Astry alpejskie posiane 18 lutego pokazały się już, posiałam je dość rzadko, żeby nie pikować (z braku miejsca w mieszkaniu). Cichłabym jak podrosną do gruntu wsadzić na miejsce docelowe.
Ewo, astry kupiłam firmy polan, posiałam do ziemi z dodatkiem włókien kokosowych, kuwetę nakryłam szkłem, nieco wilgoci i ciepła na parapecie i to byłoby tyle. Powodzenia z siewem astrów
Astry wsiałam 24 lutego i nadal nie mam wschodów. Myślałam, że to taka roślinka, na którą trzeba dłużej czekać, ale skoro IwonaJ już swoje widzi to znaczy,że z moimi coś nie tak.
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Ja tak samo. To znaczy, że czekam jeszcze kilka dni i wysiewam drugą porcję. Może kupię inną ziemię. Miałam zaufanie do tej ziemi Aura z Pasłęka ale skoro mnie zawiodła to spróbuję z inną. Dziękuję
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
10 marca posiałam drugą porcję z tej samej paczki do innej ziemi, tzn. piach prażony w piekarniku wymieszany z wysokim torfem odkwaszonym. Wczoraj wychyliły się główki
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Zawsze tak Iwonko robiłam tzn. piach i torf prażony i było dobrze. Ale naczytałam się tu na forum na temat specjalnych mieszanek do wysiewów, zachęciłam, kupiłam, wysiałam i się sparzyłam. Większość wysiewów zrobionych do ziemi Aura z Pasłęka padła lub wcale nie wzeszła. Na dodatek pokazały mi się ziemiórki. Od dziś żadnych eksperymentów.
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa