Dziękuję za tak miłe komentarze!
Przez ostatnie ponad dwa tygodnie byłam poza domem i jak wróciłam czekała mnie niemiła niespodzianka. Crassula Hobbit oraz Crassula Arborescens Blue Waves rozpadły się na kawałeczki

. Nie było co zbierać. Jedynie po jednym listku udało mi się odłożyć, będę próbować je ukorzenić.
No ale w zamian odkryłam jakby w zamian dwie miłe niespodzianki. W doniczce z moim kalanchoe thyrsiflora pojawił się maluszek

Jeszcze jeden maluszek pojawił się u mojego phalenopsis

Myślałam, że będzie znowu kwitł, a tu zaskoczenie. Nie wiem tylko kiedy powinnam wsadzić go do osobnej doniczki??. Ma już dwa korzonki mające po ok 2cm ale chyba trochę powinnam z tym jeszcze zaczekać.