

Morango, naprawde u kogoś dojrzały owoce na tamarillo? Po ilu latach?



 pasja, a potem satysfakcja to coś za co na pewno kartą Visa nie zapłacisz
 pasja, a potem satysfakcja to coś za co na pewno kartą Visa nie zapłacisz   popzdrawiam i polecam przygodę z uprawą tej rośliny
 popzdrawiam i polecam przygodę z uprawą tej rośliny  
Morango, masz już owocujące drzewko? Po jakim czasie ci zakwitło od wysiania?U mnie dojrzeją w tym roku, ewentualnie po nowym roku, ale dojrzeją

 
 

 ależ okaz! Nigdy wcześniej nie widziałam tak wielkiego wyhodowanego w Polsce egzemplarza tej roślinki
 ależ okaz! Nigdy wcześniej nie widziałam tak wielkiego wyhodowanego w Polsce egzemplarza tej roślinki  Gratuluję!!!
 Gratuluję!!! 




 
  
  
  






gucio776 pisze:ok, zobaczę jak z nim będzie, jak myślisz teraz można go jeszcze przesadzić ? bo ostatnio zdobyłem metrowe tamarillo i ma trochę małą doniczkę, przynajmniej tak mi się wydaje
 i koniecznie nawożenie !
 i koniecznie nawożenie !  i tylko czekać na kwitnienie
 i tylko czekać na kwitnienie 