AGNESS dziękuje za odwiedzinki, mój ogródek to na razie taka prowizorka troche, ale będę się starała Wam dorównać.
Halino bardzo mi miło, że zaglądasz do mnie. Ten orlik to jeden z pierwszych które przetrwały u mnie w ogródku, teraz jest ich więcej.
Ta roślinka o którą pytasz to "Gorejący krzew Mojrzesza"- bardzo łatwa w utrzymaniu, wytrzymała u mnie mrozy dochodzące do -30, rozsadzam ją z nasion i mam już kilka. Nazwa roślinki bierze się stąd, że jak jest w pełnym słońcu wydziela jakiś olejek i można się nim poparzyć. Czy jest tak naprawdę nie wiem, bo nie miałam takiego przypadku. Czytałam o tym gdzieś. Polecam ją.
Ada.kj miło, że zaglądasz do mnie. Staram się mieć dużo krzaczków, z nimi jest chyba mniej pracy. Niestety czasu mi brak czasem i potem jak widać na zdjęciach jakieś chwasty między moimi kwiatami się pojawiają. W sumie to tez jakieś orślinki sa

na pewno pojawie się u Ciebie i będę śledzić wiosenne poczynania w ogrodzie.