
Jestem ogromnie szczęśliwa, że moja zieleń się podoba. Od wielu lat hoduję różne roślinki zielone z różnym powodzeniem.
Jeżeli chodzi o "łosie rogi" to dopiero teraz po wielu próbach udało mi się je jako tako odhodować. Największym utrapieniem są tarczniki, na które nie ma środka.

Polecany Tarcznik nie skutkuje (przynajmniej ja mam takie doświadczenie). Gdy tę roślinkę ujrzałam w Leroy Merlin musiałam ją mieć i - odpukać w niemalowane - mam ją już kilka lat i tarczniki o niej "zapomniały".
Pozdrawiam gorąco, Dorota.