Mój kawałek świata - iwa27 - 1 cz.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gulek
200p
200p
Posty: 311
Od: 16 mar 2008, o 18:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witaj na forum :), miło że do nas dołączyłaś :)
Z Twoich wszystkich postów powstała bardzo fajna i ciekawa historia, na prawdę miło się czytało :)
Szczerze Ci powiem że jak zobaczyłem pierwsze Twoje fotki to pomyślałem sobie że minie kilka lat zanim zacznie jakoś wyglądać Twoje podwórko, ale następne zdjęcia udowodniły że świetnie sobie z tym poradziłaś- poradziliście :) !!
Masz bardzo ciekawe pomysły, widać że tworzysz ogród z wielka pasją. Podwórko jest wielkie, więc na Twoje pomysły na pewno nie zabraknie miejsca. Przycięta trawka plus kilka Twoich kompozycji już wygląda bardzo fajnie :) !!!
Dobrze że ten bukszpan został :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Post »

No,dalej,dalej.....co dalej.... :?: :?: :?: ;:111
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Post »

IWO ,pięknie zapowiada się twój wątek i twój raj na ziemi .
Masz już swój ogród ,zapał do pracy ,mnóstwo planów i chęci do ich realizacji .
Chętnie będę śledzić twoje poczynania i czytać wspaniałe opowieści o twoich sukcesach ogrodowych . :wink:
Czekam na kolejne fotki .
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Wajcie. Dziękuję Ci Gohna za miłe słowa. Myślę, że jesteśmy pokrewnymi duszami, bo ja też nie mogę doczekać się widoku tej obrosniętej jabłonki. Niestety nie mam Internetu w domu więc mogę wklejac wiadomosci tylko rano - tajniacko w pracy ;:106
A oto dalsza moja opowieść trochę będzie na bakier z chronologią. Opowiem Wam najpierw o wrzosowisku. Wczesną wiosną przywitało mnie przebiśniegami. Zaraz później zakwitły wrzośce i pozwoliły mi się sobą cieszyć, aż do połowy maja. Na jodle koreańskiej pokazały się znowu szyszeczki oraz świrze przyrosty. W kwietniu poprzycinałam zeszłoroczne kwiaty wrzosów – zrobiłam to tak „porządnie”, że prawie ich nie było widać. Wrzośce przycięłam zaraz po przekwitnięciu, a one mi się odwdzięczyły i pięknie zgęstniały. Irga także się rozkrzewiła i pięknie zakwitła. Wrzosy w końcu też zaczęły zwiększać swoją objętość. Nie wiem jak wam się podoba, ale ja kocham to moje malutkie wrzosowisko i na pewno będę je sukcesywnie powiększać

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Trochę mi się poprzestawiały zdjęcia powyżej :D

A teraz o moim skalniaku pod oknem. Kiścień dostał zimą pięknego purpurowego koloru. W końcu wykopałam świerka ze szczytu skalniaka i w jego miejsce posadziłam świerk biały Conika i świerk biały Echiniformis. Kolejno zakwitły obie miodunki i jedna bergenia. Rozkrzewiły się obie funkie oraz obie roślinki, o których już wspomniałam, a kupiłam je jako bylinki mix i nie wiem jak się zwią – może ktoś pomoże (chodzi mi o 5 i 6 zdjęcie). Wszystkie iglaczki oraz ostrokrzew mają się dobrze i cieszą moje oczy. No może troszeczkę martwi mnie biała Nana, ale kupiłam już środek na brązowienie igieł i podsypuję profilaktycznie wszystkie iglaki. Co wy na to ?? W ostatni weekend dokupiłam jałowca łuskowatego blue star, ale jeszcze go nie posadziłam bo prawie bez przerwy lał deszcz. Zrobię to w tą sobotę i oczywiście zaraz zrobię zdjęcie :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Mój rododendron podziękował mi za okrycie go od przejmujących wiatrów agrowłókniną i cały obsypał się kwieciem – mimo, że koleżanka, od której go dostałam powiedziała mi, że w pierwszym roku na pewno nie zakwitnie Obrazek Obrazek Obrazek

Hortensje mimo, że to w ich okolicy kopany był rów do odwodnienia terenu rosną bez oporów, a ogrodowa nawet zapowiada, że będzie kwitła tego roku i to dość obficie. Martwią mnie tylko czarne punkciki na jej listkach, które zauważyłam dopiero oglądając zdjęcia w powiększeniu. Poprosiłabym o poradę cóż to takiego może być.

