Byłeś kiedyś na Przystanku Woodstock? Wyrobiłeś sobie zdanie widząc osobiście to, co się tam dzieje? A może pozwalasz TV Trwam myśleć za siebie?Tomek-Warszawa pisze:Woodstock- to bagno. To co się dzieje na Woodstock pokazała kiedyś TV Trwam.
Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3376
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Ja nie byłem ale był mój kolega i mi mówił co się tam działo. Mowił że pijani chodzili, w błocie sie tarzali itp.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Tomek-Warszawa pisze:Ja nie byłem ale był mój kolega i mi mówił co się tam działo. Mowił że pijani chodzili, w błocie sie tarzali itp.


- Administrator
- ---
- Posty: 7172
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
A czy Ty byłaś na Woodstock Jolu ? 

Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
...ja nie byłem ,ale slyszałem...ja nie widziałam ,ale mi mówili.Widziałam w TV.
Nikt niczego więcej nie zauważył???Może był właśnie w tej grupie,która lubi tego typu dantejskie sceny....

Nikt niczego więcej nie zauważył???Może był właśnie w tej grupie,która lubi tego typu dantejskie sceny....
- Administrator
- ---
- Posty: 7172
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Na szczęście w pierwszym poście i linku piszą o tym całym cyrku tam, ci którzy byli osobiście na Woodstock.
Więc może im zaufajmy i nie próbujmy zgadywać i wmawiać sobie ku uspokojeniu sumień, jak tam było cudownie
Wpierw poczytajmy wszystkie komentarze i relacje z tego linku, z pierwszego postu wątku a potem dalej dyskutujmy proszę. Inaczej to traci sens. Pozdrawiam serdecznie.


Więc może im zaufajmy i nie próbujmy zgadywać i wmawiać sobie ku uspokojeniu sumień, jak tam było cudownie

Wpierw poczytajmy wszystkie komentarze i relacje z tego linku, z pierwszego postu wątku a potem dalej dyskutujmy proszę. Inaczej to traci sens. Pozdrawiam serdecznie.

Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
są i tu tacy,którzy byli wolontariuszami w sekcji medycznej nie tylko na Woodstoku ,ale i też w JAROCINIE 

- Administrator
- ---
- Posty: 7172
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Chwała im za to a w szczególności w imieniu potrzebujących pomocy. 

- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Administratorze! A dlaczego mamy nie zaufać tym, którzy sądzą, że rzeczywiście tam było cudownie? Tym, którzy jeżdżą co roku i nikomu nie czynią krzywdy, sami krzywdy nie doznając? Dlaczego dopuszczasz tylko jedną wersję wydarzeń, tę, którą tak zawzięcie (żeby nie powiedzieć - nachalnie) forsują media o.Dyrektora? Każdy kij ma dwa końce, każdy sąd rozpatruje racje zarówno oskarżyciela, jak i obrońcy.Administrator pisze:Więc może im zaufajmy i nie próbujmy zgadywać i wmawiać sobie ku uspokojeniu sumień, jak tam było cudownie
Jak ma się czuć kilkunastoletnia wolontariuszka, która dzielnie kwestowała w drugą niedzielę stycznia przed swoim kościołem parafialnym, zaniosła do sztabu WOŚP kilkaset złotych i latem - za przyzwoleniem rodziców rzecz jasna - jedzie ze znajomymi na Przystanek Woodstock? Nie pije, nie pali, ale lubi ostrą muzykę i dobrze się przy niej bawi. Wraca naładowana pozytywną energią na kolejny rok szkolny. Ma się czuć winna? Żałować? Ale czego...?
Ja - wierzący i praktykujący chrześcijanin - z całego serca popieram WOŚP i co roku wspomagam datkiem. Dzięki Fundacji WOŚP czwórka moich dzieci zaraz po urodzeniu miała przebadany słuch, szpitale w moim mieście otrzymały nowoczesny sprzęt. I choćby nie wiadomo jak głośno media o.Dyrektora pluły na Jurka Owsiaka, nie pozwolę im myśleć za mnie!
Jeżeli się uniosłem, przepraszam. Ale nie rozumiem, jak dorośli ludzie mogą tak blokować swój własny zdrowy rozsądek i bezkrytycznie słuchać tylko jednej strony...
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Administrator
- ---
- Posty: 7172
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Akurat strona z pierwszego postu nie ma totalnie nic wspólnego z o.Rydzykiem. To niezależni świeccy piszą tam komentarze i to blog świeckiego bloggera, ku jasności.
Pocztaj w linku w komentarzach, "obalone MITY", teraz zauważyłem, więc zwracam uwagę. Dla mnie ciekawe.
Pocztaj w linku w komentarzach, "obalone MITY", teraz zauważyłem, więc zwracam uwagę. Dla mnie ciekawe.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Komentarzy internautów z zasady nie czytam. Szkoda zdrowia, nie chcę sobie nerwów szarpać.
Stanisław Lem ujął to najlepiej: "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
Stanisław Lem ujął to najlepiej: "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Trochę off-topic.
Ja myślę, że cytowanie Kochanowskiego w tym kontekście to lekkie - wybaczcie - nadużycie. W czasach Kochanowskiego, jak również jeszcze dwadzieścia lat temu, młodzi robili różne głupoty, ale nigdy nie uzyskiwali na to oficjalnej akceptacji dorosłych, tak jak teraz.
Popijali i popalali, ale robili to w ukryciu, bo nie było to akceptowane. Młodsze dzieciaki znały przekleństwa i sprośne piosenki ;-) a jakże - ale żadne z nich nie odważyłoby się wystartować z takim tekstem do babci czy cioci. I wyrastały na ludzi - dzięki temu, że wiedziały od małego, co jest normą społeczną, a co jej przekroczeniem. jeśli teraz dorośli akceptują przekraczanie norm, to de facto je likwidują. I ten młody człowiek nigdy nie zacznie ich przestrzegać, bo niby po co?
I to jest zasadnicza różnica między czasami "szarpidrutów" a współczesnością.
A jeśli chodzi o tarzanie się w błocie, to każdy wybiera, co lubi, prawda? ;-) To akurat nie narusza żadnych istotnych zasad.
Ja myślę, że cytowanie Kochanowskiego w tym kontekście to lekkie - wybaczcie - nadużycie. W czasach Kochanowskiego, jak również jeszcze dwadzieścia lat temu, młodzi robili różne głupoty, ale nigdy nie uzyskiwali na to oficjalnej akceptacji dorosłych, tak jak teraz.
Popijali i popalali, ale robili to w ukryciu, bo nie było to akceptowane. Młodsze dzieciaki znały przekleństwa i sprośne piosenki ;-) a jakże - ale żadne z nich nie odważyłoby się wystartować z takim tekstem do babci czy cioci. I wyrastały na ludzi - dzięki temu, że wiedziały od małego, co jest normą społeczną, a co jej przekroczeniem. jeśli teraz dorośli akceptują przekraczanie norm, to de facto je likwidują. I ten młody człowiek nigdy nie zacznie ich przestrzegać, bo niby po co?
I to jest zasadnicza różnica między czasami "szarpidrutów" a współczesnością.
