Czy psizębów u Was z czasem przybywa, rozrastają się jakoś? Ja posadziłam 'Pagoda' dwa lata temu, pierwszy raz zakwitły wszystkie 'ząbki', ale następnego roku już było mniej Dokupiłam teraz parę po 4 zł sztuka na targach, ale mam obawę, że z tych poprzednio posadzonych będzie jeszcze mniej
prawdopodobnie trzymasz je w złych warunkach. Moje psizęby (też Pagoda :P) mam o 4-5lat i zrobiła się z nich ładna kępka. Potrzebują miejsca półcienistego, glebę próchniczą, żyzną i wilgotną.
Swoje psie zęby wykupuje jak tylko zaczynają zasychać liście i rozsadzam nawet w tym samym miejscu, bo mają tendencje do nadmiernego zagęszczania się i drobnienia cebul - wtedy są tylko liście bez kwiatów.
'Pagoda' to mieszaniec, ma spore cebule.
Moje rosną w miejscach słonecznych do lekko ocienionych. Gleba jest piaszczysta z dużą zawartością próchnicy, z wierzchu 5-10cm przekompostowanej kory.
Rosną u mnie na glebie półciężkiej, takiej piaszczysto gliniastej, żyznej.Przed sadzeniem domieszałam takiej torfiastej + piasek, ale może za mało, albo nie służy im mało przepuszczalny grunt niżej xipe- też w przyszłym sezonie wykopię, bo mam wrażenie, że liście wyrosły (czyli cebulka jest) tylko kwiatów mniej.Mam wrażenie, że kwiaty były w tym roku tez troszkę mniejsze niż bezpośrednio po posadzeniu:?
Selli7 pamiętaj, że cebulki są wrażliwe na przesuszenie. Najlepiej je od razu posadzić lub o ile to nie możliwe przechować je w torfie do czasu sadzenia.
Tak, Ostatnio trafiłam dopiero w październiku, nie były przesuszone, duże, ale trochę się martwię,że późno, bo ogólnie zakupione cebulki psizębu trzeba sadzić wcześnie, w sierpniu, gdyż długo się ukorzeniają.
Dlaczego u psizębu 'Pagoda' nie wyrosły do końca i zaschły pączki? Są takie różowawe, ale wyraźnie zahamowany jest wzrost? Część ma 3 rok, powodem może być niewykopywanie, ale 5 ząbków sadziłam zeszłej jesieni i też tak mają.Ogólnie mam tylko kilka niewielkich kwiatków
Nie , nie zmarzły, bo wtedy wszystkie, a kilka kwiatków i dorodne liście są.Po prostu część pąków jest jakby 'pusta', są tylko pręciki okryte czymś przysychającym na krótszych niż kwiaty łodyżkach, tak jakby pąki przestały rosnąć na pewnym etapie.
To zdjęcie moich zasuszonych pączków psizębów 'Pagoda', o których wspominałam na poprzedniej stronie.Nie wiem jaka może być przyczyna, ze część pąków nie wyrosła i zaschła, nawet tych posadzonych w zeszłym roku Może ktoś wie?