Obrazek Obrazek

Na tym kończę drugą część historii mojego ogrodu i zapraszam jutro rano na część trzecią, w której opowiem Wam o moim pomyśle na osłonięcie się od wiatrów i nieproszonych gości od strony pola, o starej studni drenażowej oraz o dalszych losach skupiska roślinek posadzonych obok wielkiego kamienia nieopodal wrzosowiska.
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Chciałam jeszcze podziękować wszystkim gościom za miłe słowa. Pospaceruje sobie po Waszych ogrodach jak tylko czas mi na to pozwoli - myślę, że w sobotę bo zapowiadają deszcze, więc i tak znów nic nie zrobię w ogrodzie :cry:
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
gohna
500p
500p
Posty: 595
Od: 5 mar 2008, o 19:31
Lokalizacja: Łazy

Post »

Hej Iwa,
znów czytałam z przyjemnością. Masz lekkie pióro :lol: . Powiem Ci tak: mamy ambitny plan na ten sezon: zrobić wrzosowisko :lol: . Ja się skradam do tego tematu już od jakiegoś czasu, ale tam, gdzie ma byc u mnie wrzosowisko - jeszcze rosną róże. Nie wiem czy mogę je teraz przesadzić (3 szt), czy poczekać do jesieni... Pomyślę :roll: .
Co do nienazwanych roślinek, myślę, że na 6 zdjęciu, to suchodrzew chiński. Na zimę dobrze jest go osłonić (mój przemarzł tej zimy) ale za to odwdzięcza się szybkimi przyrostami i jest zimozielony :lol: . A na 5 zdjęciu nie wiem co jest - sama jestem ciekawa, bo znam tę roślinkę z wyglądu - niesamowicie się rozrasta i zadarnia duże obszary.

Rh Twój piękny :lol: a hortensje już zapowiadają festiwal kwiatów :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia życzę :lol:
pozdrawiam serdecznie
gohna
Ogród gohny...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22084
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Witamy Iwa na forum. :D
Bardzo interesująco piszesz o swoim tworzeniu ogrodu.
To co już zrobiłaś jest imponujące i masz dowody,że umiesz zajmować sie roślinami :D
Wyobrażam sobie jak musisz tęsknić za swoim ogrodem przez te kilka dni w tygodniu,które spędzasz w mieście,ale ma to zapewne dobre strony,możesz planować,planować i marzyć.
Twoje decyzje co do nasadzeń są przemyślane.
Podoba mi się to co robisz i z niecierpliwością będę podglądać co nowego słychać u Ciebie.
Miłego dnia
KaRo :D
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witaj, Iwo :) Z zainteresowaniem przeczytałam historię powstawania Twojego ogrodu i obejrzałam wszystkie zdjęcia :) Podziwiam ogrom włożonej pracy i konsekwencję w realizowaniu planów. Jedynie sugerowałabym przesadzenie rododendrona, bliskie sąsiedztwo brzozy jest bardzo niekorzystne w dłuższej perspektywie czasowej.
Serdecznie pozdrawiam :)
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

bardzo ładnie u Ciebie, jest na co popatrzeć :wink:

a to zdjęcie mnie urzekło :P
Obrazek
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Witam Wszystkich, którzy gościli w moim ogrodzie. Niezmiernie ucieszyłam się z Waszych odwiedzin. Dziękuję za bardzo miłe słowa i rady. A oto opowieść o tym jak powstawał żywopłot.
Jak zauważyliście na zdjęciu zimowym, moja działka przechodzi w pole, które zresztą także jest nasze, ale wydzierżawiliśmy je. Otwarta przestrzeń powoduję, że wiatr szaleje po naszej działce, mocuje się z drzewami i nawiewa na podwórze śnieg z pola. Całą zimę zastanawiałam się jak odgrodzić się od pola. Nie podobała mi się wizja równo przyciętego żywopłotu – to nie mój styl – nigdy nie lubiłam kątów prostych :D . Zaczęłam szukać w Internecie natchnienia i tak trafiłam po raz pierwszy na to cudowne forum :D Była akurat dyskusja o żywopłocie i ktoś napisał, że jeśli się ma dużo miejsca to najładniejszy jest żywopłot nieformowany, składający się z różnych krzewów. Zastrzygłam uszami – miejsca to ci u nas pod dostatkiem, a różnorodność form i kolorów to to, co lubię najbardziej. Zaczęłam, więc czytać w różnych poradnikach Internetowych, co można posadzić na taki żywopłot. Zrobiłam sobie listę krzewów, które chciałabym mieć w moim żywopłocie. Ważne dla mnie było, aby krzew był cały rok ciekawy, tzn. ładny kolor liści, kwiaty, owoce, które byłyby ozdobą zimą, a jeszcze kolorowe pędy – takie jak u derenia białego – to był zresztą pierwszy krzew, którego byłam pewna – muszę go mieć. Z listą tą poszłam do ogrodnictwa z pytaniem czy mogę to wszystko u niej kupić. Pani zapewniła mnie, że oczywiście, zostawiła sobie moją listę i obiecała mi zgromadzić wszystkie moje wymarzone krzewy. Nie muszę wam mówić, że wypisałam bardzo konkretne gatunki – np. nie chodziło mi o jakąkolwiek kalinę tylko o kalinę wawrzynowatą Purpureum, złotlin, ale odmiana o pełnych kwiatach, pigwowiec pośredni Nicoline, tawuła van Houttee’a, a później okazało się, że nie wszystko zgadza się z moją listą. Bardzo chciałam posadzić żywopłot w wielkim tygodniu. Wyczytałam, bowiem w kalendarzu księżycowym, że to najkorzystniejszy okres na sadzenie. Byłam nawet gotowa narazić się całej wsi i sadzić rano w wieki piątek. Ale pani z ogrodnictwa mnie przekonała, że to za wcześnie, roślinki nie mają jeszcze listków i nawet najlepszy ekspert może pomylić gatunki, a poza tym nie widać czy czasami nie są przemarznięte. Następny dobry okres do sadzenia według kalendarza księżycowego był 26 kwiecień, ale to dla mnie było za późno, no i w tym dniu miałam zapowiedziany cały dom gości. Ostatecznie kupiłam 20 roślinek 18 kwietnia i wzięłam się do sadzenia. Dzień wcześniej kupiliśmy 10 sosen. Posadziliśmy od pola rząd sosen, a ok. 2 metry przed nim krzewy w tzw. zygzak, czyli naprzemiennie. Posadziliśmy na pasie 20 metrowym 18 roślinek. Nie wiem czy to nie za gęsto, ale w końcu chodzi mi o stworzenie zielonego ekranu. Z tych 18-tu nie przyjęły mi się dwa ogniki, berberys zimozielony i machonia – czyli wszystkie zimozielone. Moim zdaniem roślinki te były przemarznięte. Za ogniki pani z ogrodnictwa dała mi żółtego jaśminowca i kalinę, później dokupiłam jeszcze pęcherznicę Diabolo, a od znajomej dostałam sadzonkę złotlina o pełnych kwiatach. Moje krzaczki posadziłam w następującej kolejności – patrząc od murka po stodole – złotlin japoński, krzewuszka cudowna, derenie białe Elegantissima i Gouchaulti, ligustr, berberys ottawski (nie jestem tego pewna), kalina koralowa Roseum, złotlin japoński Pleniflora, jakąś tawułę, jaśminowiec wonny Aureus (chyba), pęcherznica kalinolistna Diabolo, forsycja o żółtych listkach, jakiś jaśminowiec, śliwa dziecięce, berberys zielony (???), żylistek (??), krzewuszka cudowna Variegata i jeszcze jeden ligustr.
Żywopłot nie jest na całą szerokość działki tylko w jej środkowej części. Po jego stronie południowej zaczyna się stary sad, zaś od północy dochodzi do stosiku cegieł, które jeszcze tam trochę postoją. Zresztą w tej okolicy chcemy kiedyś założyć oczko wodne, a dalej jest skarpa z drzewami owocowymi oraz starą dużą wierzba i dużym także starym krzakiem dzikiej róży. Skarpę tą chciałabym w przyszłości gęsto obsadzić drzewami.
Uff – chyba was zagadałam na śmierć :lol: A poniżej zdjęcia tego o czym pisałam.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Moniko to zdjęcie jest specjalnie dla ciebie - widać tu wyraźnie w jakiej odległości od brzozy rośnie rododendron. A co byś powiedziała gdybym go przesadziła w miejsce tego kamiennego koryta - już jest w innym miejscu. A drugie pytanie jak przesadzić ten krzew żeby go nie uszkodzić ??

Obrazek
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

Fajne kępki śnieżyczek przebiśniegów miałaś a teraz widzę piękne różaneczniki- jaka odmiana??
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

To różowe to rhododendron Roseum Elegans
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”