Dopiero zeszłam z ogrodu, a tu tyle gości

Wymyśliłam sobie rabatkę z powojnikami pod garażem. Super pomysł-cały dzień rycia w ziemi i noszenia kamieni, cegieł oraz żelastwa. Tzw. dary ziemi. Akurat moja niezwykle hojnie obdarza. Kratki mi się podobają, zobaczymy jak reszta rabatki

Stasiu, moje powojniki to maluszki,większość tegoroczne. Zabiera się zakwitnienie Maidwell Hall, ale (spryciarka) obcięłam mu kawał pędu, bo zdawał mi się suchy. Zorientowałam się w momencie cięcia, że pozbawiłam się wielu kwiatów.
Ela,mieszkasz całkiem blisko. Jak to możliwe, że jeszcze u Ciebie nie byłam? Zaraz to nadrobię

Basiu-elblążanek widzę coraz więcej. Zazdroszczę, że możecie spotykać się naprawdę i nóżkami zwiedzać ogródki, nie tylko oczkami

Powiem Ci 100krotko, że uwielbiam swoje miejsce i przeklinam też

Gdy skończę jedną część, druga wygląda jak nietknięta ludzką ręką

Ale nie zamienię się z nikim.