Ślimacze wzgórze II

[anabanana]

Bociek jak la modella Śliczne widoki i kocaneczki, ja ostatnio ku szczęśliwości znalazłam jasieńca piaskowego na łące mej One się bardzo lubią z kocankami, ale tych drugich u mnie dalej niet.

[irminka]

Lusiu, w bukiecie zielono- żółto- niebiesko, czyli orzeźwiająco. To zabawne, ale większość roślin w moim ogrodzie jest w jakimś stopniu trująca. Rodzina patrzy podejrzliwie

Aniu, tu Cię spotkałam i powiem, że roślina z bagna to kozłek lekarski

[Lusia 57]

Aniu, jasieniec piaskowy u mnie również rośnie. W sobotę miałam pomoc przy koszeniu i wszystkie dzikie zostały skoszone. .

Irminko, ja nie eksperymentuję z roślinkami w kuchni więc nawet się nie zastanawiam czy coś jest trujące. Podoba mi się więc niech rośnie.

A teraz kilka zdjęć z mego dwudniowego pobytu na wsi. Zacznę tak jak Ania od zachodu słońca.





A o wschodzie była burza


Zdjęcia robiłam z balkonu ale burzy na nich nie widać. Moja wieś w deszczu.


Potem przyszła mgła i po burzy.


A łąkę za płotem opanowało przymiotno.

[Lusia 57]

Teraz kolej na roślinki.
Różowy przetacznik kupiony na ryneczku posadzony na nowej różowej rabacie.



Różówa tawułka na cienistej rabatce.

Dzwonki poszarskiego zakupione we Franku



Pysznogłówka od Asi i bergenia z Franka pod śliwą, nie wiem czy będzie im tam dobrze ale śliwce się poprawi na pewno.


I tp już wszystko z nowych zakupów. Muszę jeszcze postarać się o coś w tej chwili kwitnącego bo mało u mnie kolorów. Kolor dominujący to zielony.

[anabanana]

O to to! Mam ten sam kłopotek. Niby jakieś tam kwiatki są, ale to wciąż kropla w morzu zielonym. Dobrze, że są dzikusy jeszcze
Roślinki śliczne, no i ten kafel....

[Lusia 57]

Nie może zabraknąć winniczka, po takiej burzy można było go spotkać wszędzie.





Czosnek jeszcze się nie rozwinął, fioletowy, różowy a może jeszcze inny? Jaki będzie?

A to moje jeżówki, każda ma być w innym kolorze. Na razie różowa pokazał swój kolor.

Ta ma być biała

Ta pomarańczowa


Tej koloru nie pamiętam


Tak wygląda moja rabatka z różyczkami okrywowymi, brzydko, paskudnie. Góra ziemi obrośnięta chwastami musi zniknąć, dzwonki pięknie kwitną tylko jest ich w tym miejscu za dużo.





Ta góra to ziemia z wybrana z jakiegoś bajorka, dodaję jej do mego piaseczku pod roślinki. Trochę mi jej szkoda tak po prostu rozsypać, jeszcze tyle mam do obsadzenia. Chyba przewiozę ją bliżej domu, tam będzie czekać na jesienne sadzenie drzew i krzewów owocowych. Muszę założyć sobie warzywnik i tam też przyda się czarna ziemia z bajorka. Miejsce już na niego znalazłam. Teraz czekam na wakacje, moje zaczną się za dwa tygodnie. Już nie mogę się doczekać.

[Lusia 57]

Walczyłam z fotosikiem i nie zauważyłam, że mam gościa. Witaj Aniu , czy będziesz na spotkaniu w Orlu? Mam już dla Ciebie przygotowanego bodziszka mam go brać czy nie? Wezmę też ze sobą trochę samosiejek języczki pomarańczowej może znajdą się na nią chętni. Ona bardzo lubi wilgotną glebę, u Ciebie na pewno będzie jej dobrze.

[anabanana]

Witaj, Lusiu... Co do Orla - tego dalej nie wiem na pewno... Sytuacja się dopiero w czwartek-piątek wyklaruje mi, niestety. Dam znać na pewno wcześniej (tzn. przed sobotą:) Bardzo bym chciała Was wszystkich spotkać.

[Grazia]

Lusiu chyba jednak dam Ci przepis na pyszne winniczki.

[irminka]

Lusiu, zgubiłam proporcje i patrzę na te dzwonki tak duże (czy tylko tak dużo) i nie wiem, co to za odmiana? A wydawało mi się, że temat dzwonkowy jest mi znany Ślimaki pięknie podane

[Bufo-bufo]

To chyba jedna z nielicznych szkółek która ma byliny (innej nie znam). Róż na kwiatach Jeżówki zapowiadają się bardzo ciekawie.

[imer]

Ślimaki na ślimaczym wzgórzu być muszą!
A ja tak bardzo chciałem mieć jeżówki, kupiłem na wiosnę w biedronce z 6 karp, nie wzeszła ani jedna, nawet takie zwykłe purporowe

[amba19]

Lusiu - jeżówki są wybitnie fotogeniczne i to w każdej fazie rozwoju
Strasznie się cieszę, że się zobaczymy w sobotę - lecę pielić rabatki, żeby się wstydu nie najeść

[Lusia 57]

Aniu, ja również chciałabym wszystkich poznać, chociaż niektóre ogrodniczki i jednego ogrodnika już znam. Postaraj się dotrzeć, będę Cie wypatrywała.

Grażynko, jak mogłabym je jeść, przecież to mój a właściwie mego ogrodu znak, herb.

Irminko,nie znam się na dzwonkach ale dwa lata temu wsadzałam maleńkie dzwonki a po roku rozsiały się i powiększyły. Wsadziłam kilka do doniczki z maleńkim cyprysikiem a one go przerosły i zasłoniły.

Olu ja też nie znam innej szkółki z bylinami.

Remi, a ja mam siewki białej jeżówki, mogą być Twoje.

Marysiu, a ja jak się ciszę , już nie mogę się doczekać.







Zakwitł już kosmos ale koper zrobił mi niespodziankę, sam się wysiał a siany przeze mnie nie wykiełkował.

[Mirabela]

Lucynko, to tak jak u mnie. Samosiejki , dorodne i bardzo wysokie. Zebrałam zielone części i zamroziłam, a reszta do ogórków. Lucynko siewki jeżówki pomarańczowej i czerwonej to chętnie bym przyjęła. Mogę prosić Cię o pamięć?