Różyczki Marysi II

[Marysia II]

Witaj Frido! Mieszkamy niedaleko ale ja z drugiej strony stolicy. Na następne zdjęcia trzeba będzie poczekać do wiosny. Bonita, Bona to są Boniki tylko bez licencji. Sama kiedyś się nabrałam i kupiłam Bonitę sądząc,że to inna róża. Wylądowała u sąsiadki w ramach wymiany za pachnącą hostę.
Aga 2 nie martw się na zapas. Faktycznie te na patykach mają gorzej , może nie będzie tak żle. Na szczęście różyczki już się trochę zahartowały.
Kasiu, jak widzisz tych róż u mnie nie ma tyle co w Waszych różankach, w dodatku nie mogę sobie pozwolić w małym ogródku na ekstrawagancje typu Papageno bo z czym to połączyć. Natomiast te klasyczne róże rosną u mnie bardzo długo. Pozdrawiam wszystkich.

[Marysia II]

Zabeczko! Tak teraz wygląda stojak do róż, w środku Rosarium. Przy tych mrozach chyba i tak przemarznie.


A tu rośnie powojnik i wiciokrzew

[Zabeczka101059]

Marysiu
dziękuję za odpowiedź i ostatnie zdjęcia
Te podpory są cudne, odgapię od Ciebie
oczywiście za Twoją zgoda
podobne gdzieś widziałam w gazecie
ale kto mi zrobi muszę coś wymyślić

[gosia2501]

A mi właśnie mąż robi bardzo podobne . Witaj Marysiu, bardzo podoba mi się Twoja różanka. Mam nadzieję, że niebawem doczekam się by moja Bonica osiągnęła takie rozmiary i tak bujne kwitnienie jak Twoja.

[foggia]

Witaj imienniczko!
Piękne te Twoje róże. Kiedy moja Bonica będzie taka Mam dwie, w tym jedną na pniu dopiero od wiosny.

[asia0809]

Ja też mam Bonicę ale moja została mi sprzedana jako rabatowa (60-80 cm) i aż mi się nie chce wierzyć, że ona może być taka ogromniasta. Jeśli tak, to będę musiała ją przesadzić, bo rośnie na przodzie rabaty. Sprawdziłam jeszcze w katalogu ZSP i tam też podana jest wielkość 60-80 cm ale przy nazwie Bonica jest jeszcze numerek 82. Może to dlatego ta Twoja ma inny pokrój.
Pozdrawiam ciepło w ten mroźny wieczór

[Marysia II]

Witaj Asiu!
Prawidłowa nazwa to Bonica 82(to chyba od roku wyprodukowania). Moja też przez wiele lat rosła jako rabatowa, tak do metra. A później odezwała się w niej cecha genetyczna do pięcia w górę (ma w swych genach jakąś pnącą różę).

Ona jest sporo przycięta aby sąsiadom nie przeszkadzała.

[AniaDS]

Marysiu, pięknie, tej Bonici i innych róż tylko pozazdrościć...

[Aszka]

[quote="Marysia II"]I ostatnia moja weteranka:Queen Elisabeth. Jeśli chodzi o odporność-nr1 w moim ogrodzie.




potwierdzam.U mnie też przetrwały wszystkie zaniedbania.Żelazna Dama

[gosia2501]

Marysiu, piękna ta Twoja Bonica, ja tu wpadam w zachwyt nad Twoimi podporami na róże a tu w ogrodzie Alicji dowiaduję się, że jesteśmy sąsiadkami, w Twojej miejscowości bywam dwa razy w tygodniu, bo moja córka trenuje lekkoatletykę w tamtejszym Ośrodku Sportu i Rekreacji. A w sklepie firmowym PNOSa też regularnie bywam, ostatnio kupiłam tam ciekawe odmiany mieczyków botanicznych.

[kasia_rom]

Marysiu, właśnie sugerując się twoją oceną kupiłam Queen of England.
Możesz mi powiedzieć jaka duża rośnie? Były w wersji wielkokwiatowa i pnąca

[an-ka]

Bardzo piękne te niby stare róże.Bonica zachwyca-ja mam Bonitę Renesans-taką bardziej łososiowo=różową ale to będę mogła potwierdzić dopiero jak zakwitnie.Sadziłam ją w grudniu.
Ten pan,który robił podpory powinien je nadal robić i sprzedawać.Zbyt miałby zapewniony.Widać,ze są solidne.Szkoda,że nie mieszkam bliżej bo natychmiast bym to wykorzystała.Łuki pewno też to dla niego pryszcz.
Marysiu pozdrawiam.Bardzo ładny ogródek.

[Marysia II]

Witaj Kasiu! To bardzo dobry wybór.Jest to bardzo zdrowa róża, będziesz z niej zadowolona. Jest to róża wielokwiatowa o szlachetnym kwiatku róży wielkokwiatowej w pięknym kolorze chińskiej porcelany.Rośnie wąsko i wysoko do 2 metrów. U mnie ma 120cm, u mojej sąsiadki ponad 2 metry.Zależy jak będziesz ciąć.Ze względu na wysokość można powiedzieć, że rośnie jak pnąca.Pędy są sztywne, nie wymaga podpór i nie wyłamuje jej wiatr. Jest to moja ulubiona róża "bezobsługowa". Poza mszycą nic ją nie bierze.Pozdrawiam.

[Marysia II]

Witaj An-ko!Miło mi słyszeć Twe pochwały. Róże moje są rzeczywiście stare ale będzie, mam nadzieję, trochę nowszych odmian. Ta zima będzie sprawdzianem dla nowych nasadzeń. Lubię róże zdrowe i niekłopotliwe. Już niedługo będzie kolorowo w naszych ogrodach. Pozdrawiam, Marysia

[kasia_rom]

Marysiu, dziękuję
Cieszę się że ją kupiłam , właśnie o wąsko rosnącą różę mi chodziło A 120 cm to dobra wysokość, nie potrzebuję większej. Już się nie mogę doczekać posadzenia