Martuś lilie naprawdę warto mieć w ogrodzie, to wspaniałe kwiaty. Czarują i urodą i zapachem. Zawsze i wszędzie je polecam
Jolu lilie z ostatnich fotek rosną w donicach na tarasie. Sadzone wcześnie chyba w marcu, stały na cieplutkim parapecie, dlatego tak wcześnie zakwitły....już nawet przekwitają....aż szkoda....
Witaj
Dorotko, dziękuję
Kasiumasz całkowitą rację, lilie w grupach wyglądają najpiękniej, już nawet po 3 jeśli mają dużo kwiatów wyglądają bajecznie . Wyłamywanie przekwitniętych kwiatów traktuję jako samą przyjemność, robię to w czasie spacerów po ogródku
Jolu cieszę się bardzo, że się meldujesz....lilijki na powitanie
Małgoś witam w nowej części i bardzo dziękuję
Eluś u mnie zupełnie inna pogoda, dopiero dziś chłodniej i kilka raz popadało....ale dosłownie przez chwilę .....wczoraj też troszkę rano pokropiło.....pod drzewa nawet nie zaleciało....popiół .....
Już teraz każdego dnia zakwitają kolejne lilijki . Z tym sadzeniem wiosennym i jesiennym....jakoś nie zwróciłam uwagi.....w ogóle zaobserwowałam , ze lilie kwitną pięknie dopiero na 2 rok po posadzeniu, przez sezon cebule rozrastają się i mają z czego wydawać kwiaty .
Jagódko dziękuję
Z powojnikami musiałam trochę pokombinować, żeby je gdzieś upchnąć....ale udało się

Teraz muszę jeszcze zamówić dla nich podpory i będzie ok ...
Madziu
Ja sobie sezon liliowy przedłużyłam sadząc w donicy i od marca przechowywałam na cieplutkim parapecie....później w donicach na taras i cieszą już od dłuższego czasu . Niektóre nawet przekwitły ...
Andrzejku cieszę się, ze zajrzałeś . Zapraszam serdecznie
Maju kilka odmian lilii niestety straciłam, najbardziej mi żal mojej ukochanej Saltarello......jak dla mnie cudo, będę znów na nią polowała. Ale te co przetrwały są w naprawdę wspaniałej kondycji ...
Bardzo Ci współczuję zniszczeń majowych, mam nadzieję, ze w przyszłym roku już nie będzie takich przykrych niespodzianek ...
Z różyczek naprawdę cieszę się każdym kwiatuszkiem, nie będzie ich zbyt dużo, więc tym większa radość z każdego, który zdecyduje zakwitnąć
Jolu cieszę się, ze zajrzałaś
Ewuniu dziękuję Ci bardzo za pomoc w rozpoznaniu lilii, ta pomarańczowa to prawdziwa żarówa, jak na fotce....aż parzy

Ale czy ma szczoteczki będę musiała zwrócić uwagę....
Twoje lilie też pięknie już kwitną, codziennie jestem i zachwycam się i różami i liliami
Witaj
Mariko lilii jest taki ogrom kolorków, ze można dostać oczopląsu....wszystkie piękne i każdą by się chciało mieć
Witaj
Danusiu, cieszę się, ze zajrzałaś
Agunia a ja bardzo cieszę się, ze do mnie zaglądasz i dziękuję
Santio jakie odmiany polecam ???.....wszystkie

one są wszystkie wspaniałe . Najsilniejsze są azjatyckie, najdelikatniejsze, ale niesamowicie piękne orientalne....a pomiędzy nimi mnóstwo innych wspaniałości. To temat rzeka i podam Ci linka do świetnego wątku na temat uprawy lilii założonego przez naszą Kasię. Jest tam mnóstwo ciekawych wiadomości i pięknych zdjęć, bardzo polecam jego lekturę, ja bardzo często do niego wracam ...
LILIE Cebulki pięknie się mnożą , chyba najbardziej u azjatyckich .U niektórych lilii pojawiają sie też w kącikach liści cebulki powietrzne, które można wysiać do rowka na rabacie i też pięknie wschodzą .
Nowy wątek, więc trzeba pokazać coś nowego

Oto świeżutka pergolka zamontowana przy tarasie na winorośl ...teraz pozostało tylko rozpiąć na niej gałązki ...i czekać na owoce
i troszkę widoczków...
