Aster alpejski (Aster alpinus)
-
_fox_
Re: Aster alpejski
To jest jedna sadzonka
ale kępka się w szerz nie chce rozrastać
to nie marcinki 
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Aster alpejski
Jacku, bardzo powoli , ale astry się rozrastają ładnie, po kilku latach będzie kępa.
Re: Aster alpejski
Astry alpejskie posiane 18 lutego pokazały się już, posiałam je dość rzadko, żeby nie pikować (z braku miejsca w mieszkaniu). Cichłabym jak podrosną do gruntu wsadzić na miejsce docelowe.
Re: Aster alpejski
Witam,Iwonko jak posiałaś astry tzn.w jakim podłożu i pudełku itp.Podjęłam już jedną próbę i nic mi nie powschodziło.Pewnie robię jakiś błąd.
Re: Aster alpejski
Ewo, astry kupiłam firmy polan, posiałam do ziemi z dodatkiem włókien kokosowych, kuwetę nakryłam szkłem, nieco wilgoci i ciepła na parapecie i to byłoby tyle. Powodzenia z siewem astrów
Re: Aster alpejski
Dzięki za odpowiedź,Zrobię dokładnie tak jak piszesz
Pozdrawiam
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Aster alpejski
Astry wsiałam 24 lutego i nadal nie mam wschodów. Myślałam, że to taka roślinka, na którą trzeba dłużej czekać, ale skoro IwonaJ już swoje widzi to znaczy,że z moimi coś nie tak. 
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Aster alpejski
Siałam dość płytko, może to jest sposób.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Aster alpejski
A czy przykrywałaś ziemią czy tylko wgniatałaś jak np Lobelię?
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Aster alpejski
przykryłam ziemią na 1-2 mm
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Aster alpejski
Ja tak samo. To znaczy, że czekam jeszcze kilka dni i wysiewam drugą porcję. Może kupię inną ziemię. Miałam zaufanie do tej ziemi Aura z Pasłęka ale skoro mnie zawiodła to spróbuję z inną. Dziękuję
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Aster alpejski
10 marca posiałam drugą porcję z tej samej paczki do innej ziemi, tzn. piach prażony w piekarniku wymieszany z wysokim torfem odkwaszonym. Wczoraj wychyliły się główki 
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Aster alpejski
Gratuluje Biała Damo, teraz będzie z górki...Ja też piasek prażę w piekarniku, a zbieram go z piaskownicy przy bloku.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Aster alpejski
Zawsze tak Iwonko robiłam tzn. piach i torf prażony i było dobrze. Ale naczytałam się tu na forum na temat specjalnych mieszanek do wysiewów, zachęciłam, kupiłam, wysiałam i się sparzyłam. Większość wysiewów zrobionych do ziemi Aura z Pasłęka padła lub wcale nie wzeszła. Na dodatek pokazały mi się ziemiórki. Od dziś żadnych eksperymentów. 
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa





