Witam
Gdyby nie fakt ,ze jestem szczęśliwą posiadaczką tej roslinki to po przeczytaniu kilku postów w tym wątku pewnie nigdy bym jej nie kupiła. Tamarillo ma pięknie pachnące kwiatki,liście w mieszkaniu nie śmierdzą jeśli nie są dotykane,a czuc je dużo ,dużo słabiej niz liście innej roslinki,która tez kupiłam pod nazwa tamarillo lub brzoskwinia aksamitna.
Pomidor drzewiasty świetnie radzi sobie od wiosny do jesieni w ogrodzie,nie przeszkadzaja mu jak ktos tu twierdził wiatry czy jakies inne niedogodnośći,nie potrzebuje do zawiązania owoców drugiej roslinki,a owoce dojrzewaja spokojnie po wniesieniu roslinki do mieszkania.U mnie zimuje w salonie gdzie temperatura waha się w granicach 16-20 stopni i n ie zauważyłam ,żeby to szkodziło roślinie.Owoce z własnego drzewka jadłam jeszcze w marcu.
Tamarillo kupiłam jako niewielka roślinkę,w drugim roku uprawy zakwitło i zaowocowało,teraz tez całe jest obsypane kwiatami mimo ,ze od dwóch tygodni ciągle leje,a ono stoi na otwartym terenie.Na wiosne mocno zostało przycięte,teraz wypuszcza mnóstwo nowych gałązek. To zdjęcie z zeszłego roku,później wstawię aktualne. Zdjęcie drzewka z owocami w moim wątku na 1 lub 2 stronie.
