Julka kurczę , ty masz wiedzę

Już teraz skumałam, dlaczego ususzyłam dwa lata temu prawie dwumetrową laurowiśnię

Mam jeszcze jednego płożącego iglaka, ale nie chciałabym go formować, raczej przycięłabym go. Niestety technika cięcia jest mi obca, jakieś wskazówki poproszę

. Nie chciałabym, żeby mi się rozlazł bezładnie.
Moje różyce też nagokorzenne, posadzone na początku października, może dadzą radę.
Madzia dobre

zerknę jak mają z zumbą i odezwę się na priv. Samej nie chce mi się ruszyć wiadomo czego...
Błąd naprawiłam, w pośpiechu dwa razy wstawiłam http, dzięki
Agata to jeszcze niższą miałaś temperaturę

U mnie liście na hortensjach zmroziło całkowicie, po ociepleniu okrywam i trudno, niech się potem dzieje co chce...
Aguniu mroźnego popołudnia

Tak rabata częściowo zakończona, zdjęcia nie robiłam bo dosłownie wszystko na ostatnią chwilę wsadzałam, na wariata. A potem śnieg zasypał

Zrobię rysunek i wkleję, mam nadzieję, że ładnie to będzie

Brakuje mi jeszcze jednego iglaka, ale to na wiosnę /bo brak funduszy, a chcę dużego/.
Z porządkami sama nie wiem jak to zrobiłam, ale zdążyłam
Renatko dziękuję

U mnie ciągle pełno śniegu i z dachu dosłownie mega zwały spadają, uszkodzoną mam tylną wycieraczkę w samochodzie

Za radą Julki okryję RH ale to po ociepleniu, teraz się wstrzymam, zamówiłam na all kaptury ochronne. Więc i tak nie mam na razie czym

Teraz już znowu na minusie