A jeśli chodzi o tarzanie się w błocie, to każdy wybiera, co lubi, prawda? ;-) To akurat nie narusza żadnych istotnych zasad.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Wolontariusze żadnej chwały nie potrzebują.Robią to z czystego serca i dobrej woli.Chodziło mi mianowicie o to ,że widziałam sporo upojonych do nieprzytomności na skraju zapaści,brudnych ,poszarpanych,porozbijanych ,połamanych.Mogła bym mierzyć wszystkich tą samą miara ,ale nie mam zamiaru zatrzymywać się na tychAdministrator pisze:Chwała im za to a w szczególności w imieniu potrzebujących pomocy.
,którym zabawa wymknęła się spod kontroli.
Cały czas twierdze ,że wychowanie i zachowania wynosi sie z domu,Już to pisałam wyżej,że szuka sie ludzi podobnych sobie pokrojem.Jeśli matka i ojciec mają problemy z dzieckiem w domu ,to mogą oczekiwać tego samego na Woodstoku tylko ze zdwojoną siłą.Niech nie oczekują ,że usiadzie w kącie i będzie brzdąkać na gitarze pieśni kościelne.Zacznijmy dzieciom poświęcać więcej czasu,uwagi i dajmy im więcej ,,mądrej,,miłości.Laptop,komórka,samochód i inne cuda techniki nie zastąpią miłości i zrozumienia.Zatrzymajmy się na chwile my dorośli i pomyślmy racjonalnie czego od życia sami chcemy;czy kochającej rodziny i spokoju na starość ,czy może dostatnie życie bez dzieci,które poszły z domu,bo nic ich tam już nie trzymało.Agresja,wulgaryzmy,podniesiony ton w rozmowie ze starszymi?A my co robimy?Jesteśmy niecierpliwi,znerwicowani,zapracowani i chcemy coraz częściej świętego spokoju.
Moja córka kwestuje co roku,bo czuje taką potrzebę i mogła bym książkę napisać jakimi epitetami dziecko jest obrzucane przez DOROSŁYCH.Nie robi tego dla siebie,tylko dla potrzebujących.Zawsze tak było ,że najbiedniejszy podzieli się tym co ma,a nasze drogie Państwo sie ociąga.Zawsze coś do powiedzenia mają Ci ,którym zdrowie dopisuje i nie szukali nigdy błagalnie ratunku o życie.Nie życzę nikomu jednej nocy na onkologii dziecięcej.
Woodstock się już skończył,dzieciaki się wybawiły,niektóre upodliły.Jedne wróciły do domu szcześliwe inne z kłopotem dla rodziców a jeszcze inne Policja szuka do tej pory.Nic nie dadzą nasze ,,wymądrzania ,,się tu.Lepiej solidnie wziąść się za siebie i własne dzieci ,a nie pokazywać palcami inne,bo następny Woodstock za rok(i pewnie znów to samo)
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Pestko - wiele mądrych słów tu padło z Twojej strony.
Chciałabym jednak zwrócić uwagę na jedną rzecz - jak sądzę, wypowiadający się w tym wątku nie czepiają się tej młodzieży, która posuwa się za daleko - czepiają się tych dorosłych, którzy ich do tego zachęcają (zresztą wielu z nich ma w tym interes, bo na takich zmanipulowanych, którym się wmówi, że nie ma dobra, zła i żadnych zasad, można nieźle zarobić ;-)
Najczęściej, jak piszesz, złe zachowania młodzieży nie wynikają z tego, że jest zła, tylko z tego, że ktoś im nie potrafił dać dobrego przykładu, albo nie interweniował w momencie, gdy dzieciak pakował się w jakieś tarapaty ( 'bo to nie moja sprawa")
Chciałabym jednak zwrócić uwagę na jedną rzecz - jak sądzę, wypowiadający się w tym wątku nie czepiają się tej młodzieży, która posuwa się za daleko - czepiają się tych dorosłych, którzy ich do tego zachęcają (zresztą wielu z nich ma w tym interes, bo na takich zmanipulowanych, którym się wmówi, że nie ma dobra, zła i żadnych zasad, można nieźle zarobić ;-)
Najczęściej, jak piszesz, złe zachowania młodzieży nie wynikają z tego, że jest zła, tylko z tego, że ktoś im nie potrafił dać dobrego przykładu, albo nie interweniował w momencie, gdy dzieciak pakował się w jakieś tarapaty ( 'bo to nie moja sprawa")
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 14 maja 2012, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Woodstock i nasze dzieci. Bezpiecznie ? Fakty.
Po raz pierwszy byłam na Woodstocku... pierwszym, w Czymanowie.
Po raz ostatni obecnie.
Od trzech lat jeździ z nami syn (obecnie 15 lat).
Ten kto nigdy nie był, nie doświadczył, ten tego po prostu NIE ZROZUMIE.
I to tyle w tym temacie.
Ps. jesteśmy normalną rodziną, na "dyrektorskich" stanowiskach. i lubimy Bacha, Mozarta, oraz np. Sabaton
Po raz ostatni obecnie.
Od trzech lat jeździ z nami syn (obecnie 15 lat).
Ten kto nigdy nie był, nie doświadczył, ten tego po prostu NIE ZROZUMIE.
I to tyle w tym temacie.
Ps. jesteśmy normalną rodziną, na "dyrektorskich" stanowiskach. i lubimy Bacha, Mozarta, oraz np. Sabaton

Całkiem Zielony Ogrodnik :)