
Orzechowy zakątek Ines
No widzicie a u mnie pierwsze siewy nieco się opóźnią bo czekają na ziemię pieczarkową, która ma dotrzeć za niecałe 3 tyg.
Poza tym całą sobotę spędziliśmy w ogródku ale w sumie niewiele jeszcze tej pracy widać:) Bardziej czuć w kościach:)
Najdłużej zeszło nam na odchwaszczaniu, żmudna praca i dopiero kawałek ziemi oczyszczony z tej gwiazdnicy. Można właściwie zrywać całą wierzchnią warstwę jak darń.
Oto co o niej jeszcze piszą:
"Na jednej roślinie dojrzewa kilka tysięcy nasion (do 25 tysięcy). Nasiona zachowują zdolność kiełkowania przez 20 lat. Kiełkuje przez cały rok, także pod śniegiem. Młode ziele nadaje się także na sałatki dla ludzi"
"Co prawda jadalne są całe zielone pędy, ale same młode liście są smaczniejsze. Można je zbierać przez cały rok. Są odpowiednie na sałatkę, szpinak i do zupy."
Haha może w takim razie z braku innych plonów powinnam ją w kuchni wykorzystać
A oto inne chwasty z działki. Kto wie co to niech mnie oświeci:) Ja rozpoznaje tylko mniszka i tzw. oset.

Poza tym dla rozrywki posadziliśmy jagodę kamczacką i 2 krzaczki róż.
Testowałam też kwasomierz ale jestem niezadowolona bo nic nie mogę z niego wyczytać. Płyn wlany do ziemi z działki zostaje niebieski a takiego koloru na skali barw nie ma
A w garażu od wczoraj stoją panele lamelowe. Postanowiliśmy dać je na beton i tylko fragment siatki z południowej strony, żeby nie zasłaniały krzaczkom cennego słońca. Ale zabawa z nimi to już po świętach.
Poza tym całą sobotę spędziliśmy w ogródku ale w sumie niewiele jeszcze tej pracy widać:) Bardziej czuć w kościach:)
Najdłużej zeszło nam na odchwaszczaniu, żmudna praca i dopiero kawałek ziemi oczyszczony z tej gwiazdnicy. Można właściwie zrywać całą wierzchnią warstwę jak darń.
Oto co o niej jeszcze piszą:
"Na jednej roślinie dojrzewa kilka tysięcy nasion (do 25 tysięcy). Nasiona zachowują zdolność kiełkowania przez 20 lat. Kiełkuje przez cały rok, także pod śniegiem. Młode ziele nadaje się także na sałatki dla ludzi"
"Co prawda jadalne są całe zielone pędy, ale same młode liście są smaczniejsze. Można je zbierać przez cały rok. Są odpowiednie na sałatkę, szpinak i do zupy."
Haha może w takim razie z braku innych plonów powinnam ją w kuchni wykorzystać

A oto inne chwasty z działki. Kto wie co to niech mnie oświeci:) Ja rozpoznaje tylko mniszka i tzw. oset.








Poza tym dla rozrywki posadziliśmy jagodę kamczacką i 2 krzaczki róż.
Testowałam też kwasomierz ale jestem niezadowolona bo nic nie mogę z niego wyczytać. Płyn wlany do ziemi z działki zostaje niebieski a takiego koloru na skali barw nie ma

A w garażu od wczoraj stoją panele lamelowe. Postanowiliśmy dać je na beton i tylko fragment siatki z południowej strony, żeby nie zasłaniały krzaczkom cennego słońca. Ale zabawa z nimi to już po świętach.
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Moje ogródkowe początki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Agnieszko, 2- tasznik pospolity, 3 - chyba jakiś jastrzębiec (baldaszkowy?), pozostałe znam tylko z widzenia. Na mniszka kupiłam taki sprzęt za 5,60 zł, bardzo przydatny na te długie palowe korzenie.

Przy gwiazdnicy najpierw zruszam ziemię motyką palczatą, daję jej zwiędnąć i delikatnie wygrabiam. Na zwięzłej glebie będzie trudniej, musisz sobie wypracować technikę. Na sałatkę koniecznie na świeżo
, muszę sama ją poznać organoleptycznie
.

Przy gwiazdnicy najpierw zruszam ziemię motyką palczatą, daję jej zwiędnąć i delikatnie wygrabiam. Na zwięzłej glebie będzie trudniej, musisz sobie wypracować technikę. Na sałatkę koniecznie na świeżo


Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Elu widziałam to urządzenie! i właśnie mnie zastanawiało po co jest ta szeroka blaszka w kształcie wygiętego równoległoboku.
Jestem ciekawa czy u mnie by to zdało egzamin, bo widłami ledwo można było wyciągnąć.
Jestem ciekawa czy u mnie by to zdało egzamin, bo widłami ledwo można było wyciągnąć.
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Moje ogródkowe początki
- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Takie cudaczne urządzenie - wygląda zupełnie jak to, które widziałam w Egipcie - co 3 tyś lat temu służyło do aborcjielsi pisze:Agnieszko, 2- tasznik pospolity, 3 - chyba jakiś jastrzębiec (baldaszkowy?), pozostałe znam tylko z widzenia. Na mniszka kupiłam taki sprzęt za 5,60 zł, bardzo przydatny na te długie palowe korzenie.
Przy gwiazdnicy najpierw zruszam ziemię motyką palczatą, daję jej zwiędnąć i delikatnie wygrabiam. Na zwięzłej glebie będzie trudniej, musisz sobie wypracować technikę. Na sałatkę koniecznie na świeżo, muszę sama ją poznać organoleptycznie
.


hehehe Ines ostrożnie się z tym obchodź.. jak kupisz

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
To urządzenie zdaje egzamin, właśnie sprawdziłam na pojedyńczych, opornych do usunięcia mleczach/ mniszkach. Kiedyś dłubałam w trawniku nożem, tym wygodniej, blaszka stanowi pewien rodzaj dźwigni. No i w efekcie dokonałam "aborcji" na kilku dobrze zapowiadających się ziółkach
. Na jastrzębiec chyba też się nada.

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Agnieszko, to ja w obcych ogródkach sie dowiaduję
Wszystkiego najlepszego Ci życzę, niech Ci ta gwiazdnica przepadnie, a drewno długo trzyma nawet bez malowania, grzyby i robale mijają ogródek a pokrzywy będą obecne tylko w postaci odwaru.
.
I chwal się, co Ci przybyło
po święcie.


I chwal się, co Ci przybyło

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Jak już drugi raz piszę (bo mi się kliknęło), to powiem, że ziemia pieczarkowa jako pulchne podłoże powinna Ci rozluźnić zwięzłą glebę (bo chyba masz troche glinki?).
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Rety cały dzień wczoraj sprzątałam chatę (urlop), nawet nie miałam czasu tu zajrzeć. Dziś za to miał być ciąg dalszy a nie mogę się oderwać od forum:)
No i w TV jest właśnie program o którym dowiedziałam się dzięki Tobie Olu:) Normalnie będę w pracy:)
Elu dziękuję za super ogrodnicze życzenia:)
Masz rację gleba zwięzła... i mniszka zawsze urywała się końcówka, czy z niej wyrośnie kolejny mlecz???
Haniu (prezesko klubu orzechowego) urządzenie na pewno w lesie też się przyda. Skoro z Ciebie taka "bizneswomen" to powinnaś wiedzieć, że są dwie drogi: albo zna się potrzebę i wynajduje produkt albo odwrotnie
)
No i w TV jest właśnie program o którym dowiedziałam się dzięki Tobie Olu:) Normalnie będę w pracy:)
Elu dziękuję za super ogrodnicze życzenia:)
Masz rację gleba zwięzła... i mniszka zawsze urywała się końcówka, czy z niej wyrośnie kolejny mlecz???
Haniu (prezesko klubu orzechowego) urządzenie na pewno w lesie też się przyda. Skoro z Ciebie taka "bizneswomen" to powinnaś wiedzieć, że są dwie drogi: albo zna się potrzebę i wynajduje produkt albo odwrotnie

Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Moje ogródkowe początki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Zależy od tego, jak silna jest roślina. Będzie próbować odrastać, bo każdy chce żyć, ale będzie słabszy, a może już się nie przebije przez zwartą glebę? Żeby mieć pewność, trzeba byłoby łopatą rozkopać, a w trawniku to niemozliwe i przy roślinkach cennych potrafi bliziutko wyleźć i wtedy też lepiej go za głowę i ... niż rozkopywać.Masz rację gleba zwięzła... i mniszka zawsze urywała się końcówka, czy z niej wyrośnie kolejny mlecz???
Takie kręcenie się po domu (porządkowanie) to jakoś bez sensu, szkoda mi na to urlopu w tym roku, wolę po świętach parę dni złapać na pilne prace ogrodnicze, aby nadgonić, bo przełom maja i czerwca będę miała bardzo absorbujący zawodowo, nadgodziny się szykują.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Ania Kropelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1482
- Od: 19 lut 2009, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław