Tak, dokładnie tak. Wyrósł mi wielki krzak, trzymał się przez kilka sezonów, po czym pewnej wyjątkowo mokrej jesieni zaczął ewidentnie chorować, a zima z mrozami -11°C bez śniegu dorżnęła go na amen? Zresztą był to rok, w którym miałem dużo strat? Z łubinem drzewiastym też się wtedy pożegnałem. W związku z czym po przerwie odkupiłem ją sobie.
Pozdrawiam!
LOKI
Ślazówka krzewiasta(Lavatera maritima)
Re: Ślazówka krzewiasta(Lavatera maritima)
Ślazówka krzewiasta nie należy do krzewów zbyt długowiecznych.Po kilku sezonach słabnie, albo nie odbija po zimie.Łatwo rozmnaża się z sadzonek i młode krzewy dobrze zimują i szybko rosną.
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Ślazówka krzewiasta(Lavatera maritima)
Robię podejście w tym roku - część idzie do gruntu, część na balkon - z racji na niską mrozoodporność balkonowe będą zimować na werandzie.
Czy ma ktoś doswiadczenie w uprawie tej rośliny w donicy? Daje radę czy chabaź?
Czy ma ktoś doswiadczenie w uprawie tej rośliny w donicy? Daje radę czy chabaź?

Kuba
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Ślazówka krzewiasta(Lavatera maritima)
Pozwolę sobie sam odpowiedzieć
No więc w donicy jest trochę chabaź, ale daje radę na mocno nasłonecznionym balkonie i ma ładne duże kwiaty. Posadzone do gruntu wolniej zabierają się do kwitnienia.
A jak żyją wasze ślazówki krzewiaste, zwłaszcza po srogiej dla nich zimie?


No więc w donicy jest trochę chabaź, ale daje radę na mocno nasłonecznionym balkonie i ma ładne duże kwiaty. Posadzone do gruntu wolniej zabierają się do kwitnienia.
A jak żyją wasze ślazówki krzewiaste, zwłaszcza po srogiej dla nich zimie?

Kuba