Proszę bardzo. Piwo z podpiwku
W dużym garze gotuję 10 litrów wody.Gdy się zagotuje wsypuję paczkę podpiwku i gotuję 10 min. Jak przestygnie przecedzam przez gęste sito lub gazę.
Dodaję 70 dag cukru. Z połową szklanki tego płynu ucieram 5g drożdzy. Jak drożdze wystartują wlewam to do gara. Płyn musi być letni. Za gorący zabije drożdze. Przelewam do plastikowych butelek po napojach. Stosuję taki trick, że przy wlewaniu ściskam butelkę u góry ręką. Jak zakręcę to w butlce są wgłębienia, dzięki temu jak piwo pracuje, jest miejsce na wytwarzany przez nie gaz. To taki wentyl bezpieczeństwa, żeby butelki nie wybuchły. Kiedyś mojej babci jedna butelka wybuchła i to szklana. Na szczęście nie pękło szkło tylko puściła nakrętka. Sufit w kuchni trzeba było malować

.
Piwo trzymam jeden dzień w kuchni. Jak się zaczyna pienić wynoszę w chłodne miejsce (garaż, piwnica). Powinno tam postać ze 3 dni przed wypiciem, ale my nigdy nie czekamy tak długo

. Dzieciaki dobierają się do niego już następnego dnia.
Otwierać ostrożnie, upuszczając po trochu gaz, bo potrafi wystrzelić bardziej niż szampan.
Pozdrawiam
Bea