
Jeśli chodzi o słońce, to i B.S. i T.G. rosną na patelni prawie cały dzień. TG w innym miejscu ogrodu ma jakieś 3-4 godz. słońca i rośnie i kwitnie słabiej, ale była rok temu przesadzana, więc i trochę czasu na regenerację potrzebuje.
A obwódka - czyściec wełnisty, lawenda (ale to na słoneczną), żurawki, niskie funkie, trawy, ewentualnie jednoroczne.
Więcej grzechów nie pamiętam
Pozdrawiam, Anka
Otóż piękne i wdzięczne są obie, więc kocham obie jednakowo mocno. Ale jeśli dwie z wybranych przez Ciebie róż mają rosnąć na jednej rabacie, to kolor i forma kwiatu Abrahama i Georgii najbardziej do siebie pasują. Ale Abrahama znam tylko ze zdjęć.
Jeśli chodzi o słońce, to i B.S. i T.G. rosną na patelni prawie cały dzień. TG w innym miejscu ogrodu ma jakieś 3-4 godz. słońca i rośnie i kwitnie słabiej, ale była rok temu przesadzana, więc i trochę czasu na regenerację potrzebuje.
A obwódka - czyściec wełnisty, lawenda (ale to na słoneczną), żurawki, niskie funkie, trawy, ewentualnie jednoroczne.
Więcej grzechów nie pamiętam
Pozdrawiam, Anka
- olga-s1
- 100p

- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Aniu, dziękuje za rady.Trochę głupio zapytałam, ale nie umiem się zdecydować i zdałam się na twoją opinię bo opisy na stronach internetowych trochę się mijają z prawdą. Przykładem na to jest moja Goździkowa, kwiaty brzydsze niż na zdjęciach, liście żółkną a miała być taka zdrowa, a najgorsze że mszyce tak ją kochają, jesienią przesadzę ją gdzieś z tyłu ogródka.

Pozdrawiam Olga
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Oj, Ola, a gdzie napisałam, że pytanie głupie? Po prostu nie mogłam się zdecydować, która ulubieńsza. A ponieważ ja z tych dłużej myślących, więc dziś dopowiem, dlaczego jeszcze TG lepsza od BS. Poszłam do ogródka porównać oba krzewy.
TG buduje dużo ładniejszy krzak i nawet w okresie niekwitnienia wygląda atrakcyjnie. Wypuszcza mnóstwo gałązek, ładnie się zagęszcza. A BS do pierwszego kwitnienia była ładna, a teraz trochę drapakowata. Może to moje błędy w cięciu
.
I jeszcze o obwódce - może po prostu klasycznie, czyli bukszpan?
Pozdrawiam, A.
TG buduje dużo ładniejszy krzak i nawet w okresie niekwitnienia wygląda atrakcyjnie. Wypuszcza mnóstwo gałązek, ładnie się zagęszcza. A BS do pierwszego kwitnienia była ładna, a teraz trochę drapakowata. Może to moje błędy w cięciu
I jeszcze o obwódce - może po prostu klasycznie, czyli bukszpan?
Pozdrawiam, A.
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Może parkową Astrid Lindgren Nie zajmuje zbyt dużo miejsca a przy tym cały czas kwitnie i ładnie pachnie , a rośnie w większym cieniu
- olga-s1
- 100p

- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Aniu, wyszukałam właśnie bukszpan Blauer Heinz, rosnie podobno do 40 cm. Teasing znalazłam w jednej szkółce ale tylko w doniczce, ja
wolę kupować róże z gołym korzeniem.Kupiłam już ziemie i mam zamiar przygotować grunt pod nowe róże.
Mati oglądałam Astrid Lingren też ją sobie zapiszę na przyszłość.W jednym miejscu piszą, że pachnie w innym że nie, wierzę raczej tobie bo masz ją w ogrodzie.
wolę kupować róże z gołym korzeniem.Kupiłam już ziemie i mam zamiar przygotować grunt pod nowe róże.
Mati oglądałam Astrid Lingren też ją sobie zapiszę na przyszłość.W jednym miejscu piszą, że pachnie w innym że nie, wierzę raczej tobie bo masz ją w ogrodzie.
Pozdrawiam Olga
- olga-s1
- 100p

- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Mati, ładnie wygląda ta Astrid na zdjęciu.Mam nadzieję że jeszcze niejedną różę posadzę, będę więc miała ją w pamięci.

Pozdrawiam Olga
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Olu, TG z gołym korzeniem jest w ofercie Floribundy.
Anka
Anka
- olga-s1
- 100p

- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Aniu, jak twoja Teasing wytrzymuje mróz? Jestem ciekawa bo podobno trzeba ją okrywać na zimę oprócz kopczyka z ziemi stroiszem z gałęzi, ktoś inny pisał że co roku nisko przycina krzew. Ja już zamówiłam tą różę bo bardzo mi się podoba, nie zastanawiając się jak u mnie, w centralnej Polsce przetrzyma złe warunki atmosferyczne

Pozdrawiam Olga
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Olu, jak widzisz ja z tych najcieplejszych rejonów, ponadto mój ogródek jest osłonięty z każdej strony, więc niegroźne mu zimowe wiatry. Poza niewielkim kopczykiem róże nie dostają żadnej ochrony. Ale u mnie nie marznie nawet prusznik. Tfu, tfu, odpukać w niemalowane.
Wydaje mi się, że angielki to dość silne panny, więc nie ma co martwić się na zapas. Będę mocno trzymać kciuki za Twoją.
Pozdrawiam, Ania
Wydaje mi się, że angielki to dość silne panny, więc nie ma co martwić się na zapas. Będę mocno trzymać kciuki za Twoją.
Pozdrawiam, Ania
-
sawka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1313
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Mam TG w chłodniejszych rejonach. Mieszkam na Pomorzu i do tego w dolinie gdzie tworzy się typowe zmrozowisko.
Mam ją od 4 lat i co roku dostaje duży kopczyk i nic więcej. Pędy nie marzną ale i tak je przycinam. Jednego roku tego nie zrobiłam bo chciałam żeby krzew był większy, ale efekt mi się nie podobał. Było bardzo dużo cienkich pędów które się kładły a kwiaty były zdecydowanie mniejsze. Po przycięciu krzew pięknie się rozrasta, to duża róża.
Mam ją od 4 lat i co roku dostaje duży kopczyk i nic więcej. Pędy nie marzną ale i tak je przycinam. Jednego roku tego nie zrobiłam bo chciałam żeby krzew był większy, ale efekt mi się nie podobał. Było bardzo dużo cienkich pędów które się kładły a kwiaty były zdecydowanie mniejsze. Po przycięciu krzew pięknie się rozrasta, to duża róża.
Pozdrawiam. Sławka
- olga-s1
- 100p

- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
Aniu, ty chyba nic swoją nie skracasz bo jest taka okazała?
Sawko napisz jak ją dużo przycinasz wiosną.
Dziewczyny mam jeszcze pytanie, moim niektórym różom zaczynają żółknąć i opadać liście. Były pryskane na plamistość i na mszyce, jeśli brakowałoby im jakiegoś minerału to i tak za późno na nawożenie. Może to jest normalne i nie trzeba się martwić, ale dlaczego inne mają piękne zielone liście?

Sawko napisz jak ją dużo przycinasz wiosną.
Dziewczyny mam jeszcze pytanie, moim niektórym różom zaczynają żółknąć i opadać liście. Były pryskane na plamistość i na mszyce, jeśli brakowałoby im jakiegoś minerału to i tak za późno na nawożenie. Może to jest normalne i nie trzeba się martwić, ale dlaczego inne mają piękne zielone liście?
Pozdrawiam Olga
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże kraczaste w cieniu domu
U mnie też opadają ale to normalne 



