cattleya pisze:Niestety mój perukowiec zakończył żywot w moim ogrodzie![]()
![]()
Diagnoza, pop przycięciu wdała się infekcja. Wiązki przewodzące w przekroju gałązek brązowe.
Jutro jadę po nowy egzemplarz. Szkoda bo krzew był ze mną dziesięć lat.
Mój miał prawie 5 i tak jak napisałem prawie cały zmarnial od podstawy wypuszcza nowe pędy i chyba ich nie wypuści ...... . Mam zamiar go usunąc bo to bardzo problematyczny w uprawie krzak. Niedostatecznie mrozoodporny i podatny na choroby grzybowe i inne badziewia. Uważam,że po prostu nie pasuje do naszego klimatu i szkoda mi tracić dla niego miejsce. Na jego miejscu mam zamiar posadzić drugiego kolumnowego buka dawyck purple. Baaardzo ładne i całkowicie bezproblemowe drzewo mające moim zdaniem jeszcze ładniej wybarwione liście niż perukowiec - tzn ciemno bordowe prawie czarne i z dużym połyskeim.