Ja także ma dla Was wspomnienie wiosny
Wituś Bukiety piękne i ma nadzieję, że w przyszłym roku pokażę swoje

Lipcowe maliny to fajna sprawa. Ja mam dwa krzaczki lipcowych i pozostałe jesienne. W lecie przegryzam soczyste, kwaskowate w upały a z jesiennych mam nadzieję robić kiedyś soki
Kasiu Ja też muszę przyspieszyć z sadzeniem cebul. Narcyzy wsadziłam w niedzielę ale czekają jeszcze na mnie tulipany, czosnki, szachownice, lilie, krokusy i ranniki
Marysiu Bardzo się cieszę, że do nas zaglądasz. Ja na niedzielę zamówiłam sobie słońce i uniwersalną temperaturę 15*. Tak ma być i basta
A tak poważnie, muszę popracować ale mam świadomość, że przesadzać z ciężkimi pracami nie mogę. Zrobię tyle, ile się uda ale jeśli deszcz będzie padał zawinę się do domu.
BeatkoGorzej, jak chwasty zaczną wyrastać miedzy jałowcami- one chyba bardzo kłują
Masz rację- w sezonie szkoda czasu na skubanie zbędnych grządek- lepiej ten czas poświęcić dla pomidorów, gości, wędzenia i przyjaciół- również tych z FO
Wituś Nie wiem, co to zomz
