Mały ogródek Tosi cz.4 zapraszam serdecznie

[iwa27]

Melduję się w nowym wątku. Jaki grad wam tam spadł, u mnie do wieczora słoneczko świeciło

[kreolka7]

Tosiu witaj w nowym wąteczku
Ale pędzisz u Ciebie już czwarty zaczęty,a ja nie umiem sie zmobilizować,żeby zacząć pierwszy.No ale Ty, to masz się czym chwalić,a u mnie jak na razie samo zielone...jeszcze żadnych kolorów.Co zauważyłam dzisiaj to wychodzą mi carskie (cesarskie)korony(5) sztuk,ale chyba nie będą kwitły,bo już widać jak się liście rozkładają,a w srodku pusto.Ale ten ich zapach po nim je najbardziej zauważyłam....teraz wiem dlaczego nornice nie lubią tych roslin.Mam nadzieję,że odstraszą te gryzonie,bo mam wszędzie ogromne dziury i zeżarte korzonki takiej fajnej rosliny,której nazwy nie znam...ale podobna (była!)do hortensji takiej białej...chyba bukietowej(może to nawet była ta).Pozat ym pozżerały jakieś cebule,których było kilka na grządkach.
Pozdrawiam Brydzia

[asia0809]

Tosiu, melduję się w nowym wątku i ponawiam pytanie o drzewko ze zdjęcia
Nasz forumowa żartownisia cudną datę wybrała na rozpoczęcie nowego wątku .

[JAKUCH]

KREOLKO no to masz pechowy ten nowy ogródek jak nornice w nim urzęduja . Pochwal się nim wreszcie .

[edulkot]

To ja też się wpisuję w czwartą część żeby mnie nie zabrakło.
Po południu padało coś grubego i bębniącego ale króciutko i chyba to nie był grad tylko gruby deszcz. A potem było śliczniutkie słonko.

[MalinaG]

Witaj Tosiu w nowym wątku
Pęknie zaczęłaś, z nowym m-cem i ślicznymi wiosennymi fotkami.Zazdroszczę ci ,że już się obrobiłaś na działce,ja od poniedziałku zasuwam i jeszcze końca nie widać Dobrze,że zaraz niedziela to kości trochę odpoczną

[Tosia1]

ASIU!!! Sorki, ale przeskoczyłam ostatnie wpisy w starym wątku. To drzewko, to wierzba Hakuro!! Piękna różowa panienka.
Iwonko, padał drobny grad, ale krótko. Potem była cudna pogoda!
Kreolko, czas zacząć wątek i pochwalić się ogródkiem. Ja nie mam ani nornic, ani krecików. szachownice mnie nie nęcą, wolę lilie.
Majeczko, witam w nowym wątku. Na poważnie!!
Alu, moja działeczka, to naparsteczek i jak się zawezmę, to muszę wszystko od razu zrobić! Porządki pierwsze, a teraz kosmetyka!!

[Tosia1]

Jacku, witaj. Ja jestem pracuś i muszę szybko robić. Nie lubię leni, zreszta praca na działce, to miodzik!!! Pieknieje z każdym dniem. Rozwinęły się malutkie tulipany, przylaszczka, a krokusy są cudowne!!! Dziś napchałam w rajstopy torfu i zatopiłam w oczku. To przciwko glonom. Tak radzi p.Woynowski. Czekam na efekty.

[Margo2]

Tosia, zginęłaś, ale Cię odnalazłam
Piszesz, że rajstopy były pod ręką.
To wyskakiwałaś z nich na działce?
Takie poświęcenie?

[Tosia1]

Gosia, tak się rozgrzałam w pracy,że nie tylko rajstopy zdjęłam!! Ale jaki pomysł miałam. P. Woynowski by mnie pochwalił Oj, dzieje się , dzieje! Coraz więcej kwiatków, kolorków i pomysłów . W tamtym roku miałam pomysła założyć trawnik, a w tym roku mam pomysła wyciąć w nim rabatki. Ciekawe jakiego pomysła dostanę w przyszłym? jak dożyję przy takiej harówce!!! Dziś już nie mam siły, ale jutro rano zamelduję się na kawce. Tylko ja piję z gruntem! Nie jestem trendy Rano musisz wstać!!!

[ursulka]

Hihihi, a do czego wykorzystałas to coś inne, co zdjełaś?

A co to jest kawa z gruntem? czyzby śmieciówka, albo inaczej po powtórnym zalaniu fusów - 'august drugi, ale jeszcze mocny'

Tosieńko, zaglądam do Ciebie po energie, bom coś zdechła...

[JAKUCH]

TOSIA mam nadzieję ,że ciemierniczek posadzony . Fajnie było się znowu spotkac na kawce . dla Ciebie i mamy . Urszulko to kawa sypana czyli z fusami . Fajne określenie zalewajki august drugi mocny

[Tosia1]

Ulciu!!! Przestań!! A co ja mam powiedzieć? Szósty krzyżyk na karku, kości trzeszczą, a jeszcze co nieco chce mi się zdjąć!!! Jestem zawiedziona, bo nie mam co wkleić z fotek. Za to jak obrobię ,to wstawię kwitnącego grudnika Zwariował, czy cóś??

[Tosia1]

A to moja Passiflora! Zasuwa strasznie!

[Margo2]

Nie byłaś u mnie, zatem nie czytałaś, że passiflorze trzeba ucinać wąsy, inaczej słabo kwitnie.
Tak przynajmniej podawali w jakimś angielskim programie, a oni passiflory mają w ogródkach przez cały rok. Więc się chyba znają.