W lipcu jeszcze zdąży coś wyrosnąć, ale cięcie późniejsze moim zdaniem jest szkodliwe z prostego powodu.
W normalnych warunkach w sierpniu wiśnia przestaje już rosnąć i zaczyna przygotowywać się do zimy. Tnąc ją, wymuszamy wydłużenie okresu wzrostu zmuszając ją do wybijania nowych pędów. Takie pędy mogą nie zdrewnieć do końca i przemarznąć.
Często spotykam też takie wiśnie, które po późnym cięciu sterczą w następnym roku z czopami, które nie wydały nowych pędów.
Jak to jest z cięciem wiśni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Jak to jest z cięciem wiśni
Może tak być,bo wiśnia ogólnie trudno wybija z pąków śpiących pod korą.Dlatego tnąc na czopy nie należy sugerować się ich długością tylko obecnością na nich miejsc,z których wyrosną nowe przyrosty.Wtedy nie będzie 10,tylko 20 -25 cm.