**********
Wzięło mnie na nostalgię i znalazłam parę wspaniałych stron dotyczących czasów powodzi
tysiąclecia.
Wywaid z obecnym ministrem Zdrojewskim, ówcześnie naszym prezydentem miasta W-wia :
" Myślę, że tej fantazji wrocławianom w czasie powodzi nie brakowało. I poczucia humoru, którym rozładowywali stresy. Pamięta Pan dowcip o wezwaniu erki na skrzyżowanie Piłsudskiego ze Świdnicka, bo się zderzyły dwa kajaki?
Pamiętam, ale prawdziwe historie były jeszcze zabawniejsze. Np. w niedzielę nad ranem, po przejściu fali, obserwowałem to skrzyżowanie z nasypu kolejowego. Było już jasno, ale pusto i cicho. O dziwo, działały światła, bo sterowniki znajdowały się powyżej poziomu wody. W pewnym momencie pojawił się kajak. Wioślarz zobaczył czerwone światło, zatrzymał kajak, rozejrzał się na boki i dopiero po chwili popłynął dalej. Czysty surrealizm.
A jak sprawdzaliśmy stan wałów na Kozanowie, podpłynęła do nas elegancka pani w dziecięcym pontoniku. Chciała się dowiedzieć, czy sąsiednie bloki są wysoko zalane. Powiedziałem, że pod wodą znalazły się tylko partery. - To znakomicie, bo ja jestem umówiona z kosmetyczką na I piętrze - powiedziała.
To żart?
Ależ skąd! Podobnie jak historia o Józku... Noc, płyniemy po zalanej części tego gorszego Wrocławia, gdy nagle w ciemnościach słyszymy głosy: "wyborowa , żytnia , żytnia ". A potem krzyk: "Józek się chyba utopił!". Podpływamy bliżej i widzimy kilku mężczyzn wychylonych z okna kamienicy i wpatrzonych w wodę. Po chwili z otmętów wynurza się przeklinający Józek z kontenerem. Koledzy też zaczynają klnąć: "a po ty brałeś cały kontener!". Okazało się, że nurkował do poniżej zalanego sklepu monopolowego.
Wyciągał towar po omacku i dopiero koledzy informowali go, jaką zdobycz wyłowił."
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,81348 ... &startsz=x
I świetne wspomnienia ludzi:
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/8,81348,4216917.html
http://darkasz.republika.pl/powodz.html
Galeria zdjęć:

w tym budynku, miałam swoje biura, stał na suchej ziemi od południa miasta


Reszta zdjęć, tu:
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/5,81348 ... 2.html?i=